„Mieszkańcy Oświęcimia w okresie okupacji” to nowa lekcja internetowa przygotowana przez Międzynarodowe Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście. Jej autorem jest dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Muzeum Auschwitz.
„Oświęcim wkrótce po wybuchu II wojny światowej był nie tylko siedzibą największego niemieckiego obozu koncentracyjnego, lecz także miejscem swoistego eksperymentu populacyjnego, w rezultacie którego do 1945 roku ludność miasta uległa trzykrotnej niemal wymianie. Był również obiektem intensywnych prac planistycznych, mających doprowadzić w niedalekiej przyszłości do powstania wzorca niemieckiego osadnictwa na Wschodzie – Musterstadt Auschwitz” – czytamy we wstępie lekcji.
Całość podzielona jest na kilkanaście rozdziałów, omawiających m.in.: przedwojenną historię miasta Oświęcimia, jego rolę w wojnie obronnej we wrześniu 1939 r. oraz reakcje mieszkańców okupowanego Oświęcimia na istnienie w niedalekiej odległości niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz, a także kwestię przymusowych wysiedleń mieszkańców miasta w związku z rozbudową obozu Auschwitz.
Ważną kwestią związaną z losami miasta, obok budowy i rozbudowy obozu było także „powzięcie w styczniu 1941 r. decyzji o zbudowaniu przez niemiecki koncern IG Farbenindustrie ogromnej fabryki kauczuku syntetycznego, mającej powstać w rejonie wsi Dwory – Monowice. Powodem było zagrożenie nalotami ówczesnych brytyjskich bombowców, obejmujących swym zasięgiem cele w zachodniej i centralnej części Niemiec. Uważano więc, że fabryka taka, znajdująca się dalej na wschodzie, jeszcze przez długie miesiące nie będzie narażona na ataki lotnicze”.
„Eksperci IG Farben poszukujący stosownej lokalizacji jeszcze w grudniu 1940 r. zwrócili uwagę na wielce obiecujący teren, znajdujący się bezpośrednio na wschód od Oświęcimia. Był on płaski, niezalesiony, z wygodnym dostępem do sieci kolejowej i obok sporej rzeki (Wisły), mogącej posłużyć za źródło wody niezbędnej do chłodzenia instalacji przemysłowych. W pobliżu znajdowały się też potencjalne źródła surowców, a zwłaszcza węgla kamiennego, który mógł być dostarczany z Jawiszowic, Libiąża, Lędzin czy nawet Jaworzna lub Dziedzic. Za jedyny istotny problem uznawano niedostatek robotników, którzy już na wstępie byliby niemal natychmiast w wielkiej liczbie potrzebni” – czytamy.
Lekcja przybliża sytuację polskiej ludności Oświęcimia, przybliżając także historie mieszkańców miasta, głównie kobiet i dziewcząt, zaangażowanych w pomoc więźniom obozu oraz wynikających z ich działalności późniejszym represjom. Omówiono w niej także również znaczenie cudzoziemskich robotników cywilnych w obozach barakowych IG Farben, jak i liczebność i siłę niemieckich formacji zbrojnych stacjonujących w okupowanym Oświęcimiu.
Szacuje się, że tuż przed wojną Oświęcim zamieszkiwało ok. 13 tysięcy osób, z których w przybliżeniu połowę stanowili Żydzi, połowę zaś Polacy. W 1946 r. mieszkało w nim już tylko 6708 osób, prawie wyłącznie Polaków.
Lekcja dostępna jest w języku polskim i angielskim.
jurek mój za okupacki pracował w rajsku w żwirowni opowiadał na pastwisku pasły się krowy z całej wsi do dojenia tych krów zatrudnieni byli więzniowie mieszkali w rajsku było ich ośmiu w pewnym momęcie znikneli wszyscy uciekli puzniej przyprowadzali więzniów z lagru dziadek
Mieszkało połowa Żydów, połowa Polaków. Czy Żydzi nie mieli polskiego obywatelstwa?