Policjanci z Komisariatu Policji w Brzeszczach oraz 80 – letni mieszkaniec Brzeszcz udzielili pomocy nietrzeźwemu, wychłodzonemu mężczyźnie. Jak się później okazało 50 – latek stoczył się z wału przeciwpowodziowego przy rzece Wiśle, doznając złamania szczęki.
Wczoraj (18.01.2023) tuż po godzinie 15 operator numeru alarmowego 112 odebrał telefon od 80 – letniego mieszkańca Brzeszcz, który powiadomił, że podczas spaceru z psem zauważył leżącego w błocie u podnóża wału rzeki Wisły, nietrzeźwego mężczyznę. Na miejsce natychmiast podjechał jeden z policyjnych patroli. Policjanci podziękowali seniorowi za zgłoszenie. Z uwagi, że nietrzeźwy był wychłodzony okryli go kocem termicznym i umieścili w radiowozie. Ustalili, że jest to 50 – letni mieszkaniec Brzeszcz. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2,5 alkoholu. W związku z faktem, iż mężczyzna uskarżał się na ból w okolicy szczęki, mundurowi przewieźli go do szpitala. Po badaniach lekarskich okazało się, że w wyniku upadku z wału doznał złamania szczęki.
Podziękowania za bardzo dobrą reakcję na zdarzenie.
Za prawidłową reakcję bardzo dziękujemy panu Władysławowi z Brzeszcz. Widząc sytuację mogącą zagrozić życiu człowieka, nie pozostawił mężczyzny bez pomocy.
Nie daj zamarznąć. Powiadom służby.
W dalszym ciągu apelujemy o reagowanie na sytuacje, w których widzimy, że życie bądź zdrowie ludzkie może być zagrożone. Wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy 112.
Apelujemy również do mieszkańców, aby zwrócili uwagę na mieszkających w sąsiedztwie samotnych seniorów oraz osoby niepełnosprawne. Być może potrzebują oni wsparcia i pomocy. W takich przypadkach wystarczy powiadomić najbliższy ośrodek pomocy społecznej lub dzielnicowego.
Policja Oświęcim
Chyba zmęczony szedł do roboty.
Zmęczony szedł po robocie i mu sie zdrzemło nieopodal wału i juz wielka afera… Gdyby to byl piatek a nie środa to nie leżał by tam sam
Zima i gorzała to złe połączenie. Powinien na kolanach do Kalwarii zasuwać za to, że przeżył.