W sobotę 15 lipca przez dwie godziny mieszkańcy os. Pileckiego w Oświęcimiu blokowali ulicę przechodząc przez przejście dla pieszych. Sprzeciwiali się organizacji ruchu w tym miejscu. Po uruchomieniu nowego centrum odwiedzających Muzeum Auschwitz spokojna dotąd ulica zamieniła sie w prawdziwą arterię, którą dojeżdżają setki samochodów i autokarów.
Po polsku i po angielsku – zakaz postoju. A i tak na os. Pileckiego w Oświęcimiu parkują wszyscy. Trudno znaleźć choć jedno wolne miejsce.
A ruch – ogromny. Dziennie to setki samochodów, a do tego autokary wypełnione turystami z całego świata. To wszystko w środku spokojnego dotąd osiedla. Tak jest od miesiąca – po otwarciu Centrum Obsługi Odwiedzających Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Na ulicy Leszczyńskiej za to spokój i pusty prawie parking.
Dziś czara goryczy się przelała. Mieszkańcy przez 2 godziny blokowali przejścia dla pieszych. Apelują do władz miasta i powiatu o interwencje.
Mieszkańcy zapowiadają, że jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione – będą protestować do skutku.
Zobacz materiał wideo:
Źródło: TVP3 Kraków
Dlaczego nie zostawili starego parkingu . Miejsca tam było od groma, kogo to pomysł ?Za dużo pieniędzy mają na takie przenoszenie miejsca a poza tym i tak na starym parkingu stoją osobowe samochody tylko kogo
Na osiedlu Pileckiego
przyzwyczaili się
już do odwiedzających Muzeum.
Czekam na opinię hotina.
Do czytający w zbożu
Chłopie….
Toś poleciał w paranoję.
Weź tabletki.
Pozdrawiam.
@kierowca
na dokończenie musisz poczekać
bo oglądam pacześ show, a to jest znacznie bardziej zabawne …
@kierowca
to jeszcze nie wszystko
Każda ustawa zawiera przepisy – czyli uregulowania, normy, zasady, prawidła, unormowania, reguły (nie chce mi się cytować całego słownika wyrazów bliskoznacznych.
Zatem równie uprawnione jest stwierdzenie przepisy p.r.d. jak choćby zasady p.r.d. i twoje zaklinanie rzeczywistości niczego tu nie zmieni.
Synonimy znajdziesz wszędzie i jeżeli są prawidłowo zastosowane to nie ma problemu. Twoje „nie ma czegoś takiego jak przepisy p.r.d.” jest równie zabawne w swojej nielogiczności jak cytat z Misia, zabawny z nieco innego powodu.
@kierowca
ciąg dalszy …
Język polski jest niezmiernie bogaty, ale o tym za moment. Jeżeli chcesz pisać prawidłowo o prawie o ruchu drogowym, używając słowa ustawa, to musisz napisać Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, ponieważ od momentu ogłoszenia ustawy zostało wprowadzonych mnóstwo zmian, powinieneś przywołać tekst jednolity a ten znajduje się w Dzienniku ustaw pod pozycją 1047.
Reasumując, prawidłowa nazwa aktu prawnego, potocznie nazywanego prawo o ruchu drogowym, to Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym.(Dz.u. 2023, poz.1047)
Wróćmy do języka.
Akronim p.r.d. (dopuszczalna forma – prd) jest powszechnie znany i równie powszechnie używany w języku polskim. NIE ROZUMIESZ? Tak mi (nie) przykro.
@kierowca
ostrzegam, może cię zaboleć….
Na początek cytat. Piszesz o niczym i po nic. Wypróżniasz się mentalnie i bluzgasz na tych, którzy wytykają ci błędy lub mają odnlmienne zdanie.
Że niby pisze o niczym.
Większość moich postów w tym wątku dotyczy twoich wypowiedzi. Zatem to o czym piszesz jest niczym. Taka prosta implikacja.
Po nic?
W tym się z tobą zgadzam, parafrazując wypowiedź pewnej znanej osoby
Dyskusja z tobą jest bez sensu, bo nawet gdybyś potknął się o prawdę, prawdopodobnie wstałbyś i jakby nic się nie stało poszedłbyś dalej.
Czas na prawdę.
Wytknąłeś mi, że nie ma czegoś takiego jak przepisy p.r.d. bo prawidłowo – jest ustawa prawo o ruchu drogowym.
Tu po raz kolejny się mylisz.
cdn
Poskali po jezdni
i uspokoiło się.
Nuda. Dwa pisiory pod zmienianymi nickami. W kółko to samo. Teraz czas na żale, że obwodnica tylko z dwoma pasami, bo Chwierut nie zawnioskował o trzeci.
Brawo PiS.
Stary komuch z pzpr ,tęskno do Lenina!
Sylwia kim ty jesteś że to wiesz?
Utracjusze z koloni lenina niech wbiją sobie do głowy, że pan prezydent nie będzie rozmawiał z grupą doliniarzy i kogutów skaczących po jezdni. Spryciarzy tam zawsze było od cholery.
Gdzie jest radny Warchoł?
Też na wakacjach? Czy zmęczenie „aktywnością” radnego?
Czy oswiecimskie dożynki nie powinny być w Łękach, Polance i Grojcu?
Zrobić pikietę pod um zaprosić tvn@
Gdyby w tym roku były wybory samorządowe, Chwierut przyszedłby tam na kolanach razem z radnym Pawlem Warchołem. Teraz prezydent ma wakacje, a później dożynki w Monowicach i święto miasta. Może w październiku się uda zajrzeć na radę osiedla, ale i to będzie trudne …
Niech chwierut, bojarski ,i ten trzeci niech jadą i porozmawiają z mieszkańcami a dowiedzą się prawdy.No i oczywiście skrzypiński też !
Pokaz mi zdanie, w ktorym proponuje utworzenie bojowek z lokatorow? Nie slyszales nigdy, ze ktos sie pobil o miejsce np. przed marketem? Narzekasz na pisiorska telewizje, a sam zachowujesz sie jak oni… przekrecasz, wymyslasz jakis komentarz i wciskasz go pod kogos…
To kolejny raz, kiedy prezydent przesypia czas kluczowych decyzji.
Podobna sytuacja miała miejsce, kiedy GDDKiA remontowała ulicę Konarskiego wraz z chodnikami. Prezydent nie zawnioskował o budowę ścieżki rowerowe. Tym sposobem mieszkańcy w dalszym ciągu jeżdżą po chodniku lub ruchliwej drodze krajowej 44.
Anna Skrzypińska (żona starosty), Andrzej Kacorzyk (były członek zarządu powiatu), Bartosz Bartyzel (Creative Motion Group – pisanie scenariuszy wisci z ratusza). Tak tylko dla przypomnienia.
„Za jakiś czas i tak to wszystko przejmie muzeum. Być może coś przekształci się na synagogę.” – eee, to już było. Jakieś dwadzieścia lat temu grupa aktywistów promarszałkowych straszyła, że przyjdą żydzi i zabiorą wszystkie bloki na Zasolu. I niektórych nawet przekonali, hi, hi.
Wiem pisiorku tyle, że jak się chce robić biznes, to trzeba rozeznać się w sytuacji, ocenić ryzyko i sensowność całej inwestycji. Zbudowanie supermarketu pośrodku Pustyni Błędowskiej jest oczywiście technicznie wykonalne. Tylko jednak trochę głupie.
Kto miałby robić zakupy w tej biedrze na Leszczyńskiej? Przecież tam nikt w pobliżu nie mieszka. Piszesz, że ludzie z Harmęż, Pławów, itp. Jakoś w to wątpię. Jedynymi klientami mogą być co najwyżej goście hotelowi z Imperiale, młodzież z ogólniaka obok i na tym koniec. A to chyba za mało, żeby taki sklep mógł się utrzymać.
Plan zagospodarowania przestrzennego można zmienić. Tak, wiem, że to trwa. Ale akurat mniej więcej za dwa lata prawie wszystko tam będzie gotowe: zjazd z S-1, ze dwa kolejne bloki OTBS, jeszcze trochę nowych szeregowców i te cztery małe bloki na Batorego. Zresztą przecież nie każę biedronce budować tam sklepu, jak się nie da – to nie i już.
Wątpię żeby myślano o poprawieniu komfortu mieszkańcom tego osiedla. Za jakiś czas i tak to wszystko przejmie muzeum. Być może coś przekształci się na synagogę.
No pięknie. Coraz lepiej. „Mieszkaniec” proponuje utworzenie bojówek z lokatorów osiedla Pileckiego, które kijami (?) będą przeganiać parkujących turystów. Czy mieszkaniec ma jeszcze jakieś inne podobnie głupie pisowskie pomysły?
Małpeczko, ale wiesz, że tam jest uchwalony plan zagospodarowania i nie da się wybudować biedronki na wuzetkę? Wiesz, że jest tam kilkudziesięciu właścicieli? Biedronka będzie za tym łazić? Dobrze wiesz, że oni i im podobni to na gotowe przychodzą.
„Przy Castoramie jest dość miejsca, ale na zabudowę jednorodzinną” – wystarczy spojrzeć na googlemaps – miejsca jest dość nawet na dwa takie markety z parkingiem.
„Nawet jakby było inaczej, to ktoś musiałby skupić działki” – no popatrz pan, a ja myślałem, że można budować taki market na cudzym gruncie, bez skupowania. Żarty się waści trzymają.
„czyli zrobić to co postuluje radny Przewoźnik” – taaa, radny Przewoźnik. Gdzie postuluje? Poza tym: co z tego? Radnemu Przewoźnikowi ani nawet miastu nic do tego, gdzie, kiedy i za ile firmy typu biedronka chcą inwestować i budować swoje sklepy.
Taka nadzieje ma dyrektor muzeum i reszta wlodarzy. A moze byc tak, ze poziom wkurzenia mieszkancow zostanie przekroczony i wlasnorecznie beda „wypraszac” dzikich parkujacych…
Najważniejsze, żeby w Wieściach z Ratusza wiceprezydenci powiedzieli, że monitorują temat i maja ciężko pracują, aby wypracować rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony.
Ps ulubionym powiedzeniem lokalnej PO jest: psy szczekają, karawana jedzie dalej.
Przy Castoramie jest dość miejsca, ale na zabudowę jednorodzinną. Nawet jakby było inaczej, to ktoś musiałby skupić działki, czyli zrobić to co postuluje radny Przewoźnik
@czytający w zbożu
Ot, choćby to o „przerabianiu sarkazmu” w szkole. Naprawdę?
„Intelektualną biegunkę” też tam wykladali? W toalecie?
Piszesz o niczym i po nic. Wypróżniasz się mentalnie i bluzgasz na tych, którzy wytykają ci błędy lub mają odnlmienne zdanie.
Brawo.
Niepotrzebne zamieszanie, mieszkańcy osiedla Pileckiego zapewne wkrótce przyzwyczają się do nowej sytuacji.
Przy castoramie miejsca jest dość.
Biedronka obsługuje Brzezinkę, Pławy, Rajsko….
Gdzie niby na stawach masz odpowiedni grunt?
Chwierut położył na to lagę, startuje do sejmu…
Mam też taki ogólniejszy komentarz: zdaje się, że wiele firm branży turystycznej w Oświęcimiu mocno przeinwestowało oczekując, że będzie do muzeum spływał nieprzerwany strumień ludzi, z miesiąca na miesiąc coraz większy, miliony rocznie. A tu mamy nadal wojnę na Ukrainie, wiele gospodarek innych państw po pandemii jeszcze nie doszło do siebie i ma poważne problemy, a zamiast wzrostu PKB – ma spadek (jak Niemcy). Przekłada się to na skalę turystyki.
Natomiast w Oświęcimiu ludzie zdają się myśleć, że wystarczy jakkolwiek zainwestować w dojenie turystów, a na pewno się opłaci. Stąd hektary parkingów przy Leszczyńskiej, mnóstwo drogich miejsc hotelowych i tańszych kwater na wynajem, które mam wrażenie stoją, zwłaszcza poza sezonem, w większości puste.
Ewidentny przykład złego inwestowania to biedronka na Leszczyńskiej. Szefostwo firmy nie wiedziało, że niedługo po otwarciu zmieni się kierunek przemieszczania turystów na drugą stronę obozu? Dlaczego zamiast w tak głupim miejscu nie zbudowano nowej biedry na przykład tam, gdzie rozbudowują się Stare Stawy, w rejonie: nowe bloki TBS, szeregowce przy Ceglanej, bloki przy Batorego, przy tworzącym się właśnie wielkim węźle komunikacyjnym: skrzyżowaniu Zatorskiej, Ceglanej i nowej obwodnicy, krótko mówiąc obok castoramy? Nie chęć być złym prorokiem, ale w czarnych barwach widzę przyszłość tej biedronki na Leszczyńskiej.
Z jednej strony rozumiem niezgodę na wynalazek muzeum i brak odpowiedniej reakcji miasta na to. Z drugiej czy ktoś temu zapiewajłowi może wytłumaczyć, że 3.5t to nawet listonosz i kurier nie dojedzie legalnie, o zakupach w Media ekspercie czy ikei nie wspominając?To oświęcimska patologia by na głównych drogach jak Leszczyńskiej, Więźniów Oświęcimia, Ceglana czy Batorego wprowadzać ograniczenia tonażu. Pewnie jeszcze parę się znajdzie. Uciąć to od razu!
@kierowca
wciąż nie udowodniłeś mi choćby jednego zmyślenia, łgarzu, wciąż nie udowodniłeś, na czym polega demagogiczność mojej wcześniejszej propozycji, za to prezentujesz kolejne przykłady „yntelektualnej biegunki”
Duża buźka
„Parkingi po drugiej stronie muzeum też są płatne” – no właśnie. Co znalazłem w sieci (za samochód osobowy):
– hotel imperiale – 30 złotych,
– parking Leszczyńskiej 12 czyli przy restauracji art deco – 30 złotych,
To już chyba lekka przesada i zdzierstwo, zwłaszcza, że:
– parking własny muzeum – 20 złotych, a bezpłatny parking jest przy dworcu z możliwością dojazdu autobusem miejskim wprost do obozu, czyli 8 złotych.
Te parkingi powinny być nie o 50% droższe, ale tańsze niż w muzeum. Wtedy miałyby szanse się utrzymać.
Tlumaczenia policji: my wystawiamy zagranicznemu turyscie wezwanie na komende, on sie nie zglasza i nic wiecej nie mozemy…a straz miejska nie posiada blokad? Wiec miasto powinno zainwestowac w taki sprzet, szybko zwrocilaby sie kasa…
@:
wiem, że nie chodzi o dosłowne grodzenie osiedla (choć nie wątpię, że w ramach eskalacji żądań i taki postulat może się niedługo pojawić), ale i tak podtrzymuję sprzeciw wobec stawiania tam jakichś szlabanów, na pewno nie ani za złotówkę ze wspólnej miejskiej kasy. stworzenie tam strefy mieszkańca i rozdawanie kart parkingowych to i tak bardzo duży przywilej, wystarczy. zresztą narzekanie nie ogranicza się do kwestii parkowania (co w jakiejś mierze rozumiem),
ale na ruch pieszy i to oburzenie protestujących na pozbawienie ich ciszy, zieleni, spokoju i czego tam jeszcze naprawdę ociera się o absurd. jest faktem, że osiedle powstało
w bezpośrednim sąsiedztwie muzeum, zresztą w dawnych blokach schutzhaftlagererweiterung
Auschwitz i nie da się od tego uciec. to tak, jakby mieszkańcy piątej alei w nowym
jorku narzekali na korki i neony, a osieczanie na unoszący się zapach obornika.
co do alei bartoszewskiego to owszem, nigdy nie będzie brakować „januszy” szukających darmowych miejsc, ale na pewno rozwiązałoby to zaistniały problem przynajmniej w części. przecież parkujący na pileckiego turyści pojawiali się w niemałej liczbie także za minionych czasów, gdy centrum odwiedzających było na leszczyńskiej. ponowne otwarcie alei byłoby też zresztą ułatwieniem dla mieszkańców, choćby tych udających się pieszo do naszej lokalnej uczelni od strony tzw. zasola II.
Zdrowy rozsądek?
Nie masz pojęcia o obecnych mieszkańcach os. Pileckiego. Skąd ta pogarda do nich? Nie mają prawa żyć normalnie?
Parkingi po drugiej stronie muzeum też są płatne. Na razie część ludzi zostawia tam samochody i wędruje wzdłuż muru obozowego. Z czasem poprzez zaktualizowaną informację turystyczną w sieci będą jechać bezpośrednio do parkingu muzeum. Ci, którzy nie chcą płacić 30 zł, bez trudu znajdą informację, że mogą parkować na os. Pileckiego a wkrótce na parkingach przy Więźniów Oświęcimia i Orłowskiego.
Nawet ktoś mieszkający z dala od muzeum może to sobie wyobrazić.
Jaki bubel, to bardzo trafiona i nowoczesna inwestycja, z której można być dumnym.
Tu się nie da przypisać winy władzom lokalnym. Ich sprawczość w tematach obozu jest prawie żadna. Myślę, że projektujący te rozwiązania nie do końca przemyśleli sprawę a rząd tego komunikacyjnego bubla sfinansował z kieszeni podatników.
Do czytający w zbożu
Przerabiałeś „temat sarkazmu” w szkole?
Wiele już zmyśliłeś ale tym razem pobiłeś rekord.
bredzący – tak widocznie już masz. Szczepienia przeciwko wściekliźnie aktualne? Eh, ty.
Pa, pa.
@kierowca
taaa, oczywiście
widzę, że woojek google cię zawstydził…
a jezyk polska, to dalej dla ciebie trudna jenzyk
@małpiciel wszeteczny
buahaha cyt. No widzisz – da się.”
Słyszałeś małpicielu o sarkazmie?
Najwyraźniej, jak temat przerabiano w szkole, ty byłeś na wagarach małpi małpicielu.
Do czytający w zbożu
Nie potrafisz poprawnie nazwać aktu prawnego, na który się powołujesz.
Gdyby z twoich wypowiedzi wykluczyć bluzgi na rozmówców to w sumie niewiele byś tu pisał.
No widzisz – da się. Trzeba tylko melisę pić, na uspokojenie.
@ małpiciel
no tak, ty za to małpicielu wszeteczny jesteś powszechnie uwielbiany
czytający w zbożu – jeżu, ty tak zawsze z każdym rozmawiasz? Więc nie dziw się, że cię ludzie nie lubią.
Zdrowy rozsądek – „mieszkańcy się często odgradzają” – ale to nie jest to samo. Tu nie chodzi o odgrodzenie się mieszkańców Pileckiego od reszty świata, jak w Warszawie, tylko o uniemożliwienie zapchania wszystkich uliczek i parkingów na ich osiedlu samochodami przez spryciarzy, którym nie chce się płacić 15 złotych (nie wiem ile) opłaty parkingowej albo 8 złotych na przejazd autobusem z dworca do muzeum.
„Jedyny sensowny postulat wysunięty przez protestujących-awanturników to otwarcie
Alei Bartoszewskiego, gdyż faktycznie od strony Leszczyńskiej jest mnóstwo miejsc
parkingowych” – wątpię aby to cokolwiek dało, ponieważ odległość: parking na Leszczyńskiej – nowe wejście do muzeum jest za duża, aby ludziom chciało się tam zostawiać samochody i tak daleko chodzić. Już lepiej zaparkować na osiedlu Pileckiego, no nie? A spryciarzy w Polsce nie brakuje.
@kierowca
„Nie ma czegoś takiego jak przepisy prawa o ruchu drogowym.”
Buahahaha. Taaa. „Nie ma takiego miasta jak Londyn, jest Lądek-Zdrój! Ale to jest za granicą! To co mi Pan nie mówi, to ja muszę poszukać! (cytat z pamięci)”.
ja wiem, jenzyk polska, trudna jenzyk.
Twoja wypowiedź jest tak płaska, że nie sposób jej szerzej komentować. Spytaj woojka google o „prd” zobaczysz co ci pokaże.
Ty nie jesteś zwykłym łgarzem, ty jesteś „mądrym inaczej” łgarzem.
As – „Czyli sugerujesz, że przez 10 lat nie było w Oświęcimiu na ten temat żadnej dyskusji?” – tego na 100% nie wiem. Ale pamiętam awanturę o klasztor karmelitanek, o żwirowisko i Świtonia, o supermarket, o dyskotekę w garbarni – za każdym razem było tak samo: przyjeżdżał z Warszawy jakiś nadęty wiceminister i darł japę. Dawano przy tym do zrozumienia że sprawy to są międzynarodowe, polityczne i nie będzie tu podejmować decyzji jakiś lokalny burmistrz. Bo rząd ma pieniądze oraz rząd może od ręki uchwalić jakąkolwiek ustawę, żeby sprawę „załatwić”. Żeby tylko znowu skandalu nie było. A zresztą rząd wie lepiej, co robi. W dodatku biorąc pod uwagę szczególny stopień nadęcia obecnych pisowskich warszawskich urzędasów i delikatnie mówiąc „niechętny” stosunek do pełowskiego samorządu Oświęcimia jakoś nie wierzę, aby ktoś na poważnie chciał się pytać Chwieruta o zdanie.
Do czytający w zbożu
Nie ma czegoś takiego jak przepisy prawa o ruchu drogowym.
Istnieje ustawa Prawo o ruchu drogowym ale ty już pokazałeś,że jesteś na bakier z jej zapisami.
Pomysły w rodzaju stawiana szlabanów pokazują kompletne oderwanie od rzeczywistości
grupy pieniaczy. Bloki na Pileckiego nie były budowane jako oświęcimskie Miasteczko Wilanów, tylko budynki obozowe Auschwitz, a że po wojnie czasy były, jakie były, to zakwaterowano tam głównie „trudny” element społeczny i tak oto powstała niegdysiejsza Kolonia Lenina. Nie ma porównania do nowego budownictwa, gdzie (co też można krytykować, biorąc pod uwagę wpływ na tkankę miejską) mieszkańcy się często odgradzają, ale jednocześnie na etapie budowy partycypują finansowo w tworzeniu wydzielonej dla siebie infrastruktury parkingowej.
Jedyny sensowny postulat wysunięty przez protestujących-awanturników to otwarcie
Alei Bartoszewskiego, gdyż faktycznie od strony Leszczyńskiej jest mnóstwo miejsc
parkingowych, aktualnie niewykorzystywanych (nie licząc tych, których prowadzi na manowce
nawigacja).
@Kierowca
„przepisy prd” =przepisy prawa o ruchu drogowym
@Anonim
Jesteś kłamcą klonie
Do czytajacy w zbożu
Rozwiń swoją myśl.
Cyt. „Przepisy prd”
@czytający w zbożu
No ale najpierw sam doczytaj.
No już. Biegusiem….
Kiedy był? Teraz? Czy w momencie zapadania decyzji?
@as Ci, którzy wymyślili tę nietrafioną inwestycję i ją sfinansowali, nie znaleźli ani czasu ani odwagi, aby spotkać się z mieszkańcami. Wiceprezydent Oświęcimia był.
I jeszcze jedno. Pisałem już to kiedyś. Według prawa, za porządek w mieście odpowiadają władze miasta we współpracy z policją.
@@ Czyli sugerujesz, że przez 10 lat nie było w Oświecimiu na ten temat żadnej dyskusji? Może. To kto o to powinien zadbać. O tę dyskusję? UNIA?
O czym pamiętać, kiedy mijasz znak „strefa ruchu”? Przepisy dotyczące strefy ruchu są dokładnie takie same jak na drogach publicznych. Ustawa o ruchu drogowym (art. 10 pkt 2)
@Anonim
Taak?
Wskaż dowód na to, co piszesz, albo nazwę cię kłamcą, strefę ruchu klonie ustanawia się na drogach wewnętrznych by obowiązywały tam wszystkie przepisy prd. Wskaż więc przepis, który mówi, że w strefie ruchu można parkować wyłącznie w miejscu wyznaczonym.
Asie – jak tylko sięgnę pamięcią było tak, że w razie kolejnej awantury wokół muzeum rząd (i dla jasności nie tylko rząd pis) reagował zawsze tak samo: co oni tu w tym Oświęcimiu narobili prowincjonalne głupki. Ale my (rząd) przyjedziemy, sypniemy pieniędzmi i sprawę zaraz załatwimy. Bo tacy mądrzy i ważni ze stolycy jesteśmy. I potem zapadały w Warszawie decyzje, idiotyczne, kosztowne i niczego nie rozwiązujące, albo rozwiązujące tylko połowicznie. Tutaj zgadzam się z opinią Obywatela.
Ale – to centrum jest, mleko się wylało, wydano na mnie z parędziesiąt milionów złotych i nie ma już powrotu do poprzedniej sytuacji, z parkingiem na Leszczyńskiej. Zresztą wszystko jest do rozwiązania, przy użyciu nawet tylko części proponowanych tu przez Was poniżej środków.
@czytający w zbożu
Kolejny raz piszesz o sprawach, o których raczej nie masz pojęcia.
@Obywatel Nie wiem, kto to wymyślił, wiem, kto w Oświęcimiu rządzi. Widocznie rządzi teoretycznie i nie ma wpływu na takie decyzje.
Sprawdziłem na nawigacji – jako najszybszą, czyli sugerowaną z Krakowa Google podaje trasę przez Broszkowice, dworzec pkp i Więźniów Oświęcimia:1 godzina i 3 minuty. Natomiast przejazd trasą Bobrek – nowy most na Wiśle – Chemików – Zatorska – most Jagielloński – Legionów – jako alternatywę z czasem przejazdu dłuższym o 2 minuty. Niby nic, ale jednak.
No to mamy problem.
Ciekawe czy i o ile zmieni to ukończenie S-1.
@7802
coś ci się połaskotało,
postój w miejscach wyznaczonych obowiązuje w strefie zamieszkania, a nie w strefie ruchu.
Ale może mieszkający tam , najpierw sami zaczną przestrzegać przepisów gdyż postój w strefie ruchu może być tylko w wyznaczonym miejscu.
Kto wymyślił i sfinansował ten głupi pomysł z przenoszeniem centrum obsługi turystów z Leszczyńskiej na Więźniów Oświęcimia? Czyj to był pomysł? Czy ówczesny chyba wtedy jeszcze PiSowski zarząd powiatu zbadał oddziaływanie inwestycji na środowisko lokalne? Co z tym problemem teraz zrobić? Takie będą efekty wielu inwestycji jeśli pójdziemy w stronę centralizacji.
As – ” Centrum zarządzania tym terenem jest daleko poza Polską.” – przypomnę tylko, że pieniądze na to całe nowe centrum dla turystów wyłożył pisowski rząd. Sugerujesz, że Morawiecki czy Gliński to żydzi? Oj nieładnie, asiku, nieładnie…
Głupiś asie.
„powinny skręcać na rondzie w Bobrku w prawo” – sorry, jadąc od Chrzanowa oczywiście w lewo.
Ale jaja, małpa zmieniła nick. Na Anię. A taki ładny nick był.
Problem parkowania taksówek na chodnikach można rozwiązać ustawiając tam przy krawędzi ulicy słupki – pachołki.
Na teren osiedla Pileckiego prowadzą trzy wjazdy: dwa od Więźniów Oświęcimia i jeden sprytnie ukryty od ulicy Jaracza. Być może dałoby coś zagrodzenie szlabanami dwóch pierwszych, a miejscowi mieszkańcy znający teren wjeżdżaliby tym trzecim.
Jest przecież znak zakazu parkowania, jeśli przyjezdni go nie przestrzegają to – jak tu ktoś zauważył – złota żyła dla policji i straży miejskiej.
Jakoś wątpię, aby rzeczywiście autokary z turystami jeździły Więźniów Oświęcimia czy Obozową. Przynajmniej 90% z nich pochodzi z Krakowa, więc powinny skręcać na rondzie w Bobrku w prawo, przez nowy most na Wiśle, Paderewskiego, Chemików, Zatorską i kawałek Legionów. Czy naprawdę jest to problem?
Może by pomogło dla nie mieszkańcow Pileckiego, wprowadzenie opłaty 50 PLN/ 1 godzina…
A gdzie komentarz czytającego w zbożu???
Znawca problemów wszelakich proszony o wypowiedź.
@goldin
No to spróbuj założyć blokadę na koło mojego poprawnie zaparkowanego samochodu…
Przecież to jest żyła złota… Zakupić więcej blokad dla straży miejskiej. Piękna sprawa 🙂
@fgh Centrum zarządzania tym terenem jest daleko poza Polską.
Po wysłuchaniu nagrania ręce opadają. Władza nic nie może, kompletna impotencja, wybierajcie ich dalej. Natomiast ulice wewnątrz osiedla z pewnością należą do miasta.
Stały patrol policji dużo bloczków mandatowych i wystawiać!
Wystarczyło zrobić wjazd na parking od ulicy Legionów. Problem może rozwiązać wprowadzenie płatnej strefy parkowania lub zakazu parkowania pod groźbą odholowania pojazdu.. W razie złamania zakazu parkowania samochód powinien być odholowany do sąsiedniego miasta. Oczywiście mieszkańcom Pileckiego wydać identyfikatory by uniknąć kłopotów.
Panie starosto, jak pan czasem pojedzie trochę dalej niż tylko do Chełmka, to szybki pan zaobserwuje na różnych drogach publicznych zakazy wjazdu z informacją „nie dotyczy MZK”.
PS Jesteśmy teraz w okresie wakacji, może jednak warto coś jeszcze zobaczyć i czegoś nowego się nauczyć, przenosząc dobre praktyki do Oświęcimia?
Teraz się dopiero obudzili, wcześniej nie przewidzieli,
sytuacji, która obecnie się wytworzyła.