Waldemar Klisiak został pierwszym członkiem „Oświęcimskiej Galerii Chwały”. To były etatowy reprezentant Polski, olimpijczyk z Albertville i jeden z najlepszych skrzydłowych w historii polskiej ekstraligi.
Jego atutami były świetna jazda na łyżwach, dobry przegląd pola i umiejętność skutecznego wykończenia akcji. Potrafił dobrze się zastawić i przepchnąć rywala. W opinii wielu ekspertów najlepszy wychowanek w historii oświęcimskiej Unii.
„Waldi”, bo tak nazywali go koledzy, sięgnął z biało-niebieskimi po siedem tytułów mistrzowskich. Zdobył też sześć srebrnych i jeden brązowy medal. Dwa razy sięgnął po Puchar Polski.
Na taflach naszej ekstraligi rozegrał blisko 900 spotkań, z czego blisko 750 w zespole oświęcimskiej Unii. Na jego plecach widniał numer „4”.
Później pełnił też funkcję trenera i dyrektora sportowego. Jako członek sztabu szkoleniowego sięgnął po brąz i srebro.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jako sportowiec był numer 1, jako polityk 0 .
Zapraszanie na studniówki, lokalnych feudałów to jakaś zakamuflowana forma sutenerstwa ?
Pierwsze słyszę, że w pisie był choćby jeden prawdziwy Polak.
Prawdziwy Polak nie POpapra iec!
Adamie B(uraku) do galerii sław trafia się za osiągnięcia sportowe a nie za przynależność partyjną (przynajmniej tak powinno być). Klisiak jak najbardziej zasłużył na to miejsce jako najlepszy wychowanek w historii oświęcimskiego hokeja.
Ale wdepnął też w błoto startując z listy PiS. Jak dla mnie stał się wtedy PiS dą
Numer Nadolskiego
Gratulacje ! Dobry przykład dla młodziezy.
Błąd w nazwisku to oczywisty blamaż redachtóra . Z resztą na banerach to samo…
JPRDL, czytacie to przed publikacją ?
A dla Pana !!K!!lisiaka serdeczne gratulacje.
Co jak co, ale nazwisko w tytule powinno być napisane poprawnie