Transport humanitarny wyruszył dzisiaj o 9 rano na Ukrainę. To dar mieszkańców Oświęcimia dla zaprzyjaźnionego Sambora.
Specjalnie oznakowany samochód dostawczy z Zakładu Usług Komunalnych oraz samochód oświęcimskiej Ochotniczej Straży Pożarnej wraz z przyczepką są załadowane po brzegi. W środku są najpotrzebniejsze rzeczy, o które prosił mer Sambora. – Mamy duże ilości powerbanków oraz agregatów prądotwórczych, podarowanych przez pracowników i firmę Synthos, środki medyczne, środki łączności, a także przekazane przez mieszkańców karimaty, śpiwory, koce, obuwie – wymienia Marek Tarnowski. – Ta pomoc jest im bardzo potrzebna – dodaje. Jak podkreśla jest to dopiero pierwszy transport, a planowane są następne. Do akcji wsparcia samborzan włączyły się też inne miasta partnerskie Oświęcimia z Francji i Niemiec. W drodze są transporty ze środkami medycznymi, które są pilnie potrzebne walczącej Ukrainie.
Transport na granicę Medyka -Szeginie dotrze po południu. Tam nastąpi przeładunek towarów na samochody, który przyjadą z Sambora.
– Przesyłamy myśli i dar serca, pomoc rzeczową. Jesteśmy z was dumni, że walczycie o swój kraj, o swoją niepodległość. Mam nadzieję, że nasza pomoc bardzo się wam przyda. Trzymamy za was kciuki, walczcie, brońcie się, bo bronicie siebie i nas – powiedział w krótkim przesłaniu do mera Sambora i samborzan prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.
W pracę przy organizacji transportu mocno zaangażowali się druhowie z oświęcimskiej Ochotniczej Straży Pożarnej.
UM Oświęcim
Zastanawiam się, czy Sambor w którym gloryfikuje się banderowców, na taką pomoc zasłużył.