Janusz Hałat, absolwent Zasadniczej Szkoły Zawodowej Towarzystwa Salezjańskiego wspominając swoją naukę na ulicy Jagiełły w Oświęcimiu mówi, że już w 3 klasie na zajęciach praktycznych, pod okiem instruktora robił pierwsze okna skrzynkowe. Półkoliste. – To był konkret – podkreśla z powagą. Takie same robił samodzielnie u siebie w garażu – będąc jeszcze uczniem szkoły. W ten sposób dość szybko zaczął zarabiać swoje pierwsze pieniądze.
Jak się miało okazać, nauka stolarstwa i ciężka praca, zaowocowały życiowym, intratnym biznesem. Jego tartak i stolarnia to znany zakład pracy z imponującą siedzibą w Nowej Wsi pod Kętami.
Syn Janusza, Kamil, decydując się na Branżową Szkołę i specjalność – stolarstwo – w Szkole Towarzystwa Salezjańskiego, wiedział, że lekko nie będzie. Decydując się na szkołę nie przeżywał rozterek i wątpliwości. Jak sam podkreśla – Szkoła Zawodowa u Salezjanów zawsze miała renomę i gwarantowała, że człowiek będzie miał konkretny fach w ręku, a potem będzie samodzielny. Jak ojciec. – Zaczynało nas 15-tu, ale szkołę skończyło 7. – Była dyscyplina. Ze spóźnień trzeba było się tłumaczyć dyrektorowi – ale to było dobre, uczyło dyscypliny – podkreśla dzisiaj Kamil, lat 25.
Hałatowie pochodzą z Bulowic. Szukając swojego pomysłu na przyszłość mogli wybrać naukę w Bielsku, Kętach a nawet w Wadowicach. – Mama prowadziła działalność gospodarczą i miała rozeznanie w tym co solidne i wartościowe. Słyszała o szkole salezjańskiej w Oświęcimiu. I podpowiedziała.
Zostałam adwokatem i dzisiaj mam swoją kancelarię adwokacką kilka kilometrów od Szkoły. Liceum u Salezjanów było miejscem wyjątkowym, szczególnie w okresie dojrzewania umocniło we mnie poczucie własnej wartości i pokazało, że każdy z nas jest cenny i wyjątkowy. Budowały mnie i nas – ten salezjański duch i wartości – podkreśla Olga Możdżeń-Wielgosz, absolwentka Liceum w Zespole Szkół Salezjańskich w Oświęcimiu. – Właściwie przez cały okres szkoły, aż do klasy maturalnej byłam pewna, że moje zawodowe życie zwiążę z medycyną. W maturalnej klasie zdanie zmieniłam i tak właśnie zostałam adwokatem…
Szymon Matyja wspomina – nikt mi nie podpowiadał i nie zmuszał do wyboru szkoły – Technikum w Zespole Szkół Salezjańskich – wybrałem sam. Pomogła mi w tym świadomość, że absolwenci tej szkoły bez problemu znajdują zatrudnienie w lokalnych (i nie tylko) firmach w zawodzie, w którym się kształcili. To był konkret w życiu.
Dzisiaj Szymon Matyja pełni funkcję Burmistrza Zatora, a wcześniej, po ukończeniu Technikum w specjalności – technik pojazdów samochodowych, ze szkołą związany był jako nauczyciel i kierownik warsztatów praktycznej nauki zawodu. – W tej szkole powstawały trwałe więzi, a tych relacji poszanowania drugiego uczyli nas świetni nauczyciele. Dość wspomnieć – p. Renatę Jarnot, p. Renatę Głąb, p. Jerzego Kramarczyka, p. Apoloniusza Krawczuka, p. Wiesława Głąba czy p. Mirosława Mikosza – dodaje z naciskiem.
Bez wątpienia to, gdzie teraz jestem zawodowo jest również konsekwencją tego, co wyniosłem przez te wszystkie lata pobytu w szkole. Szkoła salezjańska w Oświęcimiu nauczyła mnie pracowitości, pokory, odwagi, optymizmu, ale także uczciwości w wykonywaniu pracy.
W opublikowanym ponownie, już 27 raz, rankingu szkół (licea i technika), w portalu Perspektywy, oceniono wyniki szkół w Polsce. Wobec techników zastosowano 4 kryteria:
- sukcesy szkoły w olimpiadach,
- wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych,
- wyniki matury z przedmiotów dodatkowych,
- wyniki egzaminu zawodowego.
Analiza tych wyników (pozyskanych z protokołów komitetów głównych olimpiad, z zestawień okręgowych komisji egzaminacyjnych /OKE/, z wyników matur oraz z egzaminów zawodowych /CKE oraz System Informacji Oświatowej/) wskazała, że Salezjańskie Publiczne Technikum w Oświęcimiu uplasowało się na dobrym 151 miejscu w Polsce. Jest to skok w stosunku do poprzedniego roku o ponad 110 miejsc w górę. Dla porównania – technika z powiatowych zespołów szkół w naszym powiecie uplasowały się na miejscach (odpowiednio w kolejności): 297, 375, 413, 435.
Wraz ze Szkołami Salezjańskimi sukces odnosi także miasto Oświęcim i powiat oświęcimski. Nasz lokalny młodzieńczy potencjał ma swoje dobre miejsce od 125 lat. Tyle bowiem kształtowała się dobra tradycja tego wartościowego miejsca w naszym mieście i powiecie.
„Jeżeli robisz to co łatwe, Twoje życie będzie trudne. Jeśli robisz to co trudne, Twoje życie będzie łatwe.”
Les Brown