Ma na imię Krystyna i jest oddziałową od dłuższego już czasu opiekującą się pacjentami zakażonymi koronawirusem. Na Oddziale Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, gdzie pracuje, niejednokrotnie widziała, jak ogromne straty w organizmie może wyrządzić COVID-19. Dlatego – jak mówi – nie miała wątpliwości, że szczepionka stanowi dla nas wszystkich ogromną szansę. To właśnie pani Krystyna jest pierwszą Małopolanką, która dziś została zaszczepiona przeciwko COVID-19.
– Wczoraj blisko 10 tysięcy dawek szczepionki przeciwko COVID-19 trafiło do Polski, a już dziś pierwsze partie dotarły do poszczególnych województw. Wkraczamy w zupełnie nowy, niezwykle wyczekiwany etap walki z koronawirusem. Jak podkreśla premier Mateusz Morawiecki, to są przełomowe momenty zarówno dla zdrowia publicznego i indywidualnego, jak i dla polskiej gospodarki. Kompleksowo opracowany i zakładający współpracę szeregu podmiotów oraz instytucji Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19 wyznacza drogę powrotu do normalności, jaką znaliśmy przed epidemią. Możemy powiedzieć, że czas zatoczył koło: rok temu koronawirus zbliżał się do naszych drzwi. Nikt z nas nie wiedział, jak bardzo zmieni on nasze codzienne życie. Przeszliśmy bardzo wiele. Polski rząd nie szczędził starań, aby walka z koronawirusem była skuteczna. Dziś, jak chciałoby się rzec, każdy z nas dostaje do ręki sprawdzone narzędzie, dzięki któremu ta walka może się wreszcie skończyć. Tym narzędziem jest szczepionka. Mam nadzieję, że sięgnie po nie jak najwięcej Mieszkańców Małopolski. Od tych indywidualnych decyzji w dużej mierze zależy to, jak będzie wyglądał 2021 rok – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita
Do Małopolski trafiło łącznie blisko 1300 dawek szczepionki przeciwko COVID-19: najwięcej – 825 – do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, zaś po 75 dawek do sześciu innych małopolskich placówek (do Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie, Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie, Specjalistycznego Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie, Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu, Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu). Na liście małopolskich szpitali węzłowych jest łącznie 30 placówek (https://www.gov.pl/web/zdrowie/znamy-szpitale-w-ktorych-bedzie-szczepiony-personel-placowek-medycznych), które szczepionki będą otrzymywać w najbliższym czasie.
Wszyscy dziś zaszczepieni należą do tzw. grupy 0, która zgodnie z Narodowym Programem Szczepień została określona jako grupa szczególnego narażenia na zakażenie. Należą do niej:
• pracownicy szpitala węzłowego,
• pracownicy pozostałych podmiotów wykonujących działalność leczniczą w tym stacji sanitarno-epidemiologicznych,
• pracownicy domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej,
• pracownicy aptek, punktów aptecznych, punktów zaopatrzenia w wyroby medyczne, hurtowni farmaceutycznych, w tym firm transportujących leki,
• osoby zatrudnione na uczelniach medycznych i studenci kierunków medycznych,
• osoby zatrudnione w izbach lekarskich, pielęgniarek i położnych, aptekarskich oraz diagnostów laboratoryjnych i fizjoterapeutów.
Szczepienie grupy „0” rozpoczyna się przed akcją szczepienia populacyjnego.
W szpitalach węzłowych, których jest w Polsce 509, przeciw COVID-19 będzie szczepiony personel medyczny i niemedyczny. Szpitale węzłowe zaszczepią swój personel, ale także personel innych jednostek, m.in. szpitali, przychodni i aptek. Pierwsze szczepienia już zostały lub w najbliższych godzinach zostaną dziś przeprowadzone w ponad 70 szpitalach węzłowych w całej Polsce.
W ramach pierwszej dostawy Polska otrzymała blisko 10 tys. dawek szczepionek przeciw COVID-19. 18 szpitali otrzymało od 150 do 900 dawek, inne – wytypowane do szczepienia w pierwszej turze szpitale – po 75 dawek. Jak przekazał szef KPRM minister Michał Dworczyk, do końca grudnia do Polski trafi jeszcze kolejne 300 tys. szczepionek, a potem do końca stycznia łącznie będziemy mieli 1,5 mln szczepionek, co pozwoli zaczepić do końca stycznia ok. 750 tys. osób.
Przypominamy. Szczepienia przeciwko COVID-19 są darmowe i dobrowolne. Szczepionka jest najskuteczniejszym sposobem walki z pandemia. Szczepiąc się, chronimy siebie i innych.
– Niemal 100 procent mieszkańców Małopolski ma zapewniony dostęp do punktu szczepień blisko swojego domu. Małopolski OW NFZ szczegółowo sprawdził wszystkie wnioski złożone do Narodowego Programu Szczepień. Wynika z nich, że prawie we wszystkich gminach Małopolski będą działać punkty szczepień. Zależało nam, aby każdy dorosły mieszkaniec Małopolski – niezależnie czy mieszka w gminie miejskiej czy wiejskiej – miał możliwość wykonania szczepienia jak najbliżej swojego miejsca zamieszkania. Placówki, które pozytywnie przeszły kwalifikację, otrzymają elektroniczne potwierdzenie i dołączą do programu. Znajdą się także na wykazach prowadzonych przez Dyrektorów Oddziałów Wojewódzkich Funduszu przy udziale Wojewodów. Najpóźniej do 28 grudnia placówki wyłonione w naborze mają być gotowe – organizacyjnie i kadrowo – do wykonania szczepień – mówi dyrektor Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Elżbieta Fryźlewicz-Chrapisińska
Szczepienia przeciwko COVID-19 to jedna z najbardziej złożonych operacji logistycznych w historii Polski. Właśnie dlatego informacje o jej przebiegu umieszczane są na bieżąco na stronie gov.pl/szczepimysie. Znajdziemy tutaj najświeższe doniesienia, komunikaty i wskazówki, odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, a także założenia Narodowego Programu Szczepień.
MUW
POstana elyta fajne !
Zaszczepić strajk bab może coś z tego będzie !
Baba do garów i na szmatę
Te z telewizji które drą jape
Masz \na myśli kościółkowe moherowe berety?
Powinni zaszczepić strajk bab by nie roznosiły tej zarazy
Ja trochę z innej beczki. Czy to prawda, że ustawowo zniesiono zakaz poruszania się w Sylwestra dla pracowników TVP, a inne telewizje zakaz ten obowiązuje?
Brawo PIS !
Jakby się ktoś pytał, to w Niemczech odrzucono część szczepionek z powodu przerwania łańcucha chłodniczego. Można tylko mieć nadzieję, że na Okęciu nie witano szczepionek od Pfizera.
To się właśnie nazywa populizm.Niestety covid jest ponad unia i PiSem.zeby go zwalczyć zaszczepić musi się każdy.ten z Niemiec i ten z Białorusi czy albanii.w tym nielicznym wypadku wszyscy gramy do jednej bramki.
Podziękujta Unii pisowskie smotruchy bo gdyby nie ona „szczepionki” byly by kupione od znajomego handlarza bronią albo zajmował by się tym profesor logistyki Sasin. Takich macie „ekszpertóf”.
Gdyby nie ta Unia to szczepionki bylyby wogole niedostepne jak w Ukrainie czy na Bialorusi i musielibysmy testowac na sobie te ruskie wynalazki typu sputnik V.
Polska tylko w UE.Naruszenie tego ładu to zwykla zdrada racji stanu i tak trzeba to nazywac po imieniu glosno i wyraznie.
ps. Udanego Sylwka życzy Rysiu!
Cena szczepionki od Pfizera -18 eu, od Astra-Zeneca 2 eu. Pokusa ugrania czegoś dzięki takiej różnicy cen jest wielka,jednak opozycja nie śpi i juz na pewno to śledzą. Dla nas jako ludu zaszczepianego nie ma to znaczenia , jednak inaczej może to wyglądać w rządowych statystykach, z resztą nie tylko rząd PIS może kombinować, myślę że w innych krajach EU sytuacja wygląda podobnie. Populizm nie jest domeną tylko jednej strony ,przykładowo u nas-prawicy.
@stefanB to fakt, że nie każda wymaga ekstremalnie niskich temperatur. Rząd twierdzi, że są to szczepionki od Pfizera. No chyba, że ściemniają jak zwykle, a dostawcą witanych szczepionek jest Astra -Zeneca. To zmienia postać rzeczy. 🙂
Nie wszystkie szczepionki wymagają ekstremalnie niskich temperatur. A wiadomo że tylko te od Pfizera (najdroższe, bo genetyczne ) muszą byż głęboko zamrożone. Szczepionki od pozostałych firm np.Astra -Zeneca to szczepionki tradycyjne zawierajace martwego wirusa ,jednocześnie najtańsze. Te najbardziej ogranicza data ważności.
@Dr Oetker naucz się czytać ze zrozumieniem. Pewnie należysz do tych, którzy żreją przeterminowane produkty. Jak się chcesz szczepić czymś co nie jest przechowywane w nieodpowiednich warunkach, to twoja sprawa. Synku to nie jest zabawa, tylko walka o przetrwanie. Było chodzić na lekcje chemii i fizyki.
A szpital w Oświęcimiu dopiero dzisiaj (28.12.2020) zaczął organizować punkt szczepień. Jak zwykle metodą na „HURRA”.
Wracają stare czasy. Za dyrektor Sabiny Bigos-Jaworowskiej nie do pomyślenia. Punkt byłby już gotowy na święta. Dla nowej dyrekcji najważniejsze są niepotrzebne remonty w administracji, a nie dobro pacjentów i pracowników.
@ PRL pęłną gębą
Serio nie będziesz się szczepił ? Dla ojczyzny to niepowetowana strata…
Jeżeli są to te szczepionki, które witał na Okęciu tow. Morawiecki to się nie będę szczepił. Tyle się mówiło, ze szczepionki mają być przewożone w określonym reżimie, a tow. premier ma to gdzieś. Paleta ze szczepionkami czeka na załadunek, a premier sobie uskutecznia rozmowy. By było ciekawiej paleta po dłuższym postoju na płycie lotniska jest ładowana na samochód z plandeką zamiast do samochodu chłodni. I znowu wyszedł cyrk jak maseczkami i Antonowem.