Starostwo Powiatowe informuje, że w poniedziałek 20 lipca rusza przebudowa ul. Tysiąclecia od ul. Słowackiego do ul. Chemików. W tym dniu o godzinie 7 zostanie zamknięta ul. Tysiąclecia na odcinku od skrzyżowania z ul. Słowackiego do skrzyżowania z ul. Eugeniusza Szustera. Inwestycja zakończy się pod koniec listopada. Kosztuje blisko 3 mln zł. Miasto Oświęcim dofinansowuje inwestycję powiatową kwotą ponad 961 tys. zł. Pieniądze na jej realizację są też zabezpieczone w ramach Oświęcimskiego Strategicznego Programu Rządowego.
Przebudowa ponad 600 – metrowego odcinka drogi zakłada ujednolicenie szerokości do 7 metrów oraz wyremontowanie sieci kanalizacji deszczowej. Powstanie też nowa ścieżka rowerowa o długości ok. 672 m i szerokości 2 m o nawierzchni z betonu asfaltowego. Wzdłuż drogi przygotowanych zostanie 145 miejsc postojowych. Ulica będzie oświetlona, a 8 lamp znajdzie się na przejściach dla pieszych.
UM Oświęcim
Problem w tym, że projekt „pieniądze za praworządność” jest częścią konkluzji Rady Europejskiej przyjętych w nocy z poniedziałku na wtorek 21 lipca.
Wbrew narracji PiS nie wpisano do nich wymogu jednomyślności głów państw Unii. Morawiecki i doradcy albo nie zrozumieli zapisów dokumentu, albo kłamią w żywe oczy.
W konkluzjach zapisano powiązanie wypłat unijnych funduszy z praworządnością. Rada Europejska oficjalnie uznała, że takie rozwiązanie jest niezbędne.
Warto na tym etapie odróżnić Radę Europejską – w której raz na jakiś czas spotykają się głowy państw członkowskich – od Rady Unii Europejskiej (potocznie nazywanej Radą, ang. Council), która na co dzień jest jednym z organów decyzyjnych Unii.
„Interesy finansowe Unii powinny być chronione zgodnie z ogólnymi zasadami zawartymi w traktatach, a zwłaszcza wartościami w artykule 2 Traktatu o UE” – czytamy w art. 22 budżetowego porozumienia. Członkowie UE podkreślają, że ochrona tych interesów oraz poszanowanie praworządności to sprawy dużej wagi.
„Smutne czasy nastały, gdy rząd mojego kraju boi się powiązania funduszy z przestrzeganiem praworządności.
Ale to nie pierwszy raz w historii Polski. Podobnie było w latach 70-tych, gdy OBWE uzależniało dostęp do kredytów od przestrzegania praw ludzkich. To był tzw trzeci koszyk negocjacji, w propagandzie gierkowskiej zupełnie niezrozumiały. Jeżeli jesteś w wieku gówniarskim i nie pamiętasz tamtych czasów, poszukaj w internecie.
Z tej perspektywy patrząc, tych co stali po stronie ZOMO łatwiej znajdziesz w szeregach partii humorystycznie zwącej się Prawo i Sprawiedliwość.”
Do @Zuzy
Ale rozróżniasz Radę Europy od Komisji Europejskiej i od Rady Europejskiej? Oraz ile państw UE musi się zgodzić na sankcje wobec np. Polski czy Węgier? I trochę dziwi mnie, że wierzysz w to, co politycy mówią… bo np. taki Trzaskowski kłamał jak ta lala 😀 Ale to pisiory są podatne na manipulacje…
Gościu to, ze zawarto kompromis nie oznacza, że kiedyś nie dostaniemy po kieszeni. W dokumencie jest zapis o powiązaniu finansów z praworządnością. Kompromis zawarto tylko dlatego by kraje z południa Europy nie dostały po d… Nie czytaj tylko co piszą w prasie, ale słuchaj co mówią politycy, którzy brali udział w negocjacjach. Dziennikarze mają swoją interpretację.
Beato kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Było nie obrażać ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z PiS-em. Jak napisałam, nie będę nadstawiać drugiego policzka.
Do @Zuzy
Deutsche Welle: Jedyną wadą był brak wykorzystania dźwigni finansowej, aby powstrzymać Polskę i Węgry. Mechanizm łączący wypłatę środków z przestrzeganiem praworządności jest zbyt miękki.
The Guardian: Węgry i Polska wyłaniają się jako najwięksi zwycięzcy. Te rządy, w przypadku których UE prowadzi dochodzenie w sprawie podważania niezależności sądownictwa, skutecznie walczyły z powiązaniem funduszy UE z praworządnością.
New York Times: Aby zaangażować Węgry i Polskę, przywódcy Unii Europejskiej postanowili złagodzić zastrzeżenie, uzależniając finansowanie od kryteriów praworządności, które rządy obu narodów naruszają.
Zaskakują dane o wykształceniu działaczy PO (podzieliło się nimi 70 proc.) – aż 14,1 tys. ukończyło tylko podstawówkę, a prawie tyle samo (14,6 tys.) zadeklarowało wykształcenie wyższe i średnie…
Prawda jest taka, że wyborcy PiS są słabo wykształceni. A trudno jest przekonać ludzi inteligentnych i w świecie obytych, aby z powagą odnosili się do głupot prawionych przez pisowców. Wiem, że powinno się szanować wszelkie żywe istoty. I staram się ze zrozumieniem odnosić się do opinii wygłaszanych przez ludzi mniej lotnych. Ale – jak tu widzę np hotina, to wybaczcie, nie potrafię, sorry. Gdybym udawał, że jego idiotyczne bezmyśli są godne jakiejś refleksji z mojej strony, byłbym hipokrytą, czyż nie?
@Zuza,
Napisałaś, że kurdupel z Żoliborza odmawia Ci bycia Polakiem bo inaczej myślisz niż pisowcy. Czujesz się przez to obrażona. To pomyśl sobie, jak ja się czuję na każdym kroku słysząc od podobnych Tobie: pisowiec, dzicz, patologia, biomasa, ***** ***, nieroby, debilstwo, zwierzęta. I to nie są słowa tylko zwykłych ludzi, ale polityków, celebrytów i dziennikarzy. Wam to wolno obrażać innych, ale jak się wam coś wytknie to od razu obraza, foch i atak. Tacy wielcy obrońcy demokracji ale jak przegrywają to demokracja jest zagrożona. A OTUA z wami.
Beatko a dlaczego kurdupel z Żoliborza obraża ludzi? Zapomniałam, że to ludzki pan z górnej półki, który jest ponad prawem boskim i świeckim. Ja nie jestem dobrą katoliczką, która nadstawia drugi policzek. Jak mnie ktoś obraża, to mu się odwdzięczam tym samym.
@Zuza,
Zanim zaczniesz domagać się od innych „katolickiej miłości bliźniego” to najpierw zacznij od siebie. Intelektualnie i kulturą osobistą do pięt nie dorastasz „kurduplowi z Żoliborza”.
A lokalpisiorki znowu stękają że ktoś coś się poprawia w tym mieście:):) ehh. pewne rzeczy sie nie zmieniają:)
Gościu rozumiem i to bardzo dobrze. Przeczytaj dokument dotyczący budżetu Unii podpisany przez premiera i posłuchał co powiedział na konferencji prasowej. Zgodził się na powiązanie budżetu z praworządnością, a na konferencji zaprzeczył.To jest manipulacja.
@Zuza, dziecko,
czy ty w ogóle rozumiesz, na czym polegają mechanizmy manipulacji?
Hotin wyjaśnij mi dlaczego kurdupel z Żoliborza odmawia bycia Polakiem inaczej myślącym niż pisowcy. Gdzie jest jego katolicka miłość do bliźniego. Na szczęście niebawem uwolni nas od siebie. Jago wygląd, zachowanie i mowa wskazuje, że jest bardzo chory.
@Do Chwieruta. Rozumiem, że na basenie podwładni Chwieruta mają funkcję kapo. Przynajmniej raz uczciwie.
Ja jednak otworzyłbym basen na godzinę i zezwolił na popływanie w nim wszystkim tutejszym pisowcom, razem z koronawirusem i uczestnikami wesela w Muchaczu. Przynajmniej byłby spokój.
Zdąża nawet przed weselem Jarosława Zbawiciela.