W ostatnich dniach podczas trwającej budowy parkingu przy ul. Bulwary, w sąsiedztwie Parku Pamięci Wielkiej Synagogi, archeolodzy natrafili na kolejne znalezisko związane z żydowską przeszłością miasta. Tym razem są to dobrze zachowane pozostałości po pierwszej, drewnianej mykwie. Znajdowała się ona nieco poniżej murowanej, której pozostałości odnaleziono kilka tygodni temu. Po wstępnym rozpoznaniu można założyć, że znalezisko pochodzi z XVII lub XVIII wieku, choć zachowana zabudowa drewniana może być starsza. Początki żydowskiej historii w Oświęcimiu sięgają II połowy XVI wieku. Wówczas to we wspomnianej okolicy powstała pierwsza synagoga oraz cmentarz. Na ziemiach polskich mykwy były zazwyczaj osobnymi budynkami, tworzącymi kompleks wraz z innymi religijnymi instytucjami judaizmu. Można więc założyć, że zachowane pozostałości dotyczą tego najwcześniejszego okresu bytności Żydów w Oświęcimiu. Prace prowadzone są przez zespół archeologów pod kierownictwem Grzegorza Mądrzyckiego.
Odkryte pozostałości mykwy to odkrycie jedyne w swoim rodzaju, z pewnością na skalę europejską. Jego wyjątkowość dotyczy nie tylko okresu z którego pochodzi, ale także stanu zachowania oraz tego, że praktycznie w tej części Europy nie zachowały się prawie żadne ślady po drewnianej zabudowie żydowskiej związanej z religijnym rytuałem.
Z tą właśnie drewnianą oświęcimską mykwą wiąże się także jedna z chasydzkich legend, przytoczona przez Jehudę Kindermana w „Sefer Oshpitzin”, czyli wydanej w 1977 roku księdze pamięci oświęcimskich Żydów. Jest to opowieść o trzech wielkich cadykach, którymi byli Elimelech z Leżajska (1717-1787), jego brat Zusja z Annopola i Szlomo Bochner z Chrzanowa. Podczas swojej wędrówki spotkali się w Oświęcimiu. – Spędzili tam cały dzień, ale zgodnie z przyjętą w swojej podróży zasadą nie przebywali nocą w tym samym miejscu, w którym spędzali cały dzień. Tym razem jednak na prośbę Elimelecha zostali w Oświęcimiu, a cadyk przenocował w małej mykwie, która od tego czasu nazywana była mykwą „reb Elimelecha”.
Fot. Andrzej Rudiak | Rycina przedstawiająca ogólny widok Oświęcimia zamieszczona w pracy: Jan Nepomucen Gądkowski, Rys dziejów Księstwa Oświęcimskiego i Zatorskiego, Lwów 1876 (oświęcimska synagoga oznaczona literą h).
Źródło: Oshpitzin
@ @
@ Psy szczekają…
@ StefanB
Czy ważne jest to „co myślą o Polakach w innych krajach”???
Ważniejsze jest chyba to co już dawno sami powinniśmy sobie uświadomić.
Przykład:
Pod koniec roku 2016 Lidl zorganizował w Polsce promocję pt. „Sprytnie i tanio”
Cyt. „Mechanizm promocji jest prosty – kup produkt marki własnej Lidla, w przypadku niezadowolenia – zwróć do do sklepu a dostaniesz zwrot pieniędzy.
Wielu klientów szybko wpadło na pomysł kreatywnego wykorzystania mechanizmu promocji. W sklepach masowo zaczęły się zwroty kilku, a nawet kilkudziesięciu opakowań po produktach, często niedojedzonych, z widocznymi resztkami. Zwroty towarów odbywały się przy tych samych kasach, gdzie dokonywano normalnych zakupów.”
Klienci robili zakupy (spożywka – marki własne) nawet za kilkaset PLN by w domu lub jeszcze na parkingu przepakować to a nastepnie zwrócić opakowania w celu uzyskania zwrotu kasy.
Ciekawostką jest fakt, że Polska była jedynym krajem, w którym Lidl przerwał tą promocję „przed czasem” narażając się jednoczesnie na kłopoty prawne.
Słupki sprzedaży im podobno nie spadły.
PS.
Stereotypy o Polsce i Polakach w ostatnim półwieczu nie wzięły się znikąd. Inną sprawą jest to czy powinniśmy dawać wpędzać się w kompleksy i czy brakuje na m dystansu do samych siebie….
Pozdrawiam
Część komentarzy pod tym artykułem (również tych usuniętych) jasno pokazała jak mało wiemy o historii Oświęcimia jako jego mieszkańcy.
Kolejna część udowadnia, że nie potrafimy docenić historycznej wartości znaleziska.
Jeszcze inna pokazuje jak niewiele nam potrzeba abyśmy zaczęli się wzajemnie podgryzać.
Myślę drogi Psie, że w Kolonii chyba chodzi o problem z imigrantami. U nas, no cóż, od kiedy masło kosztuje 8 złotych, itp. nie ma się o oszukiwać – ludzie kradną.
„Czyżby Polacy kradli? To przykre.”
Przykre jest to, że w Koloni Aldi zlikwidowali kasy samoobsługowe. Bo Niemcy kradną. Przykre.
@@
Ale co jest przykre? To że kierownik marketu znalazł sposób na usprawiedliwienie manka w magazynie?
Pewien duży market w Oświęcimiu postanowił zrobić eksperyment i licząc na uczciwość klientów zostawił szerokie, niepilnowane wyjście, jak w niektórych innych cywilizowanych krajach. Dziś niestety eksperyment zakończono: wyjście zostało zablokowane, ustawiono tam bramki z czujnikami. Czyżby Polacy kradli? To przykre.
Kompleks nie lubianego polaka.
Kompleks polaka antysemity.
Kompleks polaka głupka.
Na szczęście nie cierpię na żaden z nich. Wierz mi,spędziłem wystarczajaco dużo czasu za granicą by móc powiedzieć , nikt o nas tak nie myśli. @ , głowa do góry! Nie jest tak żle!!!
Stefan – jakie kompleksy? Inna rzecz, że Polaków generalnie na świecie się nie lubi. Ciekawe dlaczego. Spisek? W amerykańskich kasowych filmach na przykład Polaczek to prawie zawsze tępy osiłek. Pamiętasz może jakiegoś Polaka – pozytywnego bohatera?
Mieliśmy popkulturowego bohatera Wałęsę, którego zamiast promować – obrzucono w Polsce błotem. Mieliśmy udaną transformacje ustrojową i gospodarczą, wstąpienie do NATO i Unii, czym zamiast się chwalić – zaczęliśmy pyskować na zgniły Zachód: na Francuzów – których nauczyliśmy jeść widelcem; Angoli – którzy okazali się niewdzięcznikami za II WŚ i zdradzili w Jałcie, że o Niemcach – którzy nie chcą zapłacić 2 bilionów, już nie wspomnę. Mieliśmy ostatnio kolejną okazję: była chwila gdy pisano i mówiono o Polakach z uznaniem, za pomoc uciekającym Ukraińcom. Ale okazja minęła, niewykorzystana medialnie i – zniknęła.
A Czechów na przykład, jakoś wszyscy lubią. Why Stefanie???
ale odkrycie zwykła ziemianka na kartofle, pożydowska piwnica
@@
I jeszcze jedno, nie jestem antysemitą , tylko wk….wiają mnie kompleksy które raz po raz daja o sobie znać w naszym narodzie .
@@.
Nie może tak być że jakakolwiek rozmowa o Żydach zamienia się w słowny pojedynek .
Nie pytaj mnie o genezę holocaustu. Zapytaj siebie czy Twoim zdaniem sposób jego ukazania w muzeum o którym mowa , w kontekście dzisiejszych czasów jest odpowiedni .
I aby przyśpieszyć rozmowę , ja twierdzę że nie całkiem .
A jaka jest twoim zdaniem ta „geneza”? Żydzi sami sobie winni, bo prowokowali Niemców i prowokowali, aż musiało się to tak skończyć?
@@
Dla czego zatem „pejsaci” a przecież obywatele izraela ,nazywają „państwowców” syjonistami?
Kolejne pytanie:
Czy obecna ekspozycja w AB Muzeum opowiada o genezie szoah ,czy raczej o tym „co się z wami stanie jeśli nie będziecie słuchać mamy i taty”? Bo ja mam czasem wrażenie że raczej to drugie.
AB to zwykły kabotyn. Zjawisko „anty” są zawsze obecne w każdej społeczności. Trudno przyjąć do wiadomości, że akurat antysemityzm jest najbardziej haniebny, tym bardziej że nie ma w naszym mieście żadnego znaczenia.
Chyba nikt nie oczekiwał, że grzebiąc głęboko w ziemi w tamtym miejscu, nie natknie się na pozostałości żydowskiej społeczności dawnego Oświęcimia. I zostawmy już te wszystkie anty-. Łączenie dzisiejszego państwa Izrael z XVII i XVIII-wiecznymi mieszkańcami miasta nie za bardzo ma sens.
Kiedyś były wójt Gminy Oświęcim chlapnął belgijskiej telewizji coś o ludowym antysemityzmie, za co został mocno zbesztany. Jak widać z niektórych komentarzy, miał jednak rację…
Tak to lekceważąco zabrzmiało. Nie całkiem – głównym „lepiszczem” była religia + świadomość narodowa + odrębność kulturowa + historia. Emigracja Żydów z różnych krajów do Palestyny zaczęła się 100 lat temu.
@@.
Durny antypolonizm i durny antysemityzm okazały się niezbędnymi składnikami kleju użytego we własciwej chwili do ulepienia z bezkształtnej masy ludzkiej , państwa jakim dziś jest Izrael. Szkoda tylko że ta narracja jest używana do dziś.
Teoretycznie opowieść jaką można poznać zwiedzając muzeum Birkenau powinna pomóc w oczyszczeniu jazni z owego „lepiszcza”, biorąc jednak pod uwagę otaczającą rzeczywistość, trudno nie odnieść wrażenia że coś tu nie gra…
Wspaniałe znalezisko. Warte godnego wyeksponowania.
Na pewno zostanie to przeniesione, tylko gdzie? Jakby problemem były znaleziska archeologiczne to nie dałoby się wybudować niczego.
Stefan B. „Niestety żydowski (durny) antypolonizm to fakt” – pewnie masz rację, podobnie jak faktem jest w Polsce (durny) antysemityzm. Szczerze mówiąc – choć to przykre – aż tak bardzo mnie nie porusza. Pomimo świadomości, że są w Izraelu ludzie którzy nie nie lubią dlatego że jestem Polakiem, strawiłem dziś spokojnie śniadanie.
Ale wracając do rzeczy: co to odkrycie zmienia? Czy wymusi przerwanie prac albo przeprojektowanie parkingu? Z tego co wiem, jeśli w trakcie budowy np. autostrady archeolodzy znajdują ślady jakiejś osady, miejsce się bada, fotografuje i po wydobyciu cenniejszych artefaktów z powrotem zasypuje. Może wypowie się ktoś z Centrum Żydowskiego?
Czy po wybudowaniu parkingu na ulicy Bulwary starówka zostanie zamknięta dla ruchu samochodowego, jak wspomina o tym strategia miasta do roku 2030?
Niestety żydowski antypolonizm to fakt. Faktem jednak jest również stosunek samych Żydów (ortodoksyjnych) do własnego państwa. Niekoniecznie jakbyśmy to nazwali patriotyczny w naszym rozumieniu . Długo by o tym pisać .
A wracając do budowy parkingu w tym miejscu , moim zdaniem ktoś powinien za to ” beknąć”.
Należy rozumieć że Policjant był na wycieczce w Izraelu i tam go bardzo źle potraktowano, prawda? To może Policjant opowie o swoich strasznych przeżyciach. Jak na przykład pewien Żyd na lotnisku wrogo na niego spojrzał. A może Policjant wzniósł tam okrzyk „Żydzi na Madagaskar” i miał z tego powodu jakieś nieprzyjemności? Konkrety panie Policjancie.
Nieeeee. Polacy nie są antysemitami.
Panie „Polucjancie” (bo raczej nie „Policjancie”). Każdy prawdziwy Policjant wiedziałby, że za coś takiego jak proponujesz mógłbyś sobie od razu założyć kajdanki na ręce.
Jedna rada: masz głupio pisać – nie pisz !!! Lepiej podłub sobie w nosie lub w innym otworze może tam znajdziesz coś co cię zadowoli i zyska twoje uznanie jako wiekopomne odkrycie, którym warto się podzielić ze światem.
Policjancie,
nie wiem jak mieszkańcy, ale sąsiad pewnie zadowolony.
Na PSZOK zgodnie ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach
Dz.U.2022.2519.
Wolne Miasto PO-koju zaprasza na oględziny delegacje Knesetu wraz z tysiącami uczniów szkół z państwa Israel.To jest Wasze miasto i wasza historia. Kamienice też są wasze.!
Przeszłością?
Gdzie to zostanie pokazane po zabiegach konserwatorskich?