Policjanci z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego oświęcimskiej komendy Policji wypatrzyli latający dron. W związku z faktem, iż sprzęt znajdował się w strefie objętej zakazem lotów w związku z tym wszczęto postępowanie wyjaśniające wobec jego operatora w związku z podejrzeniem naruszenia prawa lotniczego.
We wtorek (7.03.2023) około godziny 19 policjanci patrolujący rejon osiedla Chemików w Oświęcimiu zauważyli dron unoszący się nad blokami. W związku z faktem, iż dron poruszał się w strefie gdzie obowiązywał zakaz lotów, a w pobliżu nie było operatora urządzenia, mundurowi informację o podejrzeniu naruszenia prawa lotniczego natychmiast przekazali dyżurnemu oświęcimskiej komendy. Już po kilku chwilach patrol ruchu drogowego na jednej z ulic odnalazł operatora drona.
W związku z faktem, iż mężczyzna nie posiadał zgody na wykonywanie lotów w strefie objętej zakazem zostało wobec niego wszczęte postępowanie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z artykułu art. 212 ust. 1 a Ustawy Prawo lotnicze: kto wykonując lot przy użyciu statku powietrznego, narusza przepisy dotyczące ruchu lotniczego obowiązujące w obszarze, w którym lot się odbywa, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu.
Przypominamy, że na terenie Oświęcimia znajdują się dwie kilkukilometrowe strefy, w których obowiązuje zakaz lotów. Jest to rejon Państwowego Muzeum Auschwitz – Birkenau oraz rejon firmy chemicznej Synthos. Ponadto w okresie letnim zakaz lotów obowiązuje w rejonie parku rozrywki Energylandia w Zatorze. Aby wykonać lot w danej strefie uzyskać zgodę w/w podmiotów.
Wykaz stref objętych zakazem lotów, przepisy i szczegółowe zasady bezpiecznego używania dronów, a także aplikacje ułatwiające bezpieczne używanie dronów znajdują się na stronie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Policja Oświęcim
KMaro. Dla ciebie wszystko i wszędzie jest dozwolone. A mnie nie pasi to, że ktoś z góry sra na mnie. Powinien być zakaz całkowity używania dronów przez cywili. Tylko i wyłącznie licencjonowani operatorzy i na określonych zasadach.
Oświęcim leży w strefie EPP5, której administratorem jest Synthos i to nich trzeba uzyskać zgodę na lot. Poza tym oś. Chemików jest w strefie lądowiska LPR i dlatego za każdym razem o locie trzeba informować dyspozytora LPR-u. Pytanie czy operator drona dopełnił formalności.
Nie wstyd Wam takie artykuły pisać?
Po Oświęcimiu można latać nawet w strefie DRAP P w określonych warunkach.
Proponuję uzupełnić wiedzę i artykuł bo siejecie dezinformację.
Proponuje zacząć od dodania źródła grafiki, którą dodaliście, wytłumaczenia dlaczego zamazaliście część informacji na niej oraz dodać opis strefy, w której faktycznie latał…
Bo przecież nie miał to być kolejny clickbite? Prawda?