Teresa Jankowska, członkini Zarządu Powiatu w Oświęcimiu reprezentowała władze Powiatu Oświęcimskiego na dzisiejszych obchodach 80. rocznicy rzezi wołyńskiej – okrutnej, zaplanowanej przez ukraińskich nacjonalistów akcji przeprowadzonej na bezbronnej ludności polskiej. Jej celem było pozbycie się z tych ziem Polaków, żyjących tu i współdzielących je od pokoleń z ukraińskimi sąsiadami.
Uroczystości rozpoczęły się o godz. 11 w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Oświęcimiu mszą św. odprawioną w intencji ofiar.
– Kolejny raz gromadzimy się w tym miejscu, by ożywić pamięć o tych tragicznych wydarzeniach. Oddać cześć bestialsko pomordowanym w rzezi wołyńskiej przez ukraińskich nacjonalistów (…). Nie o zemstę ofiarom chodzi, lecz o pamięć i godny pochówek – m.in. te słowa padły w homilii.
Uroczystości były kontynuowane na cmentarzu parafialnym. Poprowadził je Włodzimierz Paluch, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Klub Samborzan w Oświęcimiu. Na oświęcimskiej nekropolii, pod tablicą upamiętniającą ofiary ludobójstwa złożono kwiaty i zapalono znicze.
To jedna z najtragiczniejszych i najbardziej bolesnych dat w historii stosunków polsko-ukraińskich. 11 lipca 1943 roku doszło do tzw. krwawej niedzieli. Tylko w tym jednym dniu z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło tysiące polskich mieszkańców Wołynia. W wyniku skoordynowanych i celowych działań ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN i UPA, w latach 1943-45 w bestialski sposób życie mogło stracić nawet 100 tys. Polaków mieszkających na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej.
Z rąk ukraińskich nacjonalistów ginęli także przedstawiciele innych nacji zamieszkujących m.in. Wołyń. Nasza pamięć i wdzięczność należy się tym Ukraińcom, którzy w godzinie próby dali świadectwo swojego człowieczeństwa, niosąc pomoc zagrożonym polskim sąsiadom. Wielu z nich zapłaciło za to najwyższą cenę…
Powiat Oświęcimski / foto: RL
Ukraińskich nacjonalistów co za stwierdzenie trzeba napisać zamordowanych przez Ukraińców bo za kilkanaście lat będzie się pisało że wymordowali jacyś nacjonaliści i ani słowa Ukraińca tak jak to było z Niemcami którzy mordowali a teraz się pisze o jakieś osoba która mordowały
Nacjonalista Zełenski nie pozwolił na postawienie nawet prostego pomnika ofiar Ukrainskich Banderowcow nie wspominając już o zakazie ekshumacji i niemożności dokonania pochówku ofiar ludobójstwa. Dlatego tablica upamietniajaca Ukraincow na dworcu PKP w Oświęcimiu to jawna kpina z Polaków
Do @2 Pytek- srytek
No to oswieć nas tu wszystkich ” znawco historii” czym zasłużyły się wywożone matki i żony nacjonalistycznych Ukrainskich pospolitych bandytów że wlodarze Oświęcimia marmurową tablicę pamiątkową na dworcu umieścili i kto osobiście odpowiada za tą kpinę z historii- czekamy!!!
Przez stację Auschwitz podczas okupacji niemieckiej przejechały setki pociągów, przywożących na zagładę głównie Żydów europejskich, nie mówiąc już o Polakach i więźniach innych narodowości. Samych pociągów z Żydami polskimi było 119. O tych zdarzeniach na dworcu PKP w Oświęcimiu nie ma najmniejszej wzmianki.
Pociągi z ludnością ukraińską i łemkowską w ramach akcji „Wisła”, przejeżdżające przez stację w Oświęcimiu w 1947 r, nie wiozły jej na śmierć tylko na osiedlenie na Ziemiach Północnych i Zachodnich, na które kierowano też ludność polską z Kresów Wschodnich. Nad przesiedlanymi kresowiakami nikt nie roni łez i nie upamiętnia ich tragedii na stacjach kolejowych, a więc czy taka tablica o Ukraińcach i Łemkach powinna być umieszczona na stacji PKP w Oświęcimiu – warto się nad tym zastanowić.
Większość ukraińskich bandytów została wysłana do Rosji w ramach wymiany, lub uciekła pod zmienionymi nazwiskami. Tu w większości przewozili ludność cywilną, która za brak pomocy w dzień dostawała po pysku od KBW, a nocy od UPA. Niektórych UPA topiła w studniach za pomoc KBW. Każdy naród miał i ma swoich szmalcowników. My też nie jesteśmy święci.
@Policjant
Historia Polski jest zbyt skomplikowana jak na twoją głowę. Daj z tym spokój i zrób kaszankę z grilla.
A na Jasnej Górze wiec polityczny urządził sam prezes . Wyjątkowa bezczelność i obłuda .
Zdecydujcie się w tym Oświęcimiu komu w końcu oddajecie część. Tu czcicie pamięć o pomordowanych Polakach a na dworcu PKP tablica upamiętniająca rodziny Ukrainskich bandytów wywiezione w ramach Akcji Wisła. To się w końcu Zdecydujcie kogo czcicie!!!!