Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia uczcił pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej, składając kwiaty na placu Tadeusza Kościuszki, upamiętniając wszystkie ofiary, które zginęłu 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.
10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M z polską delegacją udającą się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent RP prof. Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią oraz wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.
Do Hotin. A dlaczego niby zawdzięczamy to Tuskowi?!!!, Ardanowskiemu, Sikorskiemu??? To niby Tusk kazał Kaczorowi spóźnić się na odlot samolotu o 45 minut bo się Panu Prezydentowi nie chciało rano o czasie ruszyć D-y z wyra co uniemożliwiło uzyskanie przez pilota aktualnych map pogodowych. Myśl człowieku co piszesz!!!
Może zrobić hotina bombagenerałem?
Stefanie, Twoje wypowiedzi to co jedna to głupsza.
Nie Hotin, zawdzieczamy to PIS-owskim miernotom nieświadomie wystawiajacym swojego prezydenta na pewny strzał…
Pis obchodzi swoje celebracje w taki sposób i o takiej porze, aby broń Boże nie spotkać się z Chwierutem.
Czy tylko Janusz Chwierut? Wydaje mi się, że był także PiS i powiat… Nawet chyba była msza u Maksymiliana o 18.30. Tam też był Chwierut?