Firma Synthos oraz inne spółki z portfela inwestycyjnego Michała Sołowiowa aktywnie włączają się w pomoc Ukrainie m. in. w obszarze zatrudnienia.
– W związku z tragedią na Ukrainie nie możemy pozostać obojętni. Jesteśmy całym sercem i myślami z Narodem Ukraińskim. Żeby zapewnić skuteczną i mądrą pomoc, jednoczymy siły. – informuje Synthos na swoim profilu w mediach społecznościowych Facebook.
– Współpraca z instytucjami organizującymi pomoc, zbiórka potrzebnych rzeczy czy aktywne wsparcie m. in. w obszarze zatrudnienia to tylko część działań, które podjęliśmy i mamy zamiar kontynuować wspólnie. – podkreśla firma.
Nasze myśli są z Ukrainą i jej obywatelami w tych trudnych chwilach. Jesteśmy z Wami! Teraz najważniejsza jest solidarność! Działamy!
red.
No i problem z niedoborem pracowników zniknie. Nie chcieli miejscowi pracować za kasę jaką im się proponuje to będą inni za dużo mniejszą.
Oczywiście, ponieważ tą wojnę z Rosją wygrają Polacy. Może nawet w dziwnym odruchu współczucia oddałeś na pomoc Ukrainie swoje stare dziurawe spodnie? i w wyniku przesłania na Ukrainę starych gaci Przyszłości ruskie uciekli w popłochu.
Jak się wojna skończy, to banderowcy na zachodniej Ukrainie ogłoszą, że oni ja wygrali, o pomocy Polakow nikt już z nich nie będzie pamiętał.
Bardzo współczuję narodowi Ukraińskiemu ale granie z Kościoła Mariackiego w Krakowie Hymnu Ukrainy zamiast hejnału oraz bicie dzwonu Zygmunta uważam juz conajmniej za przesadę.
@Krystyna
Po co czekać? Myślę o Pani już dziś…
Bardzo to miłe i szlachetne. Tylko bardzo proszę, że jak już się ta wojna skończy to, żeby też pomyśleć o pracownikach synthosu.