W konferencji prasowej podsumowującej tę inwestycję wzięli udział marszałek Witold Kozłowski, Iwona Gibas z zarządu województwa, burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński i radny województwa Rafał Stuglik.
Ta inwestycja jest kolejnym przykładem na to, Małopolska się zmienia, pięknieje na naszych oczach. Jestem przekonany, że to duże przedsięwzięcie, będące w pewnym sensie zamknięciem całego systemu komunikacyjnego, będzie służyć przede wszystkim mieszkańcom Wadowic, całego powiatu wadowickiego i podróżnym odwiedzającym to wyjątkowe miejsce, związane ze św. Janem Pawłem II, patronem Małopolski
– mówił marszałek Witold Kozłowski.
Bardzo się cieszę, że już od jutra mieszkańcy Wadowic i okolic będą mogli korzystać z nowoczesnego dworca, dwupoziomowego parkingu i centrum przesiadkowego. To bardzo potrzebna inwestycja, która z pewnością przyczyni się do poprawy jakości transportu w tej części Małopolski i przełoży się również na zwiększenie ruchu turystycznego
– dodała Iwona Gibas z zarządu województwa.
– Nowy obiekt ma wiele atutów, które pozwalają mu wpływać na inne dziedziny życia społeczno-gospodarczego. Dobra lokalizacja, bliskość dworca kolejowego, niedaleka odległość do centrum miasta, zakładów pracy i szkół – to wszystko powoduje, że korzystający z tego miejsca mają zapewnione bezpieczeństwo i komfort podróżowania – dodał radny Rafał Stuglik.
W ramach projektu wybudowano dwupoziomowy parking z windą i klatką schodową. Na dole znalazły się stanowiska dla autobusów i busów, stanowiska dla rowerów ze stacją serwisową oraz zatoka kiss & ride. Ponadto, powstał też parking przeznaczony dla 70 samochodów osobowych, na którym znajdują się trzy miejsca dla osób z niepełnosprawnością oraz dwa ze stacjami do ładowania samochodów elektrycznych. Obok dworca powstał plac do zawracania oraz stanowisko do mycia autobusów.
Na terenie nowego dworca powstał także dwupiętrowy budynek, który będzie stanowił jego zaplecze. Znalazły się w nim biura koordynatora i pracowników dworca, poczekalnia dla pasażerów oraz lokal użytkowy przeznaczony pod usługi gastronomiczne. Cały teren dworca został oświetlony i objęty monitoringiem. Ponadto, wokół dworca zamontowano ławki, kosze na śmieci i urządzono strefę zieleni.
W ramach tej inwestycji oprócz dworca powstały również dwa parkingi typu Park&Ride: przy dworcu PKP oraz przy ul. Sienkiewicza w Wadowicach, na których łącznie do dyspozycji będzie 176 miejsc. Parkingi te zostały wyposażone także w wiaty i serwisy naprawcze dla rowerów oraz inteligentne systemy transportowe.
Warto dodać również, że projekt ten zakładał również wybudowanie ścieżki rowerowej i chodników wzdłuż obwodnicy Wadowic i dróg krajowych nr 52 i nr 28 oraz dróg gminnych na odcinku pomiędzy ul. Graniczną, a ul. Polną w Wadowicach, o łącznej długości ok. 5 km.
Całkowity koszt tej modernizacji wyniósł blisko 26,7 mln zł, z czego 16,1 mln zł to dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO Województwa Małopolskiego na lata 2014 – 2020.
UMWM
PUBLICYSTYKA. Potrzebny jest dworzec autobusowy i kolejowy przystanek Kruki
Małpa, ale do Mostu Duchów, jako pomysłu nie od mieszkańców możemy nawracać?
Pinindzy ni ma!
I tylko błagam, nie wracajcie już do dwóch innych popularnych ostatnio pomysłów małomiasteczkowych burmistrzów: tężni solankowych i wież widokowych.Bo teoretycznie przecież taka tężnia i taka wieża mogłyby powstać na terenie byłej rampy kolejowej, między P&R a galerią na Niwie…
Jakiekolwiek centrum przesiadkowe miałoby sens tylko i wyłącznie obok dworca kolejowego, dla podróżnych przesiadających się z pociągów do autobusów MZK i kilku lokalnych busów. Tylko, że większość z nich to kursy „przelotowe”; jeśli nawet są jakieś busy zaczynające trasę od dworca, to można dla nich wydzielić ze trzy miejsca postojowe zaraz obok, na istniejącym już parkingu. I już. Podróżni mają już na dworcu do dyspozycji ogrzewaną poczekalnię i wiatę chroniącą od deszczu. Bez sensu byłoby budowanie takiego centrum z taką sama poczekalnią po drugiej stronie P&R zmuszając pasażerów pociągów do dodatkowego przemarszu 300 metrów od dworca kolejowego.
Wszystkie te „centra przesiadkowe” fundowane sobie ostatnio w Polsce przez władze gminne mają w umiarkowaną albo żadną przydatność, będąc świadectwem wielkomiejskich ambicji wójtów czy burmistrzów – „bo w Krakowie takie mają”. Za szumną nazwą kryje się najczęściej zatoka autobusowa, mniejszy lub większy parking i jakaś buda – jak w Wadowicach (sorry wadowiczanie, ale szkaradne to jest). „Centra” takie posiadają w dodatku poplątany wjazd i wyjazd, zmuszając kierowców do skomplikowanych manewrów, co zabiera czas im i pasażerom. Więc jeśli Oświęcim będzie miał luźnych paręnaście milionów złotych do wydania, to zdecydowanie wolałbym aby wykorzystać je na coś bardziej sensownego i praktycznego, np. remont kolejnych kamienic na Starym Mieście. Można zastanowić się nad usypaniem naczółków i dobudowanie dwóch przęseł do istniejącej już kładki nad Sołą (tej z rurami ciepłowniczymi) tak, aby dawało się nią łatwiej przejść i przejechać na rowerze. Na przykład.
Przy P&R jest jeszcze miejsce od strony Niwy gdzie kiedyś była rampa przeładunkowa z pociągów.
Teren pewnie PKP więc nie byłoby większych kłopotów się z nimi dogadać.
Proszę nie podawać sugestii o wolnym placu nadającym się na dworzec gdyż natychmiast powstanie tam Kaufland z przystawkami.
Dworzec jest tylko autobusów nie ma
Jeżdżi jeden Zakopane – Oświęcim- Kudowa zdrój.
Przypominam uprzejmie, że przez Oświęcim nie przejeżdżają autobusy PKS. Dostęp do dużych sąsiednich miast załatwia kolej. Wioski w zasięgu kilkunastu kilometrów są skomunikowane z Oświęcimiem poprzez busy. Nie ma u nas zapotrzebowania na takie „centrum przesiadkowe”. Ale widać PiS chciałoby koniecznie wywalić na nie te 13,7 miliona. Dlaczego? A bo tak.
Przecież jest tyle miejsca na dworcu kolejowym .Dogadać się z PKP i dobudować poczkalnię z boku obok parkingu naziemnego.Wtedy pasażerowie mieliby w jednym miejscu dworzec PKP, PKS + busy.
Potwierdzam, prezydent Oświęcimia jeździ tylko hybrydową, służbową limuzyną.
Przecież JCh stwierdził że nie potrzeba dworca w Oświęcimiu. Widocznie oświęcimskie elity jeżdżą tylko hybrydowymi limuzynami.
…. zastanawiam się czy możliwe jest technicznie, wykorzystanie parterowej części P&R pod kątem Dworca Autobusowego ??? Być może jakaś korekta? Ale chyba jeszcze 1,5 roku trzeba go eksploatować bez jakiejkolwiek ingerencji ( fundusze zewnętrzne )