W sylwestra 1971 roku 14 kozic zginęło próbując uciec przed hałasem i światłami pirotechniki. Spadły do wąwozu w rejonie Barańca w Tatrach Zachodnich.
U dzikich zwierząt stres wywołany przez wybuchy może prowadzić do niekontrolowanych zachowań, często zagrażających niestety ich bezpieczeństwu. Koszmar przeżywają również zwierzęta mieszkające w miastach.
Jak co roku wspieram apel Tatrzański Park Narodowy:
Szczęśliwego Nowego Roku , daj Bóg z nowym składem Rady Miejskiej złożonym z ludzi z wizją oraz pasją , pozorantom i ściemniaczom interpelacyjnym już dziękujemy . Mieszkańcy Oświęcimia.
Szczęśliwego Nowego Roku, daj Bóg ostatniego z Chwierutem na stolcu.
Akurat w przypadku kozic zakaz odpalania fajerwerków ma sens.
Sądziłem, że chociaż ten portal obroni się przed zgłuptaczeniem…