Ograniczenie czasu pracy skutkujące obniżeniem o 20 procent wynagrodzenia wszystkim pracownikom TAURON Wydobycie, łącznie z zarządem Spółki, a także skorzystanie z instrumentów rządowej tarczy antykryzysowej to założenia pakietu osłonowego wdrożonego w Spółce na czas kryzysu rynkowego spowodowanego epidemią koronawirusa.
Aktualna sytuacja epidemii w negatywny sposób oddziałuje na całą rodzimą gospodarkę powodując m.in. znaczący spadek zapotrzebowania na energię elektryczną w przemyśle, szczególnie tą wytwarzaną w oparciu o węgiel kamienny. Konsekwencją jest ograniczenie zużycia węgla kamiennego.
Sytuacja ta wpływa negatywnie również na TAURON Wydobycie, którego zakłady górnicze – przy dobrym poziomie produkcji utrzymującym się w pierwszym kwartale br. – są zmuszone do ograniczenia wydobycia, tak aby nie generować zalegania węgla na zwałach, co w konsekwencji mogłoby doprowadzić do zatrzymania pracy kopalń.
– Chcemy ochronić nasze zakłady górnicze przed negatywnymi skutkami rynkowymi epidemii, dlatego w porozumieniu ze stroną społeczną podejmujemy zdecydowane działania zaradcze. Ograniczamy czas pracy i tym samym wdrażamy solidarne obniżenie wynagrodzenia zarządu i wszystkich pracowników Spółki o 20 procent – mówi Tomasz Cudny, prezes zarządu TAURON Wydobycie.
Porozumienie w sprawie wdrożenia pakietu działań osłonowych dla zakładów górniczych zarząd TAURON Wydobycie podpisał z Reprezentatywnymi Organizacjami Związkowymi Spółki.
– Naszym nadrzędnym celem pozostaje utrzymanie i ochrona miejsc pracy w zakładach górniczych Spółki oraz zapewnienie bezpieczeństwa pracy załóg górniczych TAURON Wydobycie i dostosowanie produkcji do aktualnej sytuacji rynkowej – podkreśla Tomasz Cudny.
Ograniczenie czasu pracy w wymiarze o 20 procent na trzy miesiące Spółka wprowadzi na podstawie ustawy o Covid-19. W jednym dniu tygodnia w trzech kopalniach TAURONA ruch zakładów ma odbywać się tak samo jak w dniach wolnych od pracy.
– Rozwiązaniem, które ograniczy produkcję zakładów górniczych Spółki, utrzymując jednocześnie fronty wydobywcze, jest wprowadzenie obniżonego wymiaru czasu pracy. Specyfika funkcjonowania zakładów górniczych TAURON Wydobycie warunkuje, że optymalnymi dniami wolnymi będą środy. Pracownik wykonujący pracę w tym dniu, otrzyma zamiennie inny dzień wolny – mówi Tomasz Cudny. – Stawiamy na aktywny dialog ze stroną społeczną i regularnie informowanie o sytuacji ekonomicznej Spółki w kontekście sytuacji rynkowej, stąd wdrożone rozwiązania w zakresie organizacji pracy zostały wypracowane w toku konsultacji z organizacjami związkowymi wszystkich zakładów górniczych – podsumowuje prezes TAURON Wydobycie.
W kontekście negatywnych skutków ekonomicznych epidemii TAURON Wydobycie w ramach funkcjonujących instrumentów tzw. „tarczy antykryzysowej” wystąpi o rekompensatę,
co częściowo pokryje straty Spółki.
Ochrona prewencyjna w kopalniach
W obliczu zagrożenia związanego z koronawirusem już z początkiem marca we wszystkich zakładach górniczych TAURON Wydobycie prowadzone są nadzwyczajne działania prewencyjne.
Każda osoba wchodząca na teren Spółki jest zobowiązana do poddania się pomiarowi temperatury ciała. Ma również możliwość zdezynfekowania rąk. Uwzględniając specyfikę i dostępność rozwiązań w poszczególnych zakładach górniczych Spółki wdrożono odpowiednie zmiany dotyczące transportu ludzi w kopalniach, w tym wyciągami szybowymi i wyrobiskami podziemnymi. Nowe wytyczne mają na celu ograniczenie gromadzenia się i przebywania pracowników w dużych skupiskach.
Wszystkie zakłady górnicze mają ponadto zapewnione środki higieny i dezynfekcji oraz instrukcje dotyczące zachowania profilaktyki zdrowotnej. Na każdym z zakładów przygotowane są pomieszczenia izolacyjne, odpowiednio wyposażone punkty opatrunkowe, a służby BHP są gotowe do udzielenia całodobowo pomocy pracownikom, u których mogą wystąpić objawy zakażenia. Uruchomione zostały też okresowe dezynfekcje infrastruktury kopalń i wiele innych przedsięwzięć ochronnych.
W niełatwym czasie dobre efekty działań naprawczych
W pierwszym kwartale tego roku widoczne są pozytywne efekty działań optymalizacyjnych wdrożonych w zakładach górniczych TAURON Wydobycie, co przekłada się na dobry poziom produkcji węgla. Dobowa produkcja węgla w zakładach Spółki wynosiła w pierwszym kwartale br. ponad 20 tys. ton węgla.
Tauron
Pismowa to ciąg nieskoordynowanych bezzwiązków frazeologicznych, przerywanych rytualnymi zaklęciami w rodzaju: „zdrada”, „kradną”, „zamach”, „niemiecki”, „żydowski”, itd. pełniących rolę paraznaków interpunkcyjnych. Doszukiwanie się w wypowiedziach pisowców sensu jest z góry skazane na niepowodzenie. Choć czasami odnoszę wrażenie, że to jakiś szyfr.
Spróbuj jeszcze raz. To jest tylko kilka zdań. Dasz radę. Chyba nie chcesz, żeby internauci pomyśleli, że jesteś mało inteligentny.
Niestety oświęcimer, ale wymiękam. Nie wiem, o co ci chodzi. Naucz się lepiej pisać po polsku, plis..
@Prorok
Skup się. I przeczytaj jeszcze raz.
Wmawianie ludziom, że sytuacja w górnictwie to wina koronawirusa to mistrzostwo propagandy. Górnicy to złapią, związkowcy i tak zarrabiają na czymś innym. smutna sprawa
Oświęcimer słyszał, że dzwonią, ale kompletnie nie wie w którym kościele. W 1989 r inflacja w Polsce – 640%, w 1993 – 37%. A raczej dobrze wie, ale kłamie, co w pisie normalne. Tekst i dyskusja jest o górnictwie dziś, przypominam.
No biedni górnicy naprawdę… jestem jak bardziej za. Mają same przywileje i ciagle chcą więcej. A bardziej mnie śmieszy milion związków zawodowych Górników dołowych jeżdżących do przodu, do tyłu i w bok. Wogole to polowa kopalń powinna zostać zamknieta bo w dzisiejszych czasach to nierentowne zakłady pracy. A górnicy? Przekawlaifikować się jak się nie podoba. Wiem jak jest na kopalni i jak wygląda dniowka i ile z tego pracy.
@Prorok
Jak czytam o tej twojej „misce ryżu”, to przypomina mi się stare powiedzonko o Balcerowiczu. „Balcerowicz ? Aaa to ten od inflacji ?!”
On ukradł, jemu ukradli. Kto by się bawił w te subtelności. Ważne że kradzież była. 🙂
W ten sposób spełni się proroctwo p. premiera Morawieckiego, że Polacy będą zapie..alać za miskę ryżu.
Nie spodziewałem się, że będę miał konkurencję.
Sprawa jest prosta: trzeba podwyższyć cenę węgla o 20% i w ten sposób kopalnie wyjdą na swoje.
Ktoś powie, że się nie znam, bo mam dopiero 29 lat. Ale za to mam ładną buzię, noszę garnitury od Hugo Bossa, drogi zegarek i przede wszystkim jestem bezgranicznie lojalny wobec Umiłowanego Przywódcy.
Ja też nie wiem panie Ryszardzie. Ale prawdopodobnie zaraz pan Hotin nam to wszystko bardzo dokładnie i z sensem wyjaśni.
Wytłumaczcie mi jak to 4 -latkowi po co wydobywamy ten nasz drozszy,gorszy jakosciowo wegiel ktorego nie zuzywamy i zalega potem na ogromnych zwałach skoro importujemy go z zagranicy w dziesiatkach milionow ton z roku na rok coraz wiecej??
To tak jakbym produkowal dziurawe garnki na sprzedaz drozsze od normalnych.Robota jest ?Jest.!W normalnym kraju od razu bym splajtowal ale u nas takie garnki kupuje ze strachu panstwo tylko po to bo by miec ze mna spokoj i moc obsadzic w mojej fabryce swoich ziomków:)
Mam wrazenie ze gdyby pis zaczal rzadzic na saharze to przez pierwsze 2 lata nic sie nie dzieje a potem zaczyna brakowac piasku.
„16 kwietnia wieczorem do Portu Północnego w Gdańsku przypłynął największy masowiec, jaki został dotąd obsłużony w polskim porcie. Statek ten to „Agia Trias”. Jednostka charakteryzuje się nośnością 185 820 ton, do Polski przypłynęła wypełniona… węglem z Kolumbii. Węgiel został Gdańsku rozładowany, statek 20 kwietnia wieczorem odpłynął”.
Nie rozumiem, w czym problem. Do tej pory było tak: kopalnie fedrowały, rząd drukował pieniądze, za które urobek kupowała Agencja Rezerw Materiałowych, a węgiel sprowadzaliśmy z Ekwadoru i Mozambiku. Nie można tak dalej?
Przypuszczam, że to wszystko wina Chwieruta.