W czwartek Trybunał Konstytucyjny podważył istniejący od 27 lat tzw. „kompromis aborcyjny”. W 1993 roku po trzech latach mocnych światopoglądowych sporów elity (postkomunistyczne, „solidarnościowe” i strona kościelna) uznały, że warto wyciszyć ten spór poważnym ograniczeniem, ale nie zakazem. Żadna ze stron nie była tym zachwycona, pojawiały się w debacie publicznej głosy, by ustawę zmienić. Z każdej strony. Ale trzeba było to zrobić sprytnie. I ten spryt w 2020 wykazał TK.
Kaja Godek do tej pory znana jest głównie jako „obrończyni życia” i osoba sympatyzująca z przeciwnikami przymusowych szczepień. Po wyroku radowała się niemiłosiernie, zapominając o noszeniu maseczki. Było to wręcz groteskowe, gdyż właśnie w czwartek, w dzień ogłoszenia wyroku przekroczyliśmy oficjalnie 10 tys. zachorowań na COVID-19 w ujęciu dobowym. Trzeba jej to jednak oddać: to jej wielki osobisty sukces. I już wkrótce może się okazać, że tylko osobisty.
Przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego jest … 80% Polaków. To daje mocne paliwo, by po zmianie władzy przepisy „aborcyjne” podmienić natychmiast. Ale skoro kompromis z 1993 roku nie obowiązuje, a po ewentualnej zmianie władzy Koalicji Obywatelskiej będą do większości potrzebne głosy lewicy może dojść do poważnych zmian. I możemy się spodziewać nie tylko powrotu do tego, co było przed wyrokiem TK, ale także nastąpienia mocngo poluzowania ustawy. Co wówczas zrobi pani Godek?
Dodatkowo skoro zniszczono ten „zgniły kompromis” to inne postulaty takie jak np. związki partnerskie również będą miały zielone światło. I już nikt nie będzie się przejmować „drugą stroną”, ani wyrokami Trybunału. A to stanie się niemal na pewno.
W potrzasku znajdzie się także Kościół. Współautor „kompromisu” z 1993 roku, w dużej mierze dziś się cieszy, że znalazła się osoba, która go w jakiś sposób obeszła.
Ale pamiętajmy: od kilku lat pozycja Kościoła w Polsce mocna spada. Młodzi Polacy należą do najszybciej laicyzujących się grup społecznych na świecie. Dodatkowo każdy widzi, że w państwie wyraźnie zachwiana została równowaga między wójtem a plebanem. Czyli dzieje się to samo, co było w Hiszpanii i Irlandii 20-40 lat temu.
Zatem, gdy opozycja dojdzie do siebie będzie pytać: dlaczego nie byliście ponad podziałami? I to może skutkować podjęciem pierwszych kroków, które na nowo określą stosunki państwo – kościół. Mogą nawet skutkować wypowiedzeniem lub gruntowną zmianą konkordatu.
Po latach nie ma się co dziwić, że Lech Kaczyński w czasie swojej prezydentury podkreślał, że nie wolno ruszać kompromisu. I to w sposób absolutny. Jego zdanie w tym temacie podzielała także jego małżonka.
Bo elity zawsze rozumiały, że kompromis, dogadanie się to ważny punkt odniesienia w każdym sporze wewnętrznym. Jeżeli go naruszamy wywołujemy „reset”, a jego skutki mogą być nieprzewidywalne. Tak zawsze w każdym „porozumieniu elit” było, tak zawsze będzie. I ci, którzy dziś się cieszą, że „dowalili lewakom” mogą się o tym przekonać najboleśniej.
Zmiany społeczne jakie może pociągnąć ten wyrok mogą być naprawdę mocne i dalekowzroczne. Ale niekoniecznie muszą być po myśli Kai Godek.
Zbigniew Klima
Instytut Nauk Humanistycznych i Społecznych im. Jana Karskiego
Małopolska Uczelnia Państwowa imienia rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu
Ciesze się, że jednak przeczytałeś art. 38.
Co takiego mówi konstytucja o aborcji? Nic nie mówi. Chyba że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
@puk, puk …
poczytaj sobie o art 38 Konstytucji i wynikających z niego konsekwencjach prawnych znajdujących się w przepisach Kodeksu Karnego.
A nie prościej wycofać się z tego idiotyzmu i zostawić rozstrzygnięcie na spokojniejsze czasy? Ale gdzie tam. Kaczyński to jednak ssyn.
Spokojnie. Jutro tow. miska ryżu wyśle na ulicę wojsko, które zaprowadzi porządek kilkoma gramami ołowiu.
Gdzie niby w konstytucji jest mowa o „ochronie życia poczętego”? Chyba pomyliłeś konstytucję z katechizmem.
Ameryka nie została tutaj odkryta. Zemsta będzie słodka i tragiczna dla wielu nienarodzonych dzieci, które zostaną unicestwione z powodu zbyt małego mieszkania choćby. Że użyję pewnego znanego przykładu pewnej znanej pieśniarki.
Ruszanie tego kompromisu jest oczywiście rzeczą stricte polityczną. Na prawo od PiS-u urosła konkurencja, która hegemona zaczęła podgryzać dość boleśnie. Mogło się to skończyć połączeniem sił ziobrystów z Konfederatami i rozpierduchą na prawicy. W tej chwili ci pierwsi zostali ukontentowani, u tych drugich część będzie naciskać na dalsze zaostrzenie prawa. Że został poważnie naruszony spokój społeczny? Bardziej niż w wyniku nałożenia idiotycznych restrykcji covidowych? A kto by się wśród naszych elit tym przejmował. Najwyżej jeszcze bardziej się zastraszy społeczeństwo…
Panie autorze. Kompromis polegał nie na tym o czym Pan napisał ale na tym, że nie dokonywano zmian w konstytucji. Konstytucja przypomnę uchwalono za czasów prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego i jest on pod nią podpisany. Za tą konstytucją głosowali również posłowie lewicy. Zapisy od tamtego czasu nie uległy zmianie więc nie wiem o co tyle hałasu. To, że TK wydał wyrok interpretujący jedynie zapisy, i uważanie, że jest to nieważne i barbarzyńskie bo jest to TK-pisowski ni nie zmienia. No ale mieliście dużo czasu aby Wasz TK wydał w tej sprawie wyrok. No ale Panie autorze nie ma też żadnej pewności, że Wasz TK wydałby inny wyrok. No, chyba żeby przyznać, że ten Wasz TK był na tyle Wasz, że nie wydałby innego wyroku niż wg Waszych życzeń. Wszak rozmowy zakulisowe TK-PO odbywały się niemalże oficjalnie. Trzeba też wziąć pod uwagę, że wielu sędziów TK zmienia swoje poglądy i to niekiedy radykalnie. Przykładów na to jest wiele. W razie czego przypomnę. Aktualny przykład jest taki oto, że „pisowski” sędzia TK mec. Pszczółkowski głosował akurat przeciwko temu wyrokowi.A poza tym jak tak będziemy traktować – nasz TK, wasz TK czy też inne instytucje państwowe i nie tylko, to nigdy do niczego nie dojdziemy. I na koniec jeszcze jedna dygresja. Chyba nie sądzi Pan, że np. ja jestem zachwycony wszystkimi zapisami tek konstytucji. Otóż nie jestem. No i co z tego. Ano nic. Przyjmuję ją z całym dobrodziejstwem inwentarza. I wiem również a w zasadzie przypuszczam, że nieprędko dojdzie do zmiany w konstytucji. Perspektywa znalezienia większości sejmowej do takich zmian jest w najbliższej perspektywie chyba niemożliwa.
I co dalej? Rząd usiłuje brać kobiety na przeczekanie. Schował się i milczy.
@StefanB
bredzisz …
A Jarosław siedzi przed telewizorem, głaszcze kota i się śmieje. Nikt teraz nie pamięta o przewałach z respiratorami przepłaconymi o 170 milionów, o bezużytecznych maseczkach bez atestu kupionych od instruktora narciarskiego Dudy, o kartach wyborczych Sasina za 70 milionów, o karetkach krążących między szpitalami bo wszędzie brak miejsc. Jarosław siedzi sobie wygodnie, ślini się i rechocze.
@I tyle
„Dziecko jest matki i matka powinna decydować !!!”
100% racji. Matkom powinni na czarnych marszach rozdawać noże kuchenne. Niech franco..te bachory wiedzą kto tu rządzi i że ich parszywe żywoty wiszą na włosku !!!
Przecież to Czesław jest znanym oświęcimskim komunistą, znanym z tego, że zaraz po 1989 się przebranżowił i stał się patriotom.
Komunistą ??? Co za bzdura!
Ps. Kazania nie sa niezrozumiałe. Są po prostu puste.
Kazania są nudne.
@stefanB mam nadzieję, że jako zdeklarowany komunista nie chodzi Pan do kościoła? Skąd Pan wie, jakie kazania są u Maksymiliana? No, chyba ze Pan chodzi w ramach obowiązków? Wtedy rozumiem, że kazania są niezrozumiale.
Dziecko jest matki i matka powinna decydować !!!
Ależ mogą! Bowiem kazania w owej parafii są takim „fandzoleniem” , że „wierni” na czas ich słuchania wyłączają świadomość popadając w letarg dopiero przerywany dzwonkami ministrantów. Z resztą K.Katolicki w polsce powoli przestaje przejawiać znamiona koscioła powszechnego z głową w Rzymie. Nie jest tajemnicą krytyczny stosunek polskich kapłanów do prób modernizacji tej „firmy” o 21dno wiekowej tradycji przez p.Franciszka za którego cały czas trzymam kciuki.
@czesław
Tak jest, idą w białej sukience do kościoła, w którym potem już ich noga nigdy nie postanie. Przecież chodzi tylko o to, żeby mieć fajny filmik na pamiątkę. Taka jest wiara większości Polaków i w takim poważaniu tak naprawdę Polacy mają kk. Ale gdyby ich spytać, to oczywiście, katolik żem jest!
Widać, że została właśnie przekroczona ważna granica i przelała się tama: jeszcze nigdy nie wchodzono do kościołów z transparentami atakującymi księży wprost. Z wulgarnymi krzykami przed.
Tylko że kk sam sobie jest winien, pozbawiwszy się jakiegokolwiek autorytetu przez masowy zabór ziemi i nieruchomości dzięki szwindlom komisji majątkowej, ostentacyjne obnoszenie się bogactwem, żerowanie na staruszkach przez ojca inwestora, wejście w politykę u boku pis, czy najbardziej chyba – nierozliczone afery pedofilskie i zamiatanie ich pod dywan. Jak wierni mają np. chodzić na msze do św Maksymiliana i wysłuchiwać tam umoralniających kazań?
a ten hotin, to co to? Ofiara nieudanej skrobanki, czy katoradykał jakiś? Pytam bo nowy tu jestem i nie wiem.
Diabeł ornat przybrał a ogonem na mszę dzwoni…
@anonim Zgada sie. Kobiety w wieku 15-45 lat decydują o tym, kto , co i gdzie wkłada, następnie idą do księdza w BIAŁEJ SZACIE i żądają ślubu. Kaja Godek jest posłanką Konfederacji ponieważ PIS był dla niej zbyt mało radykalny. Po ogłoszeniu wyroku Trybunału posłowie Konfederacji zaczęli odcinać się od jej poglądów. Czyli krótko mówiąc ruska zadyma.
W takich kwestiach, przecież nie politycznych i naukowych (i rozwiązanie sporu czy Ziemia jest płaska, czy okrągła – to nie rozstrzyga się przez głosowanie), ale etycznych, trzeba było po prostu zrobić referendum, przy okazji jakiś wyborów, żeby było prościej i taniej. Uznanie czy płód jest człowiekiem czy tylko zygotą bez świadomości i mózgu, zależeć będzie od większości, a mniejszość powinna się temu podporządkować. Właściwie to byłbym skłonny dopuścić do takiego głosowania tylko kobiety w wieku 18 – 45 lat, ponieważ tylko je to w praktyce dotyczy.
Wygląda na to że bedziemy bronić zycia zwierzaków zabijanych na żywność i żreć trawę i liście bo tak chcą nam juz układać świat jacyś decydenci. Potem zaczniemy zabijać ludzi nienarodzonych, kalekich bo zbędni ,starców bo psują powietrze i zatruwaja życie tym co młodzi, chore dzieci z „litości” żeby nie cierpiały. To wszystko co się dzieje, zaraza zdemoralizowanie chęć wyrugowania zasad z życia jakie jeszcze nie tak dawno funkcjonowały prowadzi tylko i wyłacznie do samozagłady . Opamietanie przyjdzie juz za późno.
Muszę przyznać, że szurnięte feministki tym razem mają rację.
Kaczyński padł ofiarą swojej legendarnej chytrości. Zamiast przepchnąć ustawę przez sejm, wolał cichcem załatwić sprawę przez trybunał konstytucyjny. Ale teraz gdyby nawet chciał się wycofać, to jutro Julia nie może wydać decyzji dokładnie przeciwnej do tej swojej własnej sprzed tygodnia. Chyba – nie może.
Ale zaraz, zaraz, przecież jest sposób – Szydło Lex – czyli wyroku trybunału po prostu się nie opublikuje. A jak wyrok opublikowany nie będzie, to tak jakby go nie było, prawda?
Na przykladzie tej sprawy widac jak bezposrednio zla wladza poprzez fatalne decyzje moze dotknac zwyklego szarego czlowieka.Przejmowano dublerami trybunal-ludzie mowili ee tam, mnie nie dotyczy, lamano konstytucje- eetam mnie nie dotyczy, wymieniano i zastraszano sedziow- ee tam mnie nie dotyczy.
To teraz wiecie po co to bylo. Zebysmy nie mieli zadnej instytucji ,ktora moze stac w interesie obywatela w kontrze do panstwa.
Jeden maly plusik jest taki ze wielu osobom otwarly sie oczy. Zwlaszcza kobietom,bo nie wierze ze protestuja tylko ludzie nie glosujacy na ten nieszczesny pis.
PiS zrobił Kościołowi niedźwiedzia przysługę. Taca już nie będzie taka jak kiedyś. Frekwencja też. Kiedyś nikt by nie śmiał nabazgrać na budynkach kościelnych. Teraz nawet msze zakłócają, co nie się nie podoba. No ale jak ktoś sieje wiatr, to musi zebrać burzę.
hotlin wybudzil sie z letargu? szkoda…
Pisowskie elity oburzone – ojej, oni są tacy wulgarni!
Laicyzacja jest nieuchronna. Wierni nie wrócą już do kościołów, z tych 30% chodzących dotąd zostanie może z połowa. Strach przed piekłem i „co ludzie powiedzą” przestaje działać.
Obawiam sie, ze autor artykulu ma racje…
Zamiast chamskich uwag @eugeniusza , polecam przeczytać powyższy felieton.
Eugeniusz zero to ty o twoi przydupasy.
Wicie, rozumicie… Kaja Godek… Może jednak ze względów eugenicznych aborcja jest wskazana? Weźmy również na tapetę niejakiego Andrzeja Dudę. Lepiej byłoby, gdyby nigdy się nie urodził.. Nie ma większego zera moralnego. Tradycyjnie pozdrawiam zeroziobrowskiego prokuratora.
Chodzi ci o to, co będzie, gdy Kaczyński zarazi się i wysprzęgli? Wiadomo: wierni pretorianie: Ziobro, Brudziński, Błaszczak i Morawiecki rzucą się sobie do gardeł.
Aktualnie prezes Jarosław K. jest strzeżony nie przed rozwścieczonym tłumem kobiet, ale koronawirusem. Wszyscy w PISie to dobrze widzą, że istnienie rządu wisi na włosku.
Dodam tylko, że w kręgach polskich fanatyków religijnych istnieje też silne przekonanie o konieczności zakazania aborcji także w takich sytuacjach, gdy zagrożone jest życie matki.
Wtedy, gdy matka umrze, to może dziecko przeżyje – a jego życie jest wartością najwyższą – gardłują fanatycy.
To kiedy kolejny wyrok TK? Na wiosnę?
Prawnie – konstytucja nigdzie nie wspomina o zakazie aborcji, Art. 38 mówi, że Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia. To taki standard, banał. Coś jakby zapisać, że konstytucja zapewnia każdemu prawo do oddychania. Jednak generalnie w polskim i innych systemach prawnych parutygodniowy płód nie jest uważany za człowieka.(poza jednym wyjątkiem tzw. nasciturus).
Po ludzku – o zakazie przerwania ciąży decydują w Polsce fanatycy religijni i politykierzy – w rodzaju Kaczńskiego, którzy chcą ugrać na tym kilka procent poparcia. Nikt nie bierze pod uwagę cierpienia kobiet, które będą usiały donosić ciążę, gdy wiedzą, że płód jest potworkiem. Kolejnym logicznym krokiem pis będzie zakaz przerywania ciąży powstałej w wyniku gwałtu. Jak się powiedziało a, to trzeba powiedzieć be.
Ludzie nie są aż tak głupi aby uwierzyć, że sprawa ta całkowicie przypadkowo została podniesiona dokładnie w chwili katastrofalnego wzrostu zachorowań na covid i obnażenia zaniechań rządu pis, który przez ostatnie miesiące zajmował się promowaniem Dudy, atakami na lgbt i ratowaniem zwierzątek futerkowych.
Wiadomo było, że wydanie takiego wyroku przez kontrolowany całkowicie przez Kaczyńskiego TK wywoła wściekłość lewicy i wielotysięczne demonstracje. Odpowiedzialność za zwiększenie przez to tempa rozprzestrzeniania się epidemii spada na Kaczyńskiego i jego ludzi.
Była już w historii instytucja, która zbawiała ludzi na siłę, nawet kosztem doczesnej, fizycznej męki. Czy ktoś pamięta inkwizycję?
Kaja Gądek w 2015 roku z chwilą dojścia do władzy pis, została nagle i niespodziewanie członkiem rady nadzorczej Warszawskich Zakładów Mechanicznych produkujących części zamienne do pojazdów wojskowych.
Teza, jakoby (symbolicznie rzecz jasna) Pani Kaja Godek miała ponosić odpowiedzialność za ewentualne przyszłe zmiany, które miałyby ułatwić uśmiercanie dzieci nienarodzonych, nie wytrzymuje potwierdzenia w faktach. Ustawa z roku 1993 już w trzy lata później została znowelizowana przez rządzącą wówczas lewicę. Nowelizację zaaprobował ówczesny Prezydent RP Pan Aleksander Kwaśniewski. Dodano kolejny wyjątek (tzw. czynnik społeczny) w postaci ciężkich warunków życiowych i trudnej sytuacji osobistej kobiety. To ustawowe złamanie kompromisu wywołało poważne (acz zupełnie inne w formie od ostatnich) protesty społeczne. W następnym roku Trybunał Konstytucyjny uznał poprawkę z roku 1996 za niezgodną z Konstytucją RP, przywracając tym samym stan sprzed nowelizacji. Tym min. można tłumaczyć fakt, że lewica nie podjęła kolejnej próby zmiany obowiązującego prawa w trakcie rządów Panów Leszka Millera i Marka Belki. A później nie miała takich możliwości. Co nie zmienia faktu, że jeśli dojdzie w Polsce do władzy raczej nie będzie się oglądała na kompromisy, czego dowodzą programy partii lewicowych oraz wypowiedzi ich polityków.
Trybunał Konstytucyjny ani w roku 1997, ani kilka dni temu „nie wykazał się sprytem”. Po prostu, zgodnie ze swoimi kompetencjami orzekł, w tych konkretnych przypadkach, o niezgodności określonych przepisów z Konstytucją.
Warto przypominać fakty, ponieważ przebieg protestów pokazuje , że towarzyszące im emocje nie mają wiele wspólnego z postulowanym przedmiotem sporu. W istocie mamy do czynienia z kolejną odsłoną konfliktu kulturowego, który coraz silniej polaryzuje nie tylko polskie społeczeństwo. Na chwilę obecną jesteśmy na przeciwległym biegunie w stosunku do np. takich państw jak Holandia czy Islandia. W tej pierwszej debatuje się nad dopuszczalnością eutanazji dzieci do 12 roku życia, a ta druga szczyci się „ostatecznym rozwiązaniem” kwestii narodzin dzieci z zespołem Downa. Co będzie dalej, czas pokaże.
Zakończę komentarz odwołaniem do umieszczonej na tym portalu kilka dni temu relacji z nadania Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno-Wychowawczemu w Oświęcimiu imienia Pani Zofii Posmysz. Pani Kaja Godek powiedziała po prostu „sprawdzam” polskiej Konstytucji, a zarazem każdemu z nas.
***** ***
W tej gorliwej walce o życie poczęte zapomniano o życiu już istniejącym. Niepełnosprawni nadal są więzieni w swoich domach. Są dyskryminowani na rynku pracy. Matki niepełnosprawnych dzieci muszą żebrać o pomoc by ich dzieci mogły przejść operacje ratujące życie i zdrowie. W tym przypadku rządzący i katabasy mają Konstytucję w … Myślą, że jak odgrodzą niepełnosprawnych kotarami, to problem też zniknie.
Po prostu trzeba zagłosować nogami. Zadać sobie na przykład pytanie ile czasu zajmuje wypełnianie obrzędów kościelnych – jakieś 60 godzin rocznie; więc przy założeniu że w ciągu doby, po odliczeniu snu, pracy, obowiązków domowych mamy maksymalnie 5 godzin wolnego czasu, to kościół pożera 12 dni naszego życia. Żeby było jeszcze przyjemnie. Ale to nuda przecież. Potworna nuda.
*****
***
Katoliku, nie bądź katem!
Nie czarujmy sie tu Godkami .trybunał Przyłębskiej palcem nie kiwnie bez instrukcji prezesa.Kaczor bal sie ze skrajna prawa strona mu sie odkleja i skorzystal z ohydnej moralnie okazji do przytulenia katoradykałow.
Przepychać taką potworną interpretacje prawa w takim momencie i okolicznosciach liczac ze parasol obostrzen covidowych zniecheci ludzi do protestow to zwykle skur****.Jak widac ludzie sa zmuszeni narazac teraz zdrowie walczac o prawo do samostanowienia.
Szc*am na ta ohydną partie i tych partyjnych urzedasow. Tfu..
Z racji jego doswiadczenia jedyne kuśki o ktorych moze decydowac siedza za jego plecami na wiejskiej.Niech tak zostanie.
Pyrrusowe zwycięstwo PiS i Kościoła. Brawo, w szczycie pandemii totalnie zirytować społeczeństwo i zmusić do wyjścia na ulicę. Tak może tylko chory umysł, zamknięty w domu z kotem…