Kierunek: inwestycje i rozwój
Nowa unijna perspektywa finansowa nabiera impetu za sprawą kolejnych sukcesywnie ogłaszanych w naszym województwie konkursów na dotacje. Do wydania mamy 2,7 mld euro do 2027 r. Są to środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego, a także nowy instrument – Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji.
W stronę zielonego jutra
Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji (FST) w programie Fundusze Europejskie dla Małopolski, to jedno z narzędzi Europejskiego Zielonego Ładu, czyli działań na rzecz zrównoważonej gospodarki. Jest przeznaczony dla regionów, które funkcjonują w oparciu o wydobycie węgla, a tym samym są narażone na negatywne skutki społeczne odchodzenia od tego surowca. W Małopolsce to przede wszystkim cztery powiaty: olkuski, oświęcimski, chrzanowski i wadowicki.
Fundusz Sprawiedliwej Transformacji to duża szansa dla zachodniej części Małopolski. Pozwoli przede wszystkim na to, aby skutki transformacji energetycznej były jak najmniej odczuwalne dla mieszkańców i przedsiębiorców naszego regionu
– mówi marszałek Witold Kozłowski.
FST ma pomóc w osiągnięciu celów Unii na rok 2030 w dziedzinie energii i klimatu oraz w kierunku neutralnej dla klimatu gospodarki wspólnoty do roku 2050, łagodząc skutki wprowadzanych zmian. W praktyce będą to inwestycje w gospodarkę i środowisko, ale przede wszystkim w człowieka, by osoby stopniowo tracące pracę w górnictwie, mogły się przekwalifikować i miały gdzie pracować.
Człowiek – najlepsza inwestycja
W czerwcu, jako pierwszy w ramach FST, został ogłoszony konkurs na kompleksowe programy transformacji i wsparcia na rynku pracy w Małopolsce Zachodniej. Jego celem jest pomoc w znalezieniu zatrudnienia osobom stojącym w obliczu zwolnienia, ich nieaktywnym zawodowo domownikom oraz pracodawcom z sektorów podlegających transformacji i branż powiązanych.
Programy te będą także wspierać rozwój przedsiębiorczości poprzez ofertę skierowaną do osób zainteresowanych założeniem własnej działalności gospodarczej. Przedsięwzięcia planowane w obszarze pomocy na rynku pracy mają szansę nawet na 95% dofinansowanie. Nabór wniosków o dofinansowanie ich realizacji potrwa do 7 sierpnia br.
Fablab: przestrzeń dla kreatywności
Niewiele mniejsze, bo nawet 90% dofinansowanie projektów oferuje kolejny z ogłoszonych jeszcze w czerwcu konkursów. Takie wsparcie można otrzymać na rozwój fablabów na terenie powiatów: chrzanowskiego, olkuskiego, oświęcimskiego i wadowickiego. Chodzi o tworzenie innowacyjnych pracowni, otwartych laboratoriów, dzięki którym mieszkańcy zyskają dostęp do różnorodnych maszyn i urządzeń, nowoczesnych technologii oraz wiedzy i know-how, gdzie będą wspierani w nabywaniu umiejętności związanych z branżami zielonymi oraz dobrymi praktykami klimatycznymi.
Fablaby mają służyć zarówno osobom indywidualnym, jak i konkretnym grupom, np. szkołom, jako miejsca kreowania pomysłów, prototypowania, projektowania, realizacji nowatorskich rozwiązań i dzielenia się z innymi swoim doświadczeniem.
Fundusze Europejskie pozwolą pokryć koszty zorganizowania kreatywnej przestrzeni, jej wyposażenie oraz przygotowanie i promocję oferty edukacyjnej. Wnioski o wsparcie fablabów można składać do 16 sierpnia br.
Środowisko? Naturalnie!
W ramach Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji środki unijne pomogą chronić przyrodę Małopolski Zachodniej. Do 1 września można składać wnioski o dotację na realizację przedsięwzięć z zakresu ochrony przyrody i zachowania różnorodności biologicznej ekosystemów i siedlisk przyrodniczych (w tym ochrony i odtwarzania naturalnych siedlisk, ochrony rodzimych gatunków roślin, zwierząt i grzybów). Budżet konkursu to 10,2 mln zł.
Natomiast pula 41,1 mln zł skierowana została na rozwój niebiesko-zielonej infrastruktury. Fundusze Europejskie pomogą sfinansować wprowadzanie rozwiązań opartych na przyrodzie („nature-based solutions”), wspierających łagodzenie zmian klimatu, redukcję emisji gazów cieplarnianych, wpływających na zachowanie różnorodności biologicznej, takich jak np.: parki kieszonkowe, stawy retencyjne, zielone dachy, ogrody deszczowe, zielone przystanki, „odbetonowanie”, rozumiane jako usuwanie powierzchniowych uszczelnień gruntu, w wyniku czego powstaną tereny zagospodarowane zielenią czy niebieską infrastrukturą. Dotacja może pokryć nawet 95% kosztów.
Co przed nami?
Jeszcze w lipcu planowane są kolejne dwa konkursy w obrębie FST. Będą dotyczyć wsparcia dla działań związanych z:
- wykorzystaniem OZE i rozwojem obszarów zrównoważonych energetycznie :
Planowane jest wsparcie inwestycji w zakresie budowy lub przebudowy instalacji OZE do wytwarzania energii elektrycznej i ciepła wraz z magazynami energii oraz systemami zarządzania energią (np. kolektory słoneczne, fotowoltaika, geotermia, pompy ciepła). Rozwój wspólnot energetycznych działających w zakresie energii odnawialnej, np. klastry energii, spółdzielnie energetyczne. Wsparcie może obejmować przygotowanie i realizację inwestycji w zakresie wytwarzania, przesyłu, dystrybucji, magazynowania, monitorowania, zarządzania w ramach danego podmiotu. Budżet naboru to 54,8 mln zł.
- rozwojem firm wspierających sprawiedliwą transformację :
Dotowane będą inwestycje rozwojowe (produkcyjne, logistyczne, B+R, w zakresie ograniczania powstawiania odpadów oraz zmniejszenia zużycia zasobów środowiskowych), prowadzące do zmiany profilu działalności firmy lub tworzenia nowych miejsc pracy. Budżet naboru to 141,7 mln zł.
UMWM
Tutejszy Tubylec – morał z tego jest taki, że trzeba jak najszybciej pozbyć się złodziejskiej kliki pis, po czym nowy rząd przekaże dla Oświęcimia dokładnie tyle samo pieniędzy, ile dotąd trafiało do pisowskich gmin w rodzaju Pcimia (plus odsetki). Nie chodzi o jakiś rewanż, tylko o zwykłą sprawiedliwość.
@ ZIBI
Jaki z tego morał? Pozbyć się PO-wców z Urzędu Miasta i Rady Miasta a Oświęcim będzie dostawał dużo więcej!
Prawda jest taka że PO zarzuca PiSowi że ten nie dostaje pieniędzy z UE bo walczy z Brukselą, a co robi Chwierut na naszym podwórku ? Dokładnie to samo – opluwa na bilbordach PiSowski Rząd i dziwi się że Oświęcim dostaje jakieś ochłapy. Gdzie tu sens i logika w działaniu J.Ch.i lokalnego PO? Jak się kąsa rękę która karmi to taki skutek
Jak Januszek zadłużył miasto na swoje PO dyrdymały to i nikt nic nie da dopuki JCh nie odejdzie. Jemu wsio rawno 20 tysiaków inkasuje za nic nierobienie.
Czyli pis stosuje odpowiedzialność zbiorową. Jak Hitler. A co mają powiedzieć ci którzy nie głosowali ani na pis, ani na po? Pcim pewnie znowu dostanie miliony.
Drogi ZIBI. W samorządzie trzeba współpracy. A co robi pan Janusz? Oczernia rząd na miejskich bilbordach za publiczne pieniądze? Może trzeba zapytać co zrobił pan Janusz aby pozyskać pieniądze? Z kim rozmawiał? Chyba z panem Kania?
Jak zwykle Oświęcim otrzyma najmniej bo tu rządzi PO.
Branie pieniędzy od UE to kurwienie się. Nie róbmy tego. Zwłaszcza, że spokojnie sami damy radę bez tych łapówek.