17 – latka, która chciała targnąć się na własne życie, w porę trafiła pod opiekę lekarzy. Tragedii zapobiegła profesjonalna rozmowa operatorki Centrum Powiadamiania Ratunkowego, a także pomoc udzielona przez przechodniów i błyskawiczna interwencja policjantów.
W niedzielę (14.03.2021) tuż przed godziną 13.00 operatorka numeru alarmowego 112 odebrała telefon od płaczącej, zrozpaczonej 17 – letniej dziewczyny, która oświadczyła, że stoi na kładce dla pieszych, rozciągającej się nad rzeką Sołą w Oświęcimiu, i ma zamiar skoczyć do wody.
Operatorka spokojnie i z wyczuciem zaczęła rozmawiać z nastolatką próbując wpłynąć na zmianę jej decyzji. W między czasie informacja została przekazana do oświęcimskiej komendy Policji w efekcie czego na miejsce pilnie zostali wysłani policjanci.
Patrol w składzie sierżant Ivo Kopijasz oraz starszy posterunkowy Adrian Chowaniec w kilka chwil dotarli we wskazane miejsce. Okazało się, że obok dziewczyny, która nadal trzymała się bariery, znajdowało się kilku przechodniów próbujących ją uspokoić. Policjanci po krótkiej, ale przekonującej rozmowie zabrali dziewczynę z kładki do radiowozu. Kiedy dziewczyna była już bezpieczna swoją rozmowę zakończyła operatorka CPR. Policjanci nastolatkę przekazali pod opiekę ratowników medycznych, a sami udali się do jej mamy. Z uwagi na rodzaj zdarzenia, matka nastolatki nie była w stanie sama dotrzeć do szpitala więc przewieźli ją policjanci. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że powodem dla którego nastolatka chciała targnąć się na życie był zawód miłosny.
W powyższym przypadku dzięki profesjonalnej rozmowie z nastolatką, przeprowadzonej najpierw przez operatorkę CPR, a następnie przez policjantów, a także właściwej reakcji przechodniów, którzy nie przeszli obojętnie obok płaczącej dziewczyny, udało się zapobiec tragicznemu w skutki zdarzeniu.
KPP Oświęcim