GIS ostrzega: woda w miejskich fontannach nie nadaje się do kąpieli ani do picia. Mogą w niej być szkodliwe bakterie, takie jak gronkowiec, salmonella czy legionella. Unikaj kontaktu z wodą, aby zapobiec zdrowotnym zagrożeniom.
GIS Ostrzega: Woda w Miejskich Fontannach Nie Nadaje się do Kąpieli ani do Picia
Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) ostrzega mieszkańców miast, że woda w miejskich fontannach nie nadaje się do kąpieli ani do picia. Mogą znajdować się w niej szkodliwe bakterie, takie jak gronkowiec, salmonella czy pałeczki legionelli.
Zagrożenia Zdrowotne
GIS przypomina, że woda w fontannach płynie w obiegu zamkniętym, co sprzyja rozwojowi bakterii. Kontakt z tą wodą może prowadzić do:
- Ostre zatrucia pokarmowego
- Zapalenia spojówek
- Schorzeń dróg oddechowych
- Stanów zapalnych dróg moczowych i pęcherza
- Reakcji alergicznych
- Grzybic i innych chorób skóry
Apel do Mieszkańców
W gorące dni fontanny przyciągają wielu mieszkańców miast i miasteczek. gis apeluje o zachowanie ostrożności i unikanie kontaktu z wodą z fontann, aby zapobiec potencjalnym zagrożeniom zdrowotnym.
Podsumowanie
Miejskie fontanny, mimo że kuszą ochłodą w upalne dni, mogą być źródłem poważnych zagrożeń zdrowotnych. Woda w nich nie nadaje się do picia ani kąpieli, a kontakt z nią może prowadzić do wielu nieprzyjemnych dolegliwości. Dbajmy o swoje zdrowie i unikajmy kąpieli w fontannach.
Ale trzeba im wytłumaczyc czym moze grozic zabawa dzieci w takiej fontannie , bo jak widac nie wszyscy są świadomi zagrożeń. Dla dobra ogółu. Bo dobro ogółu to wartość ponadpartyjna ,tak sadzę …
Bo o fontannie chyba wszystkie argumenty już zostały powiedziane. Nie da się spowodować, aby woda w fontannach była krystalicznie czysta i nadawała się do picia. To znaczy da się, ale pod warunkiem wybudowania stacji uzdatniania za pierdylion złotych. Jeśli mieszkańcy zgodzą się w związku z tym na podwyżkę podatków. A zgodzą się?
No i zamiast rozmawiać o fontannie na rynku znowu jakieś partyjne pierdolety . A jest o czym mówić bo czytając komentarze trudno nie odnieśc wrażenia że wiekszośc ludków nie wie nawet z czego żyje …
Cześć chamie. Nie dziwię się, że nie widzisz niczego niestosownego w mianowaniu na ważny dyrektorski stołek zasłużonej brzeszczańskiej pisowskiej działaczki Anety Wądrzyk po linii partyjno-psiapsiółkowej. Bluzgi i wulgarny język mniej więcej ten sam.
A może to ty jesteś Anetą Wądrzyk? Całkiem możliwe.
@m@łpisyn
masz mokre sny na temat pani Wądrzyk?
To sie da leczyć
Na szczęście pisowski urząd marszałkowski mianuje Anetę Wądrzyk kierowniczką pisowskiego kąpieliska narodowego, gdzie będzie sprzedawać bilety. A ma w tym taaaakie doświadczenie.
Tajemnica kuluarowa jest, że Janusz nie wybuduje kąpieliska by nie zakłócać Adamowi Klęczarowi działalności Mola. Teraz po nieszczęściu tego drugiego zostają naszym dzieciom tylko fontanny.
Widzu – chyba nie widziałeś wrzeszczących dzieci taplających się w basenikach przy fontannach na Tysiąclecia, gdzie na zmianę biegają boso po chodniku, a potem wskakują do wody, na stopach przenosząc brud. Poza tym, zwłaszcza u dzieci, naturalnym zjawiskiem jest nietrzymanie moczu w chwili nagłej zmiany temperatury, po przejściu z nagrzanego chodnika do chłodnej wody. Nie chodzi o sikanie do wody wprost, ale moczenie obsikanych majtek lub pampersów – co prawie na jedno wychodzi. Madki wtedy wołają: ojej, coś narobił, wychodź z wody. Ale mocz już tam jest.
Na pewno nie małpa
A skoro już tu jesteście pisiorki, to może któryś z was wypowie się na temat Anety Wądrzyk, psiapsiółki Beaty Szydło i Iwony Gibas? Myślicie, że ją jednak wyleją?
Dorosli plujacy do fontanny, albo dzieci do niej sikajace…brzdace grajace w pilke na srodku Dąbrowskiego albo robiace kupe na srodku alejki w kauflandzie…takie pomysly moze wymyslic tylko chora glowa. Czas do lekarza…
Masz rację. Małym dzieciom nie da się tego wytłumaczyć. Podobnie jak tego, żeby nie bawiły się piłką na środku Dąbrowskiego w godzinach szczytu, ani nie robiły kupy na podłogę w głównej alejce w Kauflandzie. Rodzic w takiej sytuacji jest całkowicie bezradny.
A szanowna Anonimka to madka jakaś?
A czy to nie jest sprawa akurat dla Łozińskiego? Gdzie jest Przewożnik i Plinta? Może jakaś interpelacja ???
Wytłumaczcie to małym dzieciom palanty. Na smyczy je prowadzić?
Woda w fontannach dla oszczędności jest w obiegu zamkniętym. Nie kontroluje jej inspektorat sanitarny. Ludzie do niej plują, dzieci sikają. Nigdzie na świecie taka woda nie jest uznawana za czystą i zdatną do picia. Z choinek się urwaliście?
A co dopiero woda w rzece Sole !!! lepiej nie mówić
Dobrze by było, gdyby miasto (wodociągi) zabrało głos w tej sprawie. Może u nas system nie jest niebezpieczny? Czy w obiegu zamkniętym nie da się tej wody zneutralizować. Czy w basenach nie jest podobnie?