Osiemdziesiąt lat temu, 10 czerwca 1942 r., miała miejsce jedna z największych ucieczek Polaków z KL Auschwitz. Jej uczestnikiem był August Kowalczyk, znany powojenny polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, który urodził się 15 sierpnia 1921 r. w Tarnawej Górze (pow. włoszczowski).
Jesienią 1939 r. postanowił przedostać się do Wojska Polskiego we Francji.
Aresztowano go na terenie Słowacji, a następnie 4 grudnia 1940 r. przywieziono w transporcie więźniów do KL Auschwitz. W dniu 28 maja 1942 został przeniesiony za kontakty z ludnością cywilną Oświęcimia do karnej kompanii w KL Auschwitz II-Birkenau.
Próbę ucieczki August Kowalczyk wraz z innymi więźniami karnej kompanii podjął 10 czerwca 1942 r. Z miejsca pracy w Brzezince rzuciło się do ucieczki pięćdziesięciu więźniów. Podczas pościgu większość uciekinierów schwytano, a w trakcie jego trwania zastrzelono trzynastu więźniów. Jedynie dziewięciu uczestnikom buntu udało się zbiec. Nazajutrz, 11 czerwca, rozstrzelano w odwet dwudziestu więźniów i zabito w komorze gazowej tzw. „czerwonego domku” około trzystu dwudziestu dalszych Polaków z karnej kompanii.
August Kowalczyk po ucieczce ukrywał się w miejscowości Bojszowy, a następnie z fałszywymi dokumentami przedostał się do Generalnego Gubernatorstwa. Do końca wojny działał w szeregach AK w powiecie miechowskim.
Po wojnie zadebiutował jako aktor w teatralny. Znano go również z wielu ról filmowych, np. „Stawka większa niż życie” (1967-1968), „Chłopi” (1973), „Janosik” (1974) i inne.
Kiedy przeszedł na emeryturę w 1981 r., rozpoczął działalność w Zarządzie Głównym Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o Auschwitz-Birkenau w Warszawie. Dla młodzieży szkolnej przygotował monodram „6804”, w którym opowiadał o swoich przeżyciach w KL Auschwitz. Odwiedził tysiące szkół na terenie całej Polski, przekazując młodzieży świadectwo o piekle obozowego życia. Ostatnie „6804 wystąpienie”, które symbolicznie zbliżone było do jego obozowego numeru, odbyło się na terenie byłego KL Auschwitz II-Birkenau, 10 czerwca 2012 r. W siedemdziesiątą rocznicę swojej ucieczki wtedy po raz ostatni opowiadał o jej przebiegu.
Zmarł 29 lipca 2012 r. w hospicjum w Oświęcimiu. Placówka ta powstała, m.in. dzięki staraniom Augusta Kowalczyka, jako podziękowanie byłych więźniów KL Auschwitz za pomoc niesioną im przez mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej w latach wojny. Jego pogrzeb odbył się 9 sierpnia na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
Adam Cyra
Dobry człowiek. R.I.P.
Dziękujemy za pomnik-hospicjum
Miałem szczęście poznać osobiście p. Augusta. Jedna z rzeczy która u niego uderzyła mnie chyba najbardziej : młody duchem aż do samego końca…