GDDKiA po ponownej ocenie ofert wybrała konsorcjum Strabag na wykonawcę obwodnicy Zatora. Nowoczesna inwestycja z zastosowaniem metodyki BIM rusza w 2025 roku.
Najkorzystniejsza oferta po ponownej ocenie
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Krakowie wybrała wykonawcę nowej obwodnicy Zatora. Po unieważnieniu wyników pierwotnego przetargu i ponownej analizie dokumentacji, najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum Strabag Infrastruktura Południe z ofertą opiewającą na 76,2 mln zł.
Pierwotnie zwycięzcą przetargu ogłoszonego we wrześniu 2024 r. była firma Skanska, jednak wszystkie uczestniczące w postępowaniu firmy – Mostostal Warszawa, Skanska i Strabag – odwołały się do Krajowej Izby Odwoławczej. Po uwzględnieniu części zarzutów i korekcie oceny, Strabag uzyskał najwyższą punktację – 77,44 pkt.
Kryteria oceny
Oferty oceniano na podstawie czterech kryteriów:
- Zakres BIM (Building Information Modeling) – 40 pkt,
- Cena – 35 pkt,
- Przedłużenie okresu gwarancji jakości – 20 pkt,
- Zagospodarowanie destruktu asfaltowego – 5 pkt.
Po poprawkach punktacja w kryterium BIM została obniżona dla wszystkich wykonawców, co zmieniło ostateczny wynik.
BIM jako innowacyjna metoda zarządzania
Budowa obwodnicy Zatora będzie pierwszą inwestycją małopolskiego oddziału GDDKiA realizowaną przy pełnym wykorzystaniu metodyki BIM. Umożliwia ona cyfrowe zarządzanie danymi o inwestycji na każdym etapie – od projektowania, przez realizację, po eksploatację. Plan zakłada również zastosowanie Elektronicznego Dziennika Budowy, co ograniczy dokumentację papierową.
Charakterystyka obwodnicy Zatora
- Długość: 2,1 km,
- Klasa drogi: GP (główna ruchu przyspieszonego), jednojezdniowa z jednym pasem ruchu w każdym kierunku,
- Przebieg: od ronda na skrzyżowaniu DK44 i DW781 do stacji paliw przy DK28,
- Dodatkowe elementy: rozbudowa dróg lokalnych, przejścia podziemne dla pieszych i rowerzystów, ekrany akustyczne, stawy kompensacyjne.
Ekologiczne podejście
W ramach inwestycji zaplanowano przejścia i przepusty dla zwierząt oraz minimalizację wpływu na środowisko, w tym budowę sztucznych mokradeł dla zwierząt.
Spadło parę centymetrów śniegu i już afera. Wieli z was w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych bałoby się wyjrzeć przez okno, a co dopiero jechać samochodem. Przestańcie narzekać, że w zimie jest śnieg, a w lecie słońce mocno grzeje.
Trudno zrozumieć lemingi, tak samo jak jazdę na letnich oponach.
Ale pierniczycie. Pięć centymetrów świeżego puchu, który natychmiast został rozjeżdżony, temperatura dodatnia. To co niby trzeba odśnieżać?
Jak zawsze winny PiS
Nowe drogi robią a odśnieżać nie ma komu w tym Oświęcimiu gdzie są służby kto odpowiada za to !