Rada Powiatu w Oświęcimiu na sesji w dn. 19 kwietnia przyjęła uchwałę w sprawie przystąpienia do opracowania projektu programu polityki zdrowotnej pn. „Wsparcie leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego – in vitro dla mieszkańców powiatu oświęcimskiego”. Zadowolenia z przyjęcia dokumentu nie krył zwłaszcza wicestarosta Paweł Kobielusz, inicjator tego projektu.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) niepłodność uznawana jest za chorobę społeczną. Szacuje się, że w Polsce niepłodność dotyka nawet 15-20% par znajdujących się w wieku prokreacyjnym, tj. ok. 1,5 mln par.
– Inicjatywa dotycząca finansowania procedury in vitro przez samorząd powiatowy wzięła się z bardzo prostej przyczyny – tego, że nie jest refundowana przez polskie państwo. Tymczasem wiele par, które chciałyby skorzystać z tej metody, nie stać na to – tłumaczy wicestarosta Paweł Kobielusz.
– Przegłosowanie projektu tej uchwały, choć burzliwe, odzwierciedla, jak dyskusja nad leczeniem bezpłodności odbywa się w lokalnych społecznościach i jak jest ważna – zauważa Teresa Jankowska, członkini Zarządu Powiatu w Oświęcimiu. – Z jednej strony obserwujemy starzenie się naszego społeczeństwa, z drugiej strony problemy z płodnością wśród wielu młodych par, więc należy szukać ścieżek wsparcia młodych osób, byśmy mogli rozwijać się jako społeczeństwo – dodaje.
Wicestarosta podkreśla, że uchwała na tym etapie ma charakter intencyjny.
– To początek drogi. Musimy wykonać szereg konsultacji z poszczególnymi gminami w naszym powiecie, skonsultować to społecznie, napisać program i go zatwierdzić. Program zacznie obowiązywać od stycznia 2024 r. Rocznie zostanie nim objętych 10 par. Na każdą parę dofinansowanie wyniesie 10 tys. zł – przybliża wicestarosta Paweł Kobielusz.
– Jestem dumny z tego, że mogłem być pomysłodawcą i inicjatorem tej uchwały na zarządzie powiatu. Chciałbym podziękować wszystkim radnym za to, że dziś te plany mogły się ziścić i uchwała mogła zostać przyjęta przez Radę Powiatu w Oświęcimiu – podkreślił wicestarosta.
Źródło: powiat oświęcimski
@ chcialbys byc przyslowiowa alfa i omega, ale nie jestes. To, ze czegos nie rozumiesz nie znaczy, ze jest bez sensu…
Do Anonim ; przejdz się po oddziałach neonatologii, i zobacz ile się rodzi dzieci z wadami genetycznymi ,a przecież rodzice byli zdrowi,i doszło do normalnego zapłodnienia, a nie z in vitro. Popatrz,ile fundacji zbiera pieniądze na leczenie tych dzieci bo Państwo polskie im nie pomaga w leczeniu.
Może i PiS nie zapłaci za leczenie twojego ciężko chorego dziecka za to zabierze ci 20% jeśli postanowisz zorganizować samodzielną zbiórkę…
PIBAĆ JES to takie nowe KRECZ Z POMUNĄ.
Anonimie – przeczytaj jeszcze raz, co napisałeś. Przecież bez sensu to jest.
@ – to przejdź się po oddziałach neonatologii i zobacz ile dzieci z defektami genetycznymi pochodzi z procedury in vitro. Jeżeli płód ma wadę, to natura go usuwa – w ten sposób ronione są ciąże. Jeżeli usuwamy ów mechanizm, to nie dziwota, że dzieci z błędami genetycznymi się rodzą, skoro natura nie ma jak usunąć błędów.
Ale jaja! Hotin pisze o nienawiści. Tow. hotin spójrzcie w lustro. Zapomniałem, że razem ze szkołą stracił lustro.
Więc może należałoby stworzyć listę osób, dla których taka terapia byłaby najbardziej skuteczna. W oparciu m.in. o wiek chętnych.
Najpierw mając 20 – 30 lat robią karierę, o dzieciach nie na mowy. Zażywają róże środki. Mając 35-40 chcą dzieciaka, a podatnik ma im pomóż hehe
Ten0bcy – ryzykowna – tak w kościele ksiądz mówił? To po prostu nieprawda.
To ile razy trzeba zapłodnić żeby wyleczyć? Raz, czy więcej?
Trzeba to potraktowac jako program pilotazowy. Zobaczymy ile bedzie z tego dzieci…
hotin twój upadek jest bliski. Twój nos, a właściwie twoja głupota sięgnęła dna jak przytoczył Des.
TenObcy jesteś w ogóle w temacie? masz dzieci? masz partnerkę? ryzyko jest wszędzie, ale chęć mieć swojego potomka w tych rodzinach jest bezcenna.
Jestem przeciwnikiem – ta procedura jest bardzo droga i ryzykowna. Jeżeli dana para nie może mieć potomstwa, to stoi za tym natura, a konkretniej genetyka. Tego zapłodnieniem pozaustrojowym nie oszukasz. Później ów zarodki się ronią albo rodzą z wadami. W stosunku zysk – koszt interes całkowicie nieopłacalny.
Hotinku łóżko w białym domku już na Ciebie czeka pa pa.
@DeS Chorzy z nienawiści to jesteście wy,wydając pieniadze na banery w naszym mieście z napisem-PiS=Drożyzna!
Twój poziom właśnie dobił kolejnego dna. Ale czego się można spodziewać po poprzednich wypowiedziach.
Jak można przy temacie in vitro mówić o eutanazji?
Chory człowiek….
Kolejną uchwałą tego lewicowca i POzostałych euroentuzjastów będzie zapewne eutanazja.Taki mają program wyborczy i dlatego go nigdzie nie głoszą.
Starostwo to nie miasto (obywatelu durny).
To jest bardzo dobra decyzja, ale Pis z Czarnkiem na czele nierozumie ani problemu, ani istoty.
Niestety nie wszyscy jakby się wydawało mogą mieć dzieci w tradycyjny sposób choć wielce tego chcą. Nie zrozumie ten, kto się z czymś takim spotkał.
Życzę wszystkim tym parom szczęścia i upragnionego dziecka a tym radnym którzy byli za projektem gratuluję.
Ale fajnie że coś się dzieje w tym temacie, może wyjdziemy ze średniowiecza obecnie lansowanego przez władze
Ktoś musi zarobić kumple Z P O . Miasto w ruinie i zadłużone po uszy Wieśniaka . Zgodnie z doktryną Piniędzy nie będzie dopóki P O na Urzędzie.
A na budownictwo komunalne dla tych przyszłych dzieciątek już pinindzy nie mają? To są właśnie POwscy hiPOkryci,co wzorują się na obcych wzorcach .