GKS Katowice w pełni wykorzystał atut własnego lodu i odniósł na nim drugie zwycięstwo w finale play-off. Podopieczni Jacka Płachty po wczorajszym zwycięstwie 4:2, dziś wygrali 1:0. Decydujący cios zadał Grzegorz Pasiut, który popisał się precyzyjnym uderzeniem w okienko.
Trzeba przyznać, że oba spotkania miały wiele podobieństw. Jednym z nich było choćby to, że po pierwszej odsłonie mieliśmy bezbramkowy remis. Ze swoich obowiązków dobrze wywiązywał się Clarke Saunders, który znów imponował dobrym refleksem.
Katowiczanie lepiej rozpoczęli spotkanie. Grali szybciej, agresywniej i częściej dochodzili do sytuacji strzeleckich. Tą najlepszą miał w 10. minucie Patryk Wronka, który po akcji z Bartoszem Fraszką ładnie przedarł się przez zasieki obronne oświęcimian, ale nie zdołał pokonać golkipera Unii.
Biało-niebiescy w porównaniu do pierwszego meczu poprawili też grę w destrukcji. Nie popełniali tyle błędów co wczoraj i kryli rywali w sposób bardziej agresywny. Być może miało to związek z faktem, że trener Tom Coolen zdecydował się na przebudowę formacji. W trzeciej umieścił Dariusza Wanata, Łukasza Krzemienia i Sebastiana Kowalówkę, a w czwartej Daniiła Oriechina, Daniiła Apalkowa i Aleksieja Trandina.
Oświęcimianie skupili się przede wszystkim na tym, aby dobrze zabezpieczyć dostęp do swojej bramki. Swoich szans szukali w kontratakach.
Ta taktyka funkcjonowała do 28. minuty. Wówczas katowiczanie otworzyli wynik spotkania, wykorzystując okres gry w przewadze. Grzegorz Pasiut uderzył z bulika, a guma odbiła się jeszcze od próbującego zablokować ten strzał Ryana Glenna i finalnie znalazła się w siatce.
Po tym golu mecz nabrał rumieńców. Na lodzie aż kipiało od testosteronu. Bandy w końcu zaczęły porządnie trzeszczeć i byliśmy też świadkami małego spięcia między Teddym Da Costą a Jakubem Wanackim.
W trzeciej odsłonie trwała prawdziwa wymiana ciosów. Oświęcimianie musieli zaatakować i rzeczywiście John Murray miał więcej pracy. Już chwilę po rozpoczęciu groźną okazje miał Andrej Themár. Później groźne okazje mieli też Jegor Orłow i Aleksandr Strielcow. Uderzenie pierwszego kaskiem obronił „Jasiek Murarz”, a uderzenie starszego z bliźniaków było minimalnie niecelne.
W 54. minucie na ławkę kar trafił Igor Smal, ale goście nie zdołali wykorzystać okresu gry w przewadze. Dobre okazje mieli Aleksandr Strielcow i Krystian Dziubiński, który nie przekierował do bramki zagrania Andreja Themára.
Na ponad 80 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry Tom Coolen postawił wszystko na jedną kartę i zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza. Nie przyniósł on jednak zamierzonego efektu i katowiczanie sięgnęli po drugie zwycięstwo w tej serii.
GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim 1:0 (0:0, 1:0, 0:0)
1:0 Grzegorz Pasiut – Marcin Kolusz, Patryk Wronka (27:44, 5/4).
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Patryk Kasprzyk (główni) – Sławomir Szachniewicz, Michał Gerne (liniowi).
Minuty karne: 6-6.
Strzały: 29-29.
Widzów: 1420.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:0 dla GKS-u Katowice.
Kolejny mecz: w czwartek o 17:15 w Oświęcimiu.
GKS Katowice: J. Murray – M. Rompkowski, M. Kolusz; B. Fraszko, G. Pasiut, P. Wronka – C. Hudson, J. Wanacki (2); M. Saarelainen, J. Monto (2), I. Smal (2) – M. Kruczek, P. Wajda; M. Bepierszcz, M. Michalski, P. Krężołek – K. Valtola; A. Eriksson, M. Lehtonen, F. Wielkiewicz oraz J. Prokurat.
Trener: Jacek Płachta
Unia: C. Saunders – J. Orłow, N. Stasienko; A. Themár, V. Rollin Carlsson, T. Da Costa – M. Rogow, P. Bezuška; A. Strielcow, W. Strielcow, K. Dziubiński – R. Glenn, K. Paszek; S. Kowalówka, Ł. Krzemień, D. Wanat – M. Noworyta; D. Oriechin, D. Apalkow, A. Trandin oraz A. Prusak.
Trener: Tom Coolen.
Źródło: www.hokej.net
Foto: GKS Katowice
Krótko i na temat.
Albo jasna deklaracja ruskich hokeistów przeciwko zbrodniarzowi albo won z dożywotnim zakazem gry w Polsce…
A każdy matoł, który się nazywa kibicem i tego nie zrozumie dożywotni zakaz wejścia na imprezy sportowe.
To już nie jest wojna samego Putina ale i wszystkich Ruskich i wszyscy odpowiadają za to co się dzieje na Ukrainie! Wstyd, aby w Mieście Pokoju, tak naznaczonym historycznie, zespół i włodarze miasta udawali, że nie ma tematu bo Unia gra finał a ludzką godność i przyzwoitość akurat ma wolne.
Prezydenta Chwieruta kieruje naiwność czy posłuszeństwo?
A CO DO STRZELANIE TO NAJLEPIEJ IM WYCHODZI Z KAŁACHÓW.
Weź się za jakąś pracę a nie pisz tu elaboratów, bo decyzji władz klubu już nic nie zmieni. Jako ciekawostkę powiem ci, że Trandin i Oriechin od lat mieszkają w Polsce, jeden z hokeistów rosyjskich ma żonę Ukrainkę a Stasienko jest Białorusinem.
Jak mawiał klasyk: „Świat nie dzieli się na kresowych i resztę, tylko na mądrych i głupich”. Nasłuchuj wieści z wypełnionej po brzegi hali przy Chemików 4 w czwartek i piątek. Albo krzycz na naszych zawodników przed telewizorem, może w końcu usłyszą twój głos.
Do DeS i innych ignorantów,
Cóż to za wspaniała drużyna oświęcimskiej Unii, w której na 21 zawodników w finale walczy 8 rosyjskich zawodników udających misie koala. Dla przypomnienia:
1.Jegor Orłow,
2.Nikołaj Stasienko,
3.Maksim Rogow,
4.Aleksiej Trandin,
5. Aleksandr Strielcow,
6.Wasilij Strielcow,
7.Daniił Oriechin,
8.Daniił Apalkow
Halo Ziemia! czy my jeszcze jesteśmy w Polsce????
1/3 składu to Rosjanie !!! Rosjanie, którzy udają, że spadli z księżyca.
Jak można świętować zwycięstwo w takich warunkach?
A teraz pytanie do władz miasta: ile zadłużone miasto wypłaci nagrody rosyjskim zawodnikom za wygraną w finale i promowanie miasta?
8 rosyjskich zawodników, którzy nie potępili wojny promuje miasto pokoju. Obciach i wstyd!
Dlatego życzę wygranej katowickim hokeistom!
@DeS – „Nasi gola!”, „nasi gola!”
To skąd są ci nasi? z Riazania?
@DeS
Przekaż swoim rosyjskim hokeistom, że w Irpieniu znaleziono ciała dzieci poniżej 10 roku życia ze śladami gwałtu i tortur. Może w końcu zaczną strzelać gole, bo wasze mistrzostwo zaczyna się oddalać.
wspólny mianownik tego portalu i komentujących? Frustraci
wypraszam sobie nazywania mnie i innych kibiców Kibolami
ale tak jest jak o hokeju nie macie nic do powiedzenia, a o sukcesach Unii słyszeliście tylko z opowiadań
A co na to prezydent Chwierut? Razem z kolegami z rady miasta będzie podziwiał Rosjan ze swojej VIP loży na lodowisku. Prawdziwy gospodarz 🙂
Nawet Sołowow likwiduje swoje biznesy w Rosji, chociaż to pewnie dość mocno trzepnie go po kieszeni. Info sprzed chwili:
„Należący do Michała Sołowowa Cersanit zamierza sprzedać swój biznes w Rosji” — dowiaduje się Business Insider Polska. „Negocjacje prowadzone są z inwestorami z Chin, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Turcji. Na sprzedawane aktywa składają się głównie trzy duże zakłady produkcyjne we Frianowie, Kuczino, Syzraniu oraz organizacja handlowa” — informuje spółka w komunikacie, do którego dotarliśmy”.
A bracia Strielcow po przeczytaniu tych komentarzy: nu haraszo, chcą żebyśmy wyjechali to wyjedziemy – po kałasznikowy i wrócimy tu z naszą armią
Na mecz przyjdzie może ze trzy tysiące kiboli. W Oświęcimiu i okolicy, odliczając niemowlaków i inwalidów, jest dziesięć razy tyle ludzi, którzy tego meczu nie będą chcieli oglądać.
Nie rozumiem was.
Jak federacja narciarska wyrzuciła ruskich skoczków – było w porządku.
Jak reprezentacja Polski w piłkę kopaną odmówiła gry z rusami – biliście brawo.
Ale oświęcimskich najemnych kacapów oklaskiwać chcecie.
Gdzie tu logika i sens?
To chyba jakieś chore jest.
Ruską gorzołę też pijecie? No chyba.
@ale trybuny będą pełne. Temat zamknięty, możesz sobie apelować ile wlezie.
Wypowiedzi na portalach nic nie zmienią. Dadzą tylko obraz tego, że społeczność jest podzielona. Na meczach są wypełnione trybuny i dla tych co na nich siedzą Ukraina to coś abstrakcyjnego. Oni karmią ziomków zbrodniarzy wojennych którzy nie widzą nic zdrożnego w poczynaniach ich nacji. Tylko puste trybuny dadzą wyraz sprzeciwu mieszkańców co do reprezentowania ich w tym klubie przez wrogów ich samych. Tak, ich wrogów, bo oni jak wrócą do siebie przyjmą tą samą retorykę którą znamy z wypowiedzi ich kacyków z Kremla. Skoro do tej pory się nie wypowiedzieli to znaczy, że popierają ich politykę.
Różne rozumienie poczucia odpowiedzialności i wymagań wobec biznesu w sporcie, połączone z kwestiami praw człowieka nie jest już tak oczywiste dla prezydenta Chwieruta.
Niekończące „klepanie” sloganów w Wieściach z Ratusza nie jest heroizmem.
Popieram. Rusy go home.
I bardzo dobrze tak tym oświęcimskim ruskim..Niech przegrywają już wszystko co można przegrać za brak honoru, za to że nie stać ich na kilka publicznie wypowiedzianych zdań potępienia rosyjskiej agresji na Ukrainie! Oni są gorsi niż rosjanie w rosji (celowo piszę z małej litery, bo po 24. lutego straciłem szacunek to tego państwa i narodu) bo tamtych chociaż częściowo może tłumaczyć że reżim putina zrył im banie ograniczając dostęp do informacji ze światowych mediów, a rosyjscy hokeiści Unii nie mają tych ograniczeń i doskonale przecież wiedzą co się dzieje na Ukrainie. Także Chwierut, Kram i Re-Plast nabrali wody w usta nie wydając żadnego oświadczenia, no bo przecież liczą się tylko wyniki sportowe Unii i nic innego. Przykre to bo polscy Piłkarze Kadry Narodowej za raz na początku (gdy jeszcze nie znane było stanowisko FIFY w tej sprawie) wydali oświadczenie że w obecnych okolicznościach z rosją o Mundial nie zagrają na znak protestu, choćby miało się to zakończyć walkowerem i zaprzepaszczeniem udziału w Mundialu w Katarze. Należy się im tym większy szacunek, że podjęli taką decyzję mimo że dla wielu z nich z racji wieku będzie to zapewne ostatni mundial przed zakończeniem kariery piłkarskiej. Wyszli tym samym ponad własne ego i sportowe ambicje ratując honor i wzbudzając powszechny szacunek. Dlaczego tak nie może być w przypadku Unii? Inna klasa zawodników i działaczy? Rosyjscy zawodnicy powinni zostać natychmiast wydaleni z Unii choćby miało się to zakończyć ogromnym osłabieniem zespołu w ostatnich meczach sezonu. W ten sposób można by było uratować chociaż honor , a tak honoru nie uratują a GieKSa im wpierniczy i pojadą w pieriot do domu…