Policjanci z oświęcimskiej grupy Speed przerwali szybką jazdę piratowi drogowemu, który nie zważając na przepisy oraz trudne warunki drogowe w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 123 km/h. Kierowca dostał wysoki mandat i na trzy miesiące stracił prawo jazdy.
W nocy z wtorku na środę (31.01/01.02.2023) policjanci pilnowali bezpieczeństwa w ruchu drogowym na terenie Oświęcimia. Tuż po godzinie 22 na ulicy Legionów do kontroli drogowej zatrzymali samochód marki Audi, który jechał z prędkością 123 km/h przy dozwolonej prędkości 50km/h. Jak się okazało związek z niebezpieczną jazdą miał 22 – letni mieszkaniec gminy Brzeszcze. W związku z przekroczeniem prędkości o 73 km/h policjanci nałożyli na kierującego mandat w wysokości 2500 zł, 15 punktów karnych oraz elektronicznie zatrzymali jego prawo jazdy.
Policjanci apelują o przestrzeganie przepisów oraz rozsądek na drodze. Zapewniają również, że uczestnicy ruchu drogowego, którzy stwarzają poważne zagrożenie, poniosą surowe konsekwencje lekceważenia prawa oraz bezpieczeństwa swojego i innych uczestników ruchu drogowego.
Kierujący, którzy przekraczają dozwoloną prędkość, muszą się liczyć z wyższymi mandatami karnymi. Poniżej prezentujemy wysokość mandantów za przekroczenie prędkości:
Do 10 km/h – 50 zł
Od 11 do 15 km/h – 100 zł
Od 16 do 20 km/h – 200 zł
Od 21 do 25 km/h – 300 zł
Od 26 do 30 km/h – 400 zł
Od 31 do 40 km/h – 800 zł
Od 41 do 50 km/h – 1000 zł
Od 51 do 60 km/h – 1500 zł
Od 61 do 70 km/h – 2000 zł
Od 71 km/h i więcej – 2500 zł
Policja Oświęcim
Ale informacja Pana Redaktora? Nawet zdjęcie grupy Speed! Na ulicy Dworcowej wystarczyłoby pracy na kilka radiowozów! Tyle mieliby roboty! Ale tu panów z Policji nie uświadczysz!
Nie tylko. Na przykład kompletny bezsens ustawiania znaków, np. najpierw – koniec obszaru zabudowanego, (czyli można przyspieszyć z 50 do 90 km/h), 50 metrów dalej – ograniczenie prędkości do 70 km/h i 50 metrów dalej – ograniczenie prędkości do 50 km/h. Zaznaczam, że nie widać tam żadnych racjonalnych przesłanek takiego uregulowania. Na przykład też: szaleństwo stawiania dziesiątków znaków na krótkich odcinkach gdzie jest ich tak wiele, że początkowe zasłaniają te następne. U nas widać to dobrze na ul. Słowackiego od szkoły „jedenastki” do Olszewskiego. I mój ulubiony przykład: kilkadziesiąt znaków D-1 „droga z pierwszeństwem” jeden za drugim na trasie do Kęt mniej więcej w rejonie Grojca. Odnoszę wrażenie, że drogowcy przez pomyłkę przywieźli tam sobie ciężarówką o 50 tych znaków za dużo i ponieważ nie chciało im się ich wozić z powrotem, poustawiali je byle gdzie.
Co najbardziej denerwuje polskiego kierowcę na drodze?
Inni kierowcy jeżdżący zgodnie z przepisami…
Jest bardzo prosty sposób na niepłacenie wysokich mandatów. Najprostszy jest taki, że trzeba po prostu jechać zgodnie z przepisami ustawy o ruchu drogowych. Podaję ten sposób bo chyba nie wszyscy go znają. A moją radę dedykuję szczególnie panu :D.
Wcale mnie nie dziwią tak wysokie mandaty, skoro Policja tonie w długach i to milionowych. Kiedyś pokazywano memy jak policjanci wożą zatrzymanych na rowerach. Czyżby się to miało znowu powtórzyć?