Potrącenie 14-letniego pieszego w Oświęcimiu na ul. Tysiąclecia. Chłopiec trafił do szpitala z urazem twarzoczaszki. Policja apeluje o rozwagę na drodze.
Tragiczny poranek na ul. Tysiąclecia w Oświęcimiu
Dziś rano, 26 listopada 2024 roku, około godziny 7:20 doszło do potrącenia 14-letniego chłopca na przejściu dla pieszych przy ul. Tysiąclecia w Oświęcimiu.
76-letni mieszkaniec Oświęcimia, prowadząc samochód marki Fiat, uderzył w nastolatka, który przechodził przez oznakowane przejście. Chłopiec z urazem głowy został przetransportowany przez ratowników medycznych do szpitala. Tam lekarze zdiagnozowali u niego uraz twarzoczaszki. Obecnie nastolatek pozostaje pod opieką medyczną.
Świadkowie na wagę złota
Podziękowania należą się świadkom zdarzenia, którzy natychmiast zareagowali, udzielając pierwszej pomocy oraz wzywając służby ratunkowe. Ich szybka i prawidłowa reakcja mogła mieć kluczowe znaczenie dla stanu poszkodowanego.
Policja apeluje o ostrożność na drogach
Policjanci z Oświęcimia przypominają kierowcom, że przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, zwłaszcza w rejonie przejść dla pieszych, to ich obowiązek. Kluczowe zasady to:
- Zmniejszenie prędkości w pobliżu przejść dla pieszych.
- Zachowanie maksymalnej uwagi i koncentracji.
- Odpowiednie przygotowanie samochodu do jazdy, w tym usunięcie pary, szronu i śniegu z szyb oraz karoserii.
Apel do pieszych
Policja zwraca się również do pieszych z prośbą o zachowanie szczególnej ostrożności. Przypomina, by:
- Przechodzić przez jezdnię tylko po upewnieniu się, że nadjeżdżające pojazdy zatrzymały się.
- Noszenie elementów odblaskowych jest kluczowe dla poprawy widoczności – szczególnie w okresie jesienno-zimowym, także w terenie zabudowanym.
To zdarzenie jest kolejnym przypomnieniem o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa zarówno przez kierowców, jak i pieszych. Policja prowadzi dalsze postępowanie, aby ustalić dokładne okoliczności wypadku.
Pisałem wielokrotnie, Polacy mają pierwszeństwo wszędzie, niezależnie jak się poruszają. Problem rozwiąże za nich naród handlowy, zakazując gojom poruszania się samochodami.
Gdzie byli rodzice czego uczą naszych dzieci w szkołach. Jest coś takiego jak ograniczenie zaufania do kierowców. Poprzedni rząd wprowadził pierwszeństwo pieszych na oznakowanych przejściach lecz nie przewidział, że ludzie będą ten przepis brać dosłownie. Idzie zima , I tych wypadków będzie więcej bo nie da się zatrzymać samochodu od razu na śliskiej, i oblodzonej drodze. Młodzież często jest wpatrzona w telefony, lub ma słuchawki w uszach , I nie patrzy na drogę. Praw fizyki nie da się oszukać.
Należy zgodnie z wolą suwerena zamknąć wszystkie elektrownie.
9 stycznia w Warszawie odbędzie się demonstracja w obronie miejsc pracy w Elektrowni Rybnik oraz w Elektrowni Łaziska, a także w zakładach kooperujących z tymi przedsiębiorstwami – poinformował 26 listopada Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarnośc”. Przypomniał też, że zamknięcie Elektrowni Rybnik łamie zapisy „umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego”
Pracowałem ale tusk
za tuska nie mam na chleb boś leń. Weź się do roboty.
Na terenie niezabudowanym też jest ciemno jak w d.. a jechać trzeba. Odblaski też nosić trzeba, ale Polacy nie muszą. Inną sprawą, że kierowcy mają gdzieś pieszych stojących przy przejściach. Piesi uważając, że mają pierwszeństwo wchodzą bezpośrednio przed samochód. Rowerzyści też mają wiele na sumieniu, np. jazdę między pieszymi na przejściu dla pieszych. Niestety w Oświęcimiu co drugi samochód nie zatrzymuje się przed przejściem. Takim szczególny miejscem jest ulica Zaborska na wysokości ulicy Wąwóz. Tam się zatrzymuje jeden samochód na trzy.
Masz rację ale to POpaprany świat Partii Oszustów
Cały ten bajzel to wina tzw. ratusza! Jechać przez Oświęcim po zmroku to wyzwanie. Ciemno na przejściach jak w przysłowiowej d……..!
Wydają pieniądze na bzdety, a tam gdzie trzeba ich nie ma!