W sobotę 13 lutego „płuca”, instalacja Alarmu Smogowego, zostały ustawione na skwerze przed Ośrodkiem Kultury. Przez najbliższe dwa tygodnie będą „oddychać” powietrzem, który trafia także do płuc mieszkańców naszej gminy. Zobaczymy, czym oddychamy.
W instalacji zamontowany został dwumetrowy model ludzkich płuc pokryty białą półprzepuszczalną tkaniną. Wentylatory umieszczone z tyłu płuc przepuszczają przez nie powietrze, co sprawia, że płuca „oddychają”. Po pewnym czasie na białej materii zaczynają osadzać się zanieczyszczenia powietrza. W podobny sposób zanieczyszczenia trafiają do naszych płuc – wyjaśnili przedstawiciele Alarmu Smogowego Brzeszcze, inicjatorzy akcji.
Obok dużego modelu płuc na instalacji, pod przykryciem, znajduje się mniejszy model, wykonany z tej samej tkaniny. Już po kilku dniach będzie można porównać, jak zmienił się kolor tkaniny poddanej działaniom powietrza, a jak wygląda zabezpieczony oryginał.
UG Brzeszcze
Hotin – opanuj się. Wszyscy wiemy, że masz kopciucha i nie chcesz za nic w świecie go wymienić.
Ma ktoś informacje, ile w mieście i w powiecie jest pieców pozaklasowych do wymiany i ile Chwierut i Niedziela wymienili w ciągu roku?
Wystarczy podjechać na okoliczne wsie tam to już jest zgroza śnieg jest brązowy i gdzie tu powiat gdzie ochrona środowiska.
@ Palacz miejski Krótko mówiąc, pracujesz w urzędzie miasta.
Ja mam 3 klasy i pali pięknie ,najgorszej jakości węgiel w workach z napisem ,eko groszek”
@Jan Wymieniliście wszystkie kopciuchy na kotły 5 klasy? Czy zaklinasz rzeczywistość.
Brawo! Może w końcu zaklinaczom rzeczywistości otworzą się oczy. Mamy katastrofalną jakość powietrza.
@ P O Myli się Pan ( Pani ). Jedyny koszt, jaki ponieśli to podniesienie rączek do góry. Cały koszt poniosą mieszkańcy, a biznes zrobią instalatorzy i niemieckie firmy.
Włodarze bez rozumu !
W tym roku w Oświęcimiu były trzy lub cztery dni z przekroczonymi zanieczyszczeniami. Według już nowych, bardzo restrykcyjnych norm unijnych. Mamy niezłą zimę. Gdyby włodarze miasta chociaż w 20% zrealizowali wymianę starych pieców na chociaż 5 klasy węglowe, smogu by nie było. Pomijam sprawę napływu draństwa od sąsiadów. Ale widać tu nie o to chodzi.
Czas zapalić w moim kopciuchu!
To pewnie jakaś „fundacja”? Otóż ciekawi mnie, ile instalacji eko ta fundacja sfinansowała, gdzie i co na co było wymieniane i jakich producentów.
Rozumie, ze w trosce o czyste powietrze przedstawiciele alarmu smogowego recznie lub rowerem przytargali ta przyczepke z plucami? Czy moze to byl ekologiczny dieselek?