W sobotę wieczorem 2 maja, na terenie Oświęcimia, w miejscu, gdzie w ostatnim czasie dochodziło do różnych podpaleń, ktoś tym razem spalił samochód.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Oświęcimiu, przy ulicy Dąbrowskiego (obok Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych RAZEM). Ktoś pod zaparkowany samochód przy garażach podłożył suche patyki i gałęzie, a następnie podpalił cudzą własność. Pożar udało się ugasić Państwowej Straży Pożarnej. Nikt nie ucierpiał. Jest to kolejne niebezpieczne podpalenie w tym miejscu.
Przypomnijmy, w ostatnim miesiącu dochodziło w tym miejscu do różnych podpaleń. Jeden z właścicieli garaży i małej rekreacyjnej działki, emeryt, były milicjant notorycznie pali śmieci i stare gałęzie na swojej posesji. Podpalił już swoją szopę oraz swój garaż. Okoliczni mieszkańcy są bezsilni, od kilkunasty tygodni alarmują władze miasta oraz państwowe służby. Podpalacz jest agresywny i wulgarny. Raz nawet wywiesił kartkę na swoim płocie, że posiada broń.
Okoliczni mieszkańcy są pewni, że w końcu podpalacz podłoży ogień pod budynek mieszkalny. To kwestia czasu… Czy uda się prokuratorowi i policji zatrzymać szaleńca na czas, zanim dojdzie do tragedii?
Dziś podpalił dom ,pytanie do prokuratury ,dlaczego podpalacz jest na wolności ?
#TEMATDLAUWAGI
Czy służby porządkowe np. ZUK nie mogą tego posprzatać,przechodzę tamtędy codziennie i czuję się jak na wysypisku śmieci. Owszem,to teren prywatny ale pewnie jest paragraf, żeby egzekwować utrzymanie porządku na swojej posesji.
Ciekawe ,że władze naszego miasta tolerują takie estetyczne zaniedbania.
Popatrzcie na byłą ,,Centralną,,przy głównej drodze estetyka tego miejsca budzi grozę.
Pomnik Walki i Męczeństwa w Monowicach przy ul.Chemików upamiętnia śmierć 30 tyś.więżniów pracujących w zakładach koncernu I.G.Farben a otoczenie!
Przecież wokół pomnika nie ma żadnej całej płytki chodnikowej, wszystkie już wiele,wiele lat temu się rozsypały.
Ale owszem, kwiaty i wieńce są tam składane. Osoby odpowiedzialne nie widzą jak to miejsce wygląda, nie przeszkadza to nikomu.Tyle w Oświęcimiu było granitowej kostki pozostałej z budowy dróg, ciekawe co z nią się stało,pewnie nie jeden dom ma zrobiony parking i chodniczki wokół domu.
A można byłoby ją wykorzystac do poprawienia estetyki wielu miejsc.
Dziś Dzień Strażaka.
Masz Stefan racje musi wyjść poza powiat , bo już jest za późno TVP
Niestety tak to wygląda . Szanowni Państwo, ,Z całej tej historii wynika że rzecz MUSI wyjść poza granice powiatu by była załatwiona , inaczej któregoś dnia dojdzie do tragedii , tak tego nieszczęsnego człowieka jak i tego kogo pokrzywdzi bądż tych którzy będą próbować „rozwiazać” problem po swojemu.
Policja wie,zarządca bloku gdzie mieszka wie,mops wie,sanepid wie…i nic nie robią,jeden na drugiego zrzuca odpowiedzialność….może faktycznie temat dla #uwaga….
Ciekaw jestem czy nie ma na sumieniu więcej podpaleń. Takowych w Oświęcimiu było dużo.
@Ludzkie, cholera
Oczywiście, że wierzę w to, że ktoś coś zrobi. Problem w tym, że wtedy bedzie za późno. Odnoszę wrażenie, że najpierw musi dojść do tragedii żeby w końcu się tym zajął.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że skoro obawa o ludzkie zdrowie i życie nie jest wystarczajacym czynnikiem do działania to może powinna nim być obawa o własne stołki. Logika podpowiada, że jak sprawa się „rypnie” to parę osób powinno stracić stanowiska. Tak czy inaczej wydaje mi się, ze ta sprawa ma drugie dno, o którym raczej się nie dowiemy…
Wiecie czyj to samochód ?
Mandat to każdy głupi potrafi wypisać. Z resztą jak widać jest problem. Zapomniałem, że kobietą też można gwizdnąć o glebę. Tu też nie trzeba mieć kwalifikacji. Jaki problem jest zawieźć faceta na psychiatryk? Są na to procedury. Tylko trzeba o nich wiedzieć. Jak się boją podjąć decyzję samodzielnie, to proszę zadzwonić do Sądu.
art. 24 uozp, art. 29 uozp
Art. 24. 1. Osoba, której dotychczasowe zachowanie wskazuje na to, że z powodu zaburzeń psychicznych zagraża bezpośrednio swojemu życiu albo życiu lub zdrowiu innych osób, a zachodzą wątpliwości, czy jest ona chora psychicznie, może być przyjęta bez zgody wymaganej w art. 22 do szpitala w celu wyjaśnienia tych wątpliwości.
2. Pobyt w szpitalu, o którym mowa w ust. 1, nie może trwać dłużej niż 10 dni.
3. Do przyjęcia do szpitala, o którym mowa w ust. 1, stosuje się zasady i tryb postępowania określony w art. 23.
Art. 29. 1. Do szpitala psychiatrycznego może być również przyjęta, bez zgody wymaganej w art. 22, osoba chora psychicznie:
1) której dotychczasowe zachowanie wskazuje na to, że nieprzyjęcie do szpitala spowoduje znaczne pogorszenie stanu jej zdrowia psychicznego,
bądź
2) która jest niezdolna do samodzielnego zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, a uzasadnione jest przewidywanie, że leczenie w szpitalu psychiatrycznym przyniesie poprawę jej stanu zdrowia.
2. O potrzebie przyjęcia do szpitala psychiatrycznego osoby, o której mowa w ust. 1, bez jej zgody, orzeka sąd opiekuńczy miejsca zamieszkania tej osoby – na wniosek jej małżonka, krewnych w linii prostej, rodzeństwa, jej przedstawiciela ustawowego lub osoby sprawującej nad nią faktyczną opiekę.
3. W stosunku do osoby objętej oparciem społecznym, o którym mowa w art. 8, wniosek może zgłosić również organ do spraw pomocy społecznej.
Nasi policjanci przypominają mi coraz bardziej gliniarzy z posterunku w Beverly Hills, tacy grzeczni i uprzejmi. To miłe, ale czasem przydałaby się odrobina więcej stanowczości…
@Masterkosa – wierzysz, że ktoś coś w tej sprawie zrobi? Bez jaj. Ten ktoś, policjant czy prokurator, już wcześniej podjął w sprawie decyzję że „nie da się” i teraz się jej trzyma. Gdyby jutro kazał zrobić inaczej, tym samym przyznałby się, że wcześniej popełnił błąd. Więc woli nie robić nic.
Możliwy scenariusz najbliższych wydarzeń:
1. Podpalacz podkłada ogień pod kolejny samochód stojący pod tym razem pod budynkiem mieszkalnym.
2. W pożarze ginie 4 osobowa, patriotyczna, katolicka rodzina (2+2+bardzo rzadki gatunek żółwia żyjący na Półwyspie Indochińskim i Sumatrze).
3. Funkcjonariusze w ciągu 180 sekund typują profil psychologiczny podpalacza, łapią trop, a następnie podejrzanego o nieumyślne spowodowanie śmierci.
4. Prezydent Miasta organizuje miejskie uroczystości pogrzebowe, na których wygłasza soczystą przemowę żałobną, nawołując do w walki z mową nienawiści i obroną demokracji. W mieście zostaje ogłoszona 3 dniowa miejska żałoba.
5. Komenda Powiatowa Policji publikuje obszerny raport, który osobiście prezentuje sam naczelnik przed ogólnokrajowymi stacjami telewizyjnymi, wyliczając ilość odbytych interwencji, zużytej benzyny, gumowych rękawiczek oraz wody butelkowanej.
6. Szef MSWiA odznacza strażaków Medalem za Sprawność Techniczną Samochodów Pożarniczych i ich Wyposażenie.
7. Po długim i sprawiedliwym śledztwie, oświęcimska prokuratura dopatrzyła się przestępstwa. Stawia pierwsze zarzuty podejrzanemu.
8. Po tragedii Rada Miasta nadaje nowe uprawnienia Straży Miejskiej: strażnicy otrzymują zwijadło szybkiego natarcia z wężem o długości 60 metrów, prądownicą oraz schemat rozwinięcia linii wężowych stosowany podczas akcji gaśniczych.
9. „Sprawca w chwili czynu był niepoczytalny” – sąd wydaje wyrok umarzający.
10. Komenda policji, straży pożarnej oraz prokuratury wręczają sobie podziękowania za sprawne działanie, w odbiorze społecznym symbol bezpieczeństwa, zaufania i wyróżnienia, wydając przy okazji okolicznościową kolację.
* Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób i zdarzeń jest przypadkowe.Wszelkie przedstawione zdarzenia i osoby są fikcyjne.
@Dobry Milicjant
Ta, na przykład Jarosław Kaczyński w 1989 roku zaczął głosić, że zawsze walczył z komuną, która złośliwie nie chciała go internować – co jest właśnie najlepszym dowodem na perfidię komunistów.
@Czesio
To jeden z przypadków, w którym nie ma miejsca na stwierdzenia państwo PiS, PO, PSL itd. Nie ma też miejsca na przerzucanie się odpowiedzialnością.
To są ostatnie chwile na interwencję.
@masterkosa W państwie PiS jak czytasz komentarze nie jest tak prosto zająć się takim człowiekiem który odmawia pomocy społecznej W takich sytuacjach bardziej powinno interweniować instytucje i urzędy państwowe a one mają to w d….ie
Dobry milicjant z niego był…
W Niemczech po 8 maja 1945 roku wśród obywateli nie było już żadnego faszysty.
@Czesio
Ten pan stwarza zagrożenie dla siebie i innych. Nie można patrzeć na niego przez pryzmat jego przeszłości. Jeżeli ten czlowiek jest chory psychicznie to nie można usprawiedliwiać jego zachowania chorobą. W przeciwnym wypadku dojdzie do tragedii.
Co wtedy powiedzą znajomi?
Dobry chłop z niego był. Nie wiem co mu do głowy strzeliło. Dzień dobry zawsze pierwszy mówił. Do kościoła co niedzielę chodził….
@Anonim
Poszedłeś za bardzo na skróty (myślowe). Istniały inne (bardziej subtelne) metody niż przywołany przez ciebie lincz.
Tam nie ma miejsca na „sprawiedliwość sąsiedzką” spod znaku Kargula i Pawlaka.
Tam jest zagrożenie dla życia i zdrowia osób, zaniechanie działań, niedopełnienie obowiązków, pobłażliwość, protekcja, zaniedbania itd.
I tylko kilka chwil do tragedii. Czas ucieka – policja zwleka…
Tam również jest drugie dno. Nie trzeba być geniuszem żeby to dostrzec. Intetwencje policji i straży pożarnej generują spore. koszty. Jak widać nikomu to nie przeszkadza…
Spróbuj rozpalić ognisko z gartów w swojej okolicy. Skończysz kajdankami na rękach i wyrokiem lub w najlepszym przypadku z grzywną do spłacenia.
Do mieszkanka obywatel 32600 czytelnik gdybyście znali tego człowieka jak ja to niewypisywsliscie takich bzdur ten pan nigdy nie zaszkodził nikomu będąc najpierw w milicji a potem po weryfikacji w policji Choroba jego ujawniła się po śmierci długoletniej partnerki Chcę. również dodać że odrzucił propozycję pomocy kilkukrotnie
Mam nadzieję, że nie nawołujesz do linczu?
W latach 90-tych mieszkałem w tamtych okolicach.
Gdyby dzialo się to wtedy, sprawa zostałaby rozwiązana w jedno popludnie. Bez udziału policji…
No ale teraz mamy XXI wiek i wszechobecną poprawność polityczną.
@obywate 32-600 @mieszkanka – obecny komendant policji w Oświęcimiu otrzymał nominację w 2016 roku. Na pewno od Tuska.
To nie są do końca dobre przykłady ponieważ nie chodzi wariatów krzyczących, tłukących się po ścianach, albo maniaków zbieraczy śmieci, oni są bardzo uciążliwi (to oczywiście skandaliczne, że państwo polskie nie radzi sobie w takich sytuacjach), ale nie niebezpieczni. Natomiast tu mamy do czynienia z wariatem, który może kogoś spalić. Sąsiedzi maja prawo się bać o swoje życie i swoich rodzin. Co mają zrobić? Ułożyć stos drewna i śmieci przed komendą policji albo przed prokuraturą na Żwirki, przywieźć tam tego wariata i wręczyć mu zapałki? Ciekawe czy wtedy będzie jakaś reakcja.
Jeśli policja ani prokuratura nic nie może zrobić, to może kurna wyjdzie jakiś rzecznik i wytłumaczy sąsiadom świra prostym językiem – dlaczego? Kiedy mogą się spodziewać realnie jakiegoś działania? Panie Chowaniec! Pani Pniak! Może by ktoś wreszcie ruszył tyłek?
Najpierw świr chciał sprawdzić co się dzieje, jak się pali meblościanka. Potem – co, jak podpali altankę. Potem garaż. Teraz samochód. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale co jeśli jutro będzie chciał sprawdzić, co się stanie, jeśli podpali jakiś dom?
Zgadzam się z przedmówcą, jeśli władza pis nie radzi sobie z tym jest do wymiany. Ale najpierw należy awansować komendanta policji i prokuratora do placówki dyplomatyczne w Ułan Bator.
PS sąsiadom osób chorych psychicznie radzę sprzedać mieszkanie i pożyć sobie w normalnych ludzkich warunkach. Szkoda waszego czasu i zdrowia (psychicznego).
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Mam pewien problem i potrzebuje porady. Otóż mieszkam z rodziną w dwu rodzinnym domu, po drugiej stronie mieszka małżeństwo emerytów z chorą psychicznie córką w wieku około 45 lat. Kobieta ta cale dnie i noce chodzi po domu i krzyczy(mamy wspólną klatkę schodową), wygraża się mojej rodzinie stuka w drzwi, pali papierosy w korytarzu. Jej opiekunowie(rodzice) nie reagują zupełnie na jej zachowanie. Wiele razy wzywaliśmy policję ale oni nie mogli nic zrobić w takiej sytuacji. […]. Sytuacja jest już nie wytrzymania. Ciepło okna pootwierane a ona cały czas krzyczy. Ma chyba jakieś urojenia, bo wykrzykuje, że jest prześladowana przez diabła (dosłownie). Kiedyś jak ksiądz był u nas po kolędzie to mówił, że powiedziała mu ta kobieta, że opętał ją szatan i jest w jej ciele.
Pozdrawiam
Szanowni Państwo,
w wielorodzinnym bloku mieszkalnym (spółdzielnia) mieszka lokator chory psychicznie, dokładnej diagnozy nie znam. Dniami, a co gorsza nocami słychać od niego nieustanne wrzaski, często do białego rana. Opis szczegółów jest zbędny.
Jako sąsiedzi odchodzimy już od zmysłów, gdyż taki stan utrzymuje się od kilku lat. Kiedyś były okresy spokoju, a teraz lokator jakby nie brał leków. Non stop gehenna do białego rana.
Policja zna sprawę, ale twierdzi, że nie może nic zrobić. Dzielnicowy podobnie.
Uważam, że jeśli władza pis nie radzi sobie w tak prostej sprawie, to należy wymienić taką władzę.
Przy wsparciu mediów ktoś powinien za to beknac
Ok 11
30 chodził luzem obok garażu
Zaraz, zaraz. Policja jest od pięciu lat pisowska. Prokuratura też – ziobrowa. Sądy od niedawna – przejęte. Więc administracja rządowa ma pełną swobodę działań, nieprawdaż? To dlaczego nic nie robi? Czyżby postkomunistyczna kasta w pis (Piotrowicze, Przyłębskie, etc.) nie pozwalała skrzywdzić swoich?
To nie jeden tak wybryk byłych nietykalnych i kasty. Coś jakaś plaga dopadła byłych milicjantów w Oświęcimiu. Ukrywali i mataczyli, a na końcu nie pamiętają że donosili i współpracowali z reżimem post sowieckim.
.
Teraz widać dlaczego Nadzwyczajna Kasta tak broni swoich układów .
Chcą być nietykalni oraz lojalni wobec swoich.
Uważam, że można poinformować telewizję, ciekawy materiał bedzie dla ,,Uwagi,,
Aby zrozumieć dlaczego stary milicjant, który był naczelnikiem wydziału ruchu drogowego czuje się bezkarny, wystarczy obejrzeć film Smarzowskiego „Drogówka”.
Trzeba wynająć siedmiu wspaniałych bez kitu.
Ktoś testuje służby i możliwości, jak Ruscy NATO na Bałtyku.
Może mu dostarczać starych mebli, żeby miał co palić? Myślę, że mogłaby się tym zająć policja.
Ktoś mu tyłek chroni. Ciekawe kto i dlaczego? Starzec ma pewnie jakieś kwity na kogoś ważnego.
Służby zaczną skutecznie działać jak zginie w ogniu jakieś dziecko, a najlepiej cała rodzina. Póki co pewnie teraz skupieni są na poszukiwaniu niebezpiecznych rewolucjonistów z napisem na koszulce Wolne Sądy alko konstytucja.
Za co my płacimy podatki, czy w Oświęcimiu jest prokurator, kto płaci za dziesiątki interwencji straży, pogotowia ,policji ?
Polskie Państwo:
We wrześniu 2019 roku emeryt ze Szczecina został ukarany przez sąd w Kołobrzegu za kradzież cukierka wartego 40 groszy. Mężczyzna został skazany na miesiąc ograniczenia wolności i 20 godzin prac społecznych.