W pierwszym meczu finału play-off Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na wyjeździe GKS Katowice 3:2 i w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzi 1:0. Kolejny mecz już jutro, również w Katowicach.
W przekroju całego meczu biało-niebiescy okazali się zespołem po prostu lepszym. Grali ofiarniej, ambitniej i co najważniejsze – skuteczniej.
Szybko rozpoczęli strzelanie i już w 49. sekundzie worek z bramkami rozwiązał Elliot Lorraine, który szybko poprawił uderzenie Daniela Olssona Trkulji. Ale prowadzenie podopiecznych Nika Zupančiča powinno być wyższe. Dobrych okazji nie wykorzystali Ville Heikkinen i Henry Karjalainen. Pierwszy z nich w sytuacji sam na sam posłał gumę nad poprzeczką, a strzał drugiego ostemplował słupek
W drugiej odsłonie byliśmy świadkami dwóch bramek. Obie padły w przewadze. Najpierw wyrównał Sam Marklund, który zaskoczył Linusa Lundina uderzeniem w krótki róg, a chwilę później prowadzenie Unii przywrócił Daniel Olsson Trkulja. Szwedzki środowy popisał się skuteczną dobitką, bo po uderzeniu Marka Kaleinikovasa krążek odbił się od słupka i wyszedł w pole.
Później mistrzowie Polski przez 31 sekund grali w piątkę przeciwko trójce oświęcimian, ale nie zdołali zamienić takiej szansy na gola.
Choć na początku ostatniej tercji Grzegorz Pasiut doprowadził do wyrównania, to ostatnie słowo w tym pojedynku należało do biało-niebieskich. A konkretnie do Marka Kaleinikovasa, który po kontrze i skutecznym podaniu Kamila Sadłochy wymanewrował Johna Murraya. W końcówce katowiczanie próbowali jeszcze manewru z wycofaniem bramkarza, ale nie przyniósł on zamierzonego efektu.
GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim 2:3 (0:1, 1:1, 1:1)
0:1 Elliot Lorraine – Daniel Olsson Trkulja, Andrij Denyskin (00:49),
1:1 Sam Marklund – Noah Delmas, Ben Sokay (24:17, 5/4),
1:2 Daniel Olsson Trkulja – Mark Kaleinikovas, Carl Ackered (28:05, 5/4),
2:2 Grzegorz Pasiut – Bartosz Fraszko, Maciej Kruczek (40:29),
2:3 Mark Kaleinikovas – Kamil Sadłocha, Krystian Dziubiński (46:02).
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Krzysztof Kozłowski (główni) – Wojciech Czech, Michał Żak (liniowi).
Minuty karne: 10-16.
Strzały: 22-26.
Widzów: 1420.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:0 dla Unii.
Kolejny mecz: w środę o 18:30 w Katowicach.
GKS Katowice: J. Murray (2) – N. Delmas, M. Kruczek; M. Bepierszcz, G. Pasiut, B. Fraszko – A. Varttinen, S. Koponen (2); O. Iisakka, J. Monto, M. Lehtimäki – J. Wanacki, R. Cook; H. Olsson (2), B. Sokay (2), S. Marklund – D. Lebek, K. Maciaś’ S. Hitosato, I. Smal, M. Michalski (2).
Trener: Jacek Płachta
Unia: L. Lundin – R. Diukow (4), K. Jākobsons; K. Sadłocha, K. Dziubiński (2), M. Kaleinikovas (2) – K. Valtola, J. Uimonen; E. Ahopelto, V. Heikkinen (2), H. Karjalainen – P. Bezuška, C. Ackered; A. Denyskin, D. Olsson Trkulja, E. Lorraine (2) – M. Noworyta, K. Łukawski; S. Kowalówka, Ł. Krzemień (2), J. Sołtys.
Trener: Nik Zupančič
Źródło: Unia Oświęcim