W Oświęcimiu coraz więcej osób jeździ e – hulajnogami, które często są pozostawiane w różnych miejscach, przeszkadzając w poruszaniu się pieszych. Miasto zawarło więc porozumienie z operatorem e- hulajnóg i wydzieliło specjalne miejsca, na których będzie można je pozostawić. Jest ich osiem i będą odpowiednio oznakowane. Ulokowane zostaną przy drogach i chodnikach oraz terenach zielonych. Miejsce do ich zaparkowania znajdzie się w rejonie parku Zasole przy ulicy Obozowej, placu Skarbka i na chodniku prowadzącym od dawnego sklepu Savia do Oświęcimskiego Centrum Kultury. Zostaną oznakowane za pomocą żółtej odblaskowej folii samoprzylepnej. Na terenach zielonych będzie aż 5 takich miejsc. Informować o nich będą specjalne tabliczki. Hulajnogi będzie można pozostawić na bulwarach, w parku Pojednania Narodów na Kamieńcu, przy placu zabaw w Monowicach, przy ulicy Szpitalnej i na placu Pokoju.
Użytkownicy e-hulajnóg za pozostawienie pojazdu na wyznaczonym miejscu postojowym będą premiowani przez operatora.
UM Oświęcim
Foto: Pxfuel
@Antypies
@Prawdziwy Polak Patriota
Trudno wymagać czegokolwiek od społeczeństwa, które nauczono, że „wszystko się należy”…
Sprzątanie po sobie i po swoich podopiecznych to sprawa prymitywnie prosta. Jesli ktoś sobie z tym nie radzi to należy to egzekwować.
Mam psa. Mieszkam w bloku. Sprzątam po nim. Czasem spotyka się to ze zdziwieniem przechodniów.
Dlaczego? Nie wiem. Przecież robię coś co jest moim społecznym obowiązkiem…
A ja jestem przeciwnikiem psów w blokach i już słyszę ten warkot…
W UK za wyprowadzanie psów poza wyznaczonymi do tego ścieżkami swego czasu była kara 200 funtów. Skuteczność 100%. Niestety, część społeczeństwa da się wychować apelami, ale część – i obawiam się, że większą – tylko egzekwowanymi skrupulatnie karami. Mieszkałem kiedyś w bloku na parterze i nie dało się otworzyć w lecie okna, bo tak cuchnęło psimi kupami. Właściciele upominani przeze mnie albo udawali, że nie słyszą, albo odpowiadali przekleństwami.
Piękna nasza Polska cała.
A Polacy to najbardziej bohaterski naród na świecie.
@abc
Niektórzy sprzątają po psach lecz niestety w Oświęcimiu nie udało mi się tego zauważyć. Natomiast bez problemu można zauważyć załatwiające się psy przy tabliczkach z zakazem wyprowadzania psów i na placach zabaw. W czerwcu byłem na wyspie, gdzie było sporo tabliczek z ostrzeżeniem, że za nieposprzątanie po psie kara 600 € i w efekcie trudno spotkać psa. Zdarzało mi się widzieć ostrzeżenia z wyższymi karami i tam właściciel podążał za psem z przygotowanym woreczkiem. Nie szukał potem specjalnego kosza lecz niósł tą „zdobycz” ze sobą.
A gdzie są kosze na psie gowna i torebki na nie ,doliczyć do podatku za kundle i zakupić !
@xyz
Sprzątanie po swoim psie to sprawa dosyć prosta. Wiele osób nie potrafi sobie z tym poradzić. Szczerze im współczuję.
Od ponad dekady istnieje prosty sposób by się pozbyć problemu psiego g*wna.
Wystarczy aby każdy właściciel rejestrował psa (za pomocą próbki DNA). Chcesz mieć pieska – zarejestruj…
Potem pozostawoona po psie kupa byłaby dowodem przeciwko właścicielowi. Obciążenie właściciela kosztem analizy i sprzątania byłoby nauczką na przyszlosc.
Proste.
Przesadzasz, jednak niektórzy właściciele psów sprzątają. A że pozostali nie – cóż, tacy jesteśmy.
Będzie tak skuteczne jak sprzątanie po psach.