Informacje

OŚWIĘCIM. Próbują rozwiązać problem z miejscami parkingowymi przy Auschwitz

Muzeum Auschwitz uruchomia nowe Centrum Obsługi Odwiedzających. Od 15 czerwca turyści będą wchodzić do obiektu od strony ulicy Więźniów Oświęcimia. Stamtąd przejdą do Miejsca Pamięci, a po wizycie wracając do budynku pójdą osobnymi przejściami podziemnymi.

Przeniesienie obsługi odwiedzających, która do tej pory znajdowała się przy ul. Stanisławy Leszczyńskiej, może spowodować utrudnienia komunikacyjne na osiedlu Zasole, zwłaszcza w rejonie ulicy Pileckiego. Mieszkańcy tej części miasta obawiają się wzmożonego ruchu samochodów i problemów z zajmowaniem osiedlowych parkingów przez turystów. Miasto stara się im pomóc w rozwiązaniu tych trudności. – Mamy świadomość tego, że oddanie Centrum może być uciążliwe dla mieszkańców tej części miasta. Stąd przygotowaliśmy rozwiązanie i zaproponowaliśmy odwiedzającym skorzystanie z naszego parkingu wielopoziomowego Park and Ride. Tam będą mogli zostawić swój samochód, a następnie przemieścić się w rejon Muzeum Auschwitz specjalną linią M – mówi Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia.

Korzystanie z Park and Ride, który znajduje się przy ulicy Powstańców Śląskich będzie wiązało się z wykupieniem biletu MZK. Nowa linia M będzie kursowała co 30 minut od godziny 9 do godziny 16. – Dzięki temu turyści będą mogli zaparkować w bezpiecznym miejscu, skorzystać z przewozu do muzeum. W tym rejonie będzie mniej aut, co będzie korzystne zarówno dla odwiedzających, jak i mieszkańców – dodaje Andrzej Bojarski.

UM Oświęcim

Previous ArticleNext Article

65 Comments

  1. @małpiciel
    jeżeli uważasz, że twoje naklejki rozwiązują problem, to jesteś nie tylko wszetecznym łgarzem, jesteś również głupim wszetecznym łgarzem.
    TYLE MAŁPICIELU.

  2. Kto z państwa był 16 maja na spotkaniu w ODK Zasole, które zorganizowała Rada Osiedla Zasole? Zaproszeni zostali i byli obecni wszyscy decydenci, których decyzje lub ich brak doprowadził do takiej sytuacji jak jest obecnie. Tych którzy byli zapraszam do dyskusji.

  3. Bredzący – ” realizacja pomysłu wymaga wydatkowania pieniędzy zarówno na druk rzeczonych naklejek, jak i ich dystrybucję.”

    Tak, to jest szok. Wydrukowanie naklejek to koszt kosmiczny, który zrujnuje całkowicie budżet.

    „Jezeli więc w jakimś gospodarstwie domowym (z Osiedla Rtm. Pileckiego) jest więcej niż jeden samochód, to każdy z nich musi mieć taką „naklejkę””.

    Jojojoj! To prawda, w niektórych rodzinach ludzie mają po da samochody! No to budżet tym bardziej leży na łopatkach i kwiczy.

    Na googlowskim zdjęciu widać ok.60 parkujących na osiedlu samochodów. Przyjmijmy, że jest ich tam nawet sto. Bredzący obawia się, że wydrukowanie stu naklejek zrujnuje państwo polskie.

    Spieszę zatem poinformować bredzącego, że wydrukowanie takich naklejek kosztuje ok. 60-130 złotych za sto sztuk.

    Czy bredzący już się uspokoił?

  4. @małpiciel
    zapomniałem wybacz małpo,
    nie przypisuj mi kumpli na tym forum, bo łżesz wszetecznie po raz wtóry.

    A do wszystkim pozostałych:
    1. ktoś dysponuje w miarę precyzyjną wiedzą – ile jest legalnych miejsc postojowych na terenie osiedla?
    2. Ile jest samochodów posiadają zamieszkujący na terenie Osiedla?

  5. @małpiciel

    Zabolało? Mnie? Małpo, istnieje życie poza internetem, poza tym nie będę rzucał przysłowiowych pereł przed twoje małpo oblicze.
    No pokaż gdzie kłamię
    a tak poza tym, jest oczywistym dla każdego umiejącego czytać ze zrozumieniem, że pisząc o bramie wjazdowej do jednostki wojskowej chodziło mi o ulicę równoległą, do tej którą można przejechać od ulicy Jaracza przez Osiedle RTM Pileckiego do ul.Więźniów Oświęcimia. Mea culpa. Ty za to małpicielu wszeteczny nie odniosłeś się w jakikolwiek sposób do pozostałych punktów mojej wypowiedzi. Że strefa ruchu? Uprzejmie wyjaśniam, małpicielu wszeteczny, strefa ruchu oznacza, ze na drodze obowiązują te same zasady ruchu drogowego co na drodze publicznej, co pozwala m.in. policjantom i strażnikom miejskim podejmować czynności wobec łamiących prawo.
    A ty małpo wolisz przywoływać dawno przebrzmiałe historie z użyciem wentylatora. Śmieszysz mnie.
    Tak na koniec, zadałem ci pytanie raczysz małpicielu wszeteczny odpowiedzieć? Albo, ni, nie odpowiadaj, ja znam odpowiedź.

  6. Bredzący – bredzisz i kłamiesz, jak zwykle. Zaczęło się tu tradycyjnie, od bluzgów na Chwieruta twoich kumpli. To cię jakoś nie zesmaczyło? Swoja opinię na temat parkowania wyraziłem już kilkukrotnie. Bredzący dziwnym trafem tego nie zauważył. Cóż, widać taka bredzącego taktyka.

    To jaka to jest ulica – łącznica Jaracza i Więźniów Oświęcimia? Gdzie jest brama prowadząca do jednostki WOT? Może bredzący odpowie na tak proste pytania. Zabolało?

  7. @Anonim
    ze mną małpicielski klonie wszystko w porządku.Czego nie można powiedzieć o tobie małpicielski klonie.

  8. @czytający w zbożu

    Wszystko w porządku? Nie zapomniałeś czasem o jakichś tabletkach?

  9. przypomnienie dla czytających – sprawa Kopca pamięci rozpoczęła się mniej więcej w 2005 r. a zakończyła mniej więcej w 2010 r. Czyli od 13 do 18 lat temu.
    Sami oceńcie co chce osiągnąć nasz atencjuszek małpiciel.

    Prosta taktyka. „G*wno + wentylator” z jednej strony, co za tym idzie próba odciągnięcia uwagi od problemu. A z drugiej strony brak jakiejkolwiek sensownej propozycji, a kiedy nie ma pomysłu to trzeba odciągnąć uwagę od głównego tematu.
    Taki dzienny przekaz dnia z małpicielskiej farmy trolli aktualny niemal w każdym wątku na tym forum.

  10. „Powstała Rada Honorowa Komitetu Budowy Kopca … Pojawiły się w niej, co wzbudziło kontrowersje, także takie osoby jak Erika Steinbach, szefowa Związku Wypędzonych w Niemczech.”

    Tu może hotin się wypowie?

    „Janusz Marszałek jednak nadal zbiera pieniądze. W niewyjaśnionych do końca okolicznościach przyjął od japońskiej organizacji religijnej Agon Shu, którą bez zgody władz Muzeum Auschwitz – Birkenau i Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej zaprosił do Muzeum,100 tys. dolarów na budowę pomnika Kopca Pojednania. – Przyparty do muru, przyznał się, że 17 mnichów przywiozło w częściach 100 tysięcy dolarów, tak, by nie podlegać ustawie o środkach dewizowych i nie zgłaszać tego”

    I tak dalej.

  11. @ małpiciel

    dwa cytaty:
    „A co się potem stało z tą kasą? Tak z ciekawości pytam. Może ktoś wie. Ulotniła się?”

    Zastosowana przez ciebie technika „wentylator + g*wno”, każe przytoczyć drugi cytat, który sam przywołałeś.

    „„Ludzie co z wami się dzieje?” – pełna zgoda.”

    no właśnie, co się z tobą dzieje małpicielu? Ocierasz się o pomówienie i nic sobie z tego nie robisz.

    A prawda jest taka, że gdyby „kasa się ulotniła, to zarówno ówczesna opozycja w Radzie Miasta jak i prokuratura usmażyłyby Janusza Marszałka na wolnym ogniu.

    twoje pytanie, jako żywo pochodzi ze źródła esbeckiej etyki i można by je parafrazować na przykład tak – malpicielu, przestałeś już żonę (dzieci, teściową, psa)?
    Oczywiście to tylko parafraza na użytek komentarza do twojej żenująco kłamliwej wypowiedzi.

  12. Najlepsi są ci co wydaje im sie, że zawsze wszystko wiedzą najlepiej….”trzeba było 20 lat tam protestować jak były ustalane drogi”….typie, trzeba mieć chyba poł mózgu, aby myśleć że temat pojawił się dopiero teraz?!!!Dla twojej wiadomosci, takie tematy są wałkowane na tym osiedlu, na różnych spotkaniach z władzami miejskimi od lat a teraz się nasiliły, więc przestań siać propagandę!

    P.S.
    Nie wiem kiedy ty ostatni raz byłeś w tym miejscu, ale społeczność tego osiedla bardzo się zmieniła/wymieniła i pytanie, jak miał ktoś się rzucać o takie tematy 20 lat temu jak mieszka tam np od 10?

    Ludzie co z wami się dzieje?

  13. Protestować i snuć obawy o drogi dojazdowe do Muzeum trzeba było w w 2000 roku kiedy opracowano plan zagospodarowania dla obszaru Muzeum gdzie ul. Obozową i W. Oświęcimia określono określono jako drogi dojazdowe do PMA-B.

  14. „Prezydent Oświęcimia Janusz Marszałek gościł w tym roku na zaproszenie (sekty) Agon Shu w Japonii i przyjął 100 tys. dolarów na budowę Kopca Pamięci i Pojednania w Oświęcimiu.”

    A co się potem stało z tą kasą? Tak z ciekawości pytam. Może ktoś wie. Ulotniła się?

  15. 1. Jezus wyrzucił kupców Z świątyni, a nie SPRZED. Wszystko ma swoje granice, nawet muzeum. Od 80 lat nie uporządkowano tej sprawy.
    2. Od regulacji tego jest prawo miejscowe jak plan zagospodarowania, a nie zmysł estetyczny.
    3. Marszałek nie budował supermarketu, tylko coś innego. To Bebak tak nazwał ten obiekt w ten sposób. Państwo było wtedy słabe i pozwalało sobie na skakanie różnym hucpiarzom po głowie.
    4. Skoro cały aparat państwa nie był w stanie powstrzymać tego, znaczy się że to było legalne działanie. Odszkodowanie wypłacone Mai, czy raczej syndykowi, jest smutnym przykładem bandyckiego państwa. Maja zaś padła, bo urzędy wstrzymując budowę wywaliły firmę ekonomicznie.
    5. PKS sprzedał teren jakiejś firemce za nieduże pieniądze, firemka po roku sprzedała to z gigantyczną przebitką. PKS w tedy jeszcze istniał. Pewnie pamiętasz proces prezydenta z dyrektorem, gdy Marszałek nazwał według siebie po imieniu sprawę.
    6. Pieniądze to chyba jednak „Oświęcimska przestrzeń spotkań”, pomysł komisarza Chwieruta i marszałka Sowy.

  16. Przerażony – nie jestem zwolennikiem ograniczeń dla biznesu, ale czasami są one niestety konieczne. Przypuszczam, że np. władze i mieszkańcy Warszawy byliby przeciwni budowie wesołego miasteczka przy wejściu na cmentarz na Powązkach. I to pomimo protestów biznesmena w białych skarpetkach, który uważałby to za świetny pomysł.

    Nie ma w Polsce dużo takich miejsc, ale akurat jest nim w Oświęcimiu bezpośrednia okolica obozu. Więc uważam – i mam nadzieję nie tylko ja – że teren przy wejściu do muzeum powinien być wolny od różnego rodzaju stoisk, kiosków czy szczęk, w których „kupcy” sprzedawaliby różne chłamowate artykuły, nie mające związku z szacunkiem dla miejsca. Jeśli dobrze pamiętam Jezus też wyrzucił przekupniów z placu przed Świątynią – taki argument może do ciebie trafi.

    Jaki miałby być zasięg takiej „strefy przyzwoitości”? Nie wiem, może w zasięgu wzroku ludzi przyjeżdżających i wysiadających przy muzeum. Natomiast w całej reszcie miasta, 99 jego procentach, nie widzę powodu, aby wprowadzać jakieś ograniczenia

    „właśnie napisałeś, że Tuskowo-Chwierutowy rząd z zarozumiałym dyrektorem muzeum dołożyli ogromnych starań tylko po to, by wykończyć ileś biznesów lokalnych mieszkańców i przy okazji utrudnić życie połowy miasta, bo im się demokratycznie wybrany przez oświęcimian prezydent nie podobał? – kłamstwo na kłamstwie i kłamstwem pogania. Jak ci nie wstyd pisiorze?

    Protesty w światowej prasie zaczęły się niedługo po tym, jak Marszałek ogłosił zamiar budowy supermarketu przed wejściem do muzeum czyli w połowie lat dziewięćdziesiątych. Kolejne rządy, usiłowały potem jakoś zablokować plany Marszałka, ze słabym dość skutkiem. Po upadku oświęcimskiego pks-u, z dziesięć lat temu, więc chyba jeszcze za peło, pojawił się plan przeniesienia tam parkingu muzeum, ale poza wykupieniem terenu nic tam się przez dłuższy czas nie działo. Jednocześnie kolejno bankrutowali najemcy lokali spółki Maja, która też w końcu ogłosiła upadłość. Nie wiem kto jest teraz tam właścicielem. Więc widać, że albo od początku pomysł był biznesowo nietrafiony, albo zarządzanie spółką było nieudolne. Dopiero od jakiś czterech lat, gdy rząd dał pieniądze, zaczęła się budowa tego nowego centrum. Mam więc do ciebie pytanie pisiorze – czyj to był wtedy rząd? Umiesz liczyć do czterech?

  17. Mareczku,
    czy ty właśnie napisałeś, że Tuskowo-Chwierutowy rząd z zarozumiałym dyrektorem muzeum dołożyli ogromnych starań tylko po to, by wykończyć ileś biznesów lokalnych mieszkańców i przy okazji utrudnić życie połowy miasta, bo im się demokratycznie wybrany przez oświęcimian prezydent nie podobał? Wysadzili w powietrze budowę kopca, na który zgodę wydała wybrana przez nas Rada Miasta i która nawet w komplecie poleciała oglądać projekt do Brukseli?

  18. Drogi Psie Szczekający – „Marszałek wygrał 2 razy, a trzeci przegrał, bo mu się pojawił Grosser-jego człowiek, co mu fiknął i zabrał część głosów” – to pesymistyczna interpretacja. Ja jednak wolę myśleć, że ludzie wreszcie otrzeźwieli, przejrzeli na oczy i dostrzegli błędy marszałkizmu. Nie wiem jakie Ty miałeś doświadczenia z Marszałkiem, bo ja zapamiętałem go jak najgorzej. Jego mizdrzenie się do seniorów. Jego walkę z antyoświęcimskim światowym spiskiem wiadomojakim. Wycieczki dookoła świata po kamienie na absurdalny kopiec, będący jego głównym hasłem wyborczym i oczekiwanym źródłem dochodów dla jego spółeczki. Bezustanne kłótnie ze wszystkimi. I tak dalej, i tak dalej. Mało kto to dzisiaj pamięta, a szkoda. I nie żartuj sobie, że Marszałek miał świetne pomysły i genialne koncepcje, tylko „źli ludzie” (jak powtarzał) ciągle przeszkadzali mu je zrealizować.
    „Pomysł Szajny i Marszałka jakoś się biznesowo bronił” – bronił się niby jak? Żeby Marszałek mógł pobierać opłaty od turystów za wjazd windą na szczyt? W sensie, że żeby wejść na kopiec turyści musieliby przejść przez jego supermarket? Tak to sobie wyobrażasz?
    „Ściągnięcie inwestorów” – chodzi ci o plan zbudowania hali targowej z kręgielnią (!) na spółkę z jakimś cwaniaczkiem, głównie za pieniądze wyłożone przez zakład oczyszczania miasta? No geniusz, zaprawdę
    „Kończąc, Marszałek pewnie nie dałby muzeum zbudować sobie takiego centrum bez uporządkowania właśnie takich rzeczy” – takie centrum powstało w tym miejscu właśnie wskutek prób kolejnych rządów wybrnięcia z sytuacji, w której Marszałek miałby pełną kontrolę nad przymuzealnymi parkingami, gdzie sprzedawałby wysiadającym z autokarów turystom watę cukrową, poradniki „jak mieć udane życie seksualne”, garnki albo termometry z papieżem, czy jakiś inny chłam. A turyści jak to turyści, niektórzy by coś tam kupili, inni jednak by się oburzali, że to robienie biznesu „w takim miejscu” to wielki skandal i „jak polski rząd mógł do czegoś takiego dopuścić”. Więc Marszałek fundowałby nam bezustannie takie awantury.

  19. Rany! Dla ludzi, którzy wszystkich i wszystko krytykują byle błahostka jest problemem. Napisałem o szlabanach jako jednym z możliwych rozwiązań bo takie osiedla funkcjonują razem ze sklepami i innymi biznesami. Odwiedzają ich goście i wszystko toczy się normalnie. Jednostka wojskowa ma solidną bramę i da się przez nią wyjechać, a jeżeli ktoś uważa, że szlaban który można złamać jedną ręką zagraża obronności kraju to witamy w przedszkolu.

  20. Czy buszujący poza wyżywaniem się na amatorach ideologi BRD ma jakiś pomysł jak ten bałagan rozwiązać?

  21. Droga Małpeczko,
    Marszałek wygrał 2 razy, a trzeci przegrał, bo mu się pojawił Grosser-jego człowiek, co mu fiknął i zabrał część głosów. Czyli równie dobrze mógł być trzeci raz. Przypomnę Ci, że większość wójtów i burmistrzów albo chowa legitymację, albo jest spoza układów. Warto wspomnieć wygibasy komisarza Chwieruta, by wmówić ludziom, że jest bezpartyjny w czasie wyborów.
    Czy wożenie kamieni za zgodą rady miasta było czymś nagannym albo bardziej nagannym niż uparte wciskanie pomysłów w stylu most duchów? Nie sądzę. Pomysł Szajny i Marszałka jakoś się biznesowo bronił, most w życiu nie zarobi na siebie nawet jednego grosza. Fantazja znajomków z mdsm, co chcieli wypłynąć na znajomości z warszawką.
    Marszałek był ciężkim człowiekiem, ale to on zaczął wiele rzeczy, które są oczywistością w dobrze zarządzanym mieście. Plany przestrzenne? Projekty inwestycji z zapewnieniem finansowania? Ściągnięcie inwestorów? Pokazał, że się da mając tylko dwie radne. Jego następca przez wiele lat nie musiał nic robić, tylko wyciągać z szuflady różne rzeczy, jedyny pomysł to robienie ich na kredyt. Mija dwunasty rok rządów JCh a budujemy parking według pomysłu Marszałka z 2009.
    Kończąc, Marszałek pewnie nie dałby muzeum zbudować sobie takiego centrum bez uporządkowania właśnie takich rzeczy wcześniej.
    Więc szanuj społeczników, bo i Lepper i Kukiz to raczej słabe przykłady biorąc ich umoczenie zakulisowe w wielką politykę.

  22. Kasa – „Grunt to że co miesiąc spływa dobra kasa do kieszeni panom na wyższych stołkach” – i myślisz, że urzędnicy powinni pracować za darmo?

    Ja nie wiem, jakie powinny być tzw. uczciwe stawki płac dla urzędników państwowych i samorządowych, to kwestia do dyskusji. Te około dwadzieścia tysięcy brutto Chwieruta – ustalone przypomnę ustawą rządu pis – jeszcze dwa lata temu wydawało mi się kwotą za dużą. Teraz jednak, gdy jak słyszę pielęgniarki zarabiają ponad 8 tysięcy, a inflacja zżera w przyspieszonym tempie nasze wypłaty, pensja prezydenta miasta nie jest już tak klująca w oczy.

    Natomiast synekury lokalnych działaczy pis usadowionych w nomenklaturowych spółkach czy po różnych biurach poselskich albo w agendzie urzędu marszałkowskiego i dostających co miesiąc sute pensje za nicnierobienie, są znacznie bardziej wkurzające. Nie mówiąc już o pisowskich milionerach utuczonych na stołkach w radach nadzorczych spółek skarbu państwa.

  23. antyPOy – ale co właściwie, poza zrzutem inwektyw, chciałeś powiedzieć?
    Pisałeś: „najwyższy czas wybrać kogoś innego, pro społecznika, który nie będzie patrzył na profity z partii a zacznie pracować na rzecz nas, mieszkańców”. No to pokaż mi takiego. Proszę bardzo.

    Na poziomie ogólnopolskim mamy Kukiza. A w Oświęcimiu też mieliśmy niedawno taki eksperyment w postaci Marszałka. I co wyszło? Kamieni kupa, jak słusznie zauważył ex-minister Sienkiewicz. Takie to są doświadczenia. Niczego cię one nie nauczyły?

    Więc antyPO – z całym szacunkiem – to się po prostu nie sprawdza. Taki samotny wojownik o prawdę i sprawiedliwość społeczną, który potem jednak okazuje się pustym demagogiem, dbającym wyłącznie o swój interes. Otoczonym dziwnymi indywiduami, pyskaczami i kłótnikami, z którymi po krótkim czasie popada w konflikt.

    Cokolwiek by nie powiedzieć o partiach politycznych, eliminują one z własnych szeregów (pis – nie dotyczy*) elementy głupie, przesadnie aroganckie i złodziejskie – żeby być dobrze zrozumianym: nie dlatego, że partiom szczególnie chodzi o jakąś moralność w polityce – lecz ponieważ tacy ludzie źle wpływają na wizerunek partii i mogą swoimi skandalami zaszkodzić jej w wyborach.

    Dlatego głosując na polityka z partii tradycyjnej (pis – nie dotyczy*) masz szanse wybrać owszem: trochę manipulanta, trochę drania, i trochę narcyza, ale jednak z grubsza obliczalnego. Natomiast w przypadku kandydata „antysystemowego” praktycznie zawsze będzie to krzykacz wiecowy, bez żadnego realnego programu, bez planu, bez doświadczenia, bez zaplecza i bez perspektyw. Miotając się, krzykacz taki będzie podejmować głupie decyzje, aby tylko przypodobać się elektoratowi. Nie rozumiejąc ich konsekwencji.

    Czy to jest dla ciebie jasne?

  24. Grunt to że co miesiąc spływa dobra kasa do kieszeni panom na wyższych stołkach i o to chodzi czy to polityk z takiego ugrupowania czy z innego nic to nigdy nie zmieni …….

  25. „@” widzę, że czytanie ze zrozumieniem na prawdę boli. Odpowiedziałem na czyjegoś posta o pisaniu tutaj z 5 różnych kont,ale oczywiscie ty tego nie zauważyłeś? Czy ja gdzieś pisałem o braku szacunku? No i właśnie mamy obraz polaka cebulaka takiego jak ty, który probuje przerobić posty na swój użytek, dobierając swoją wlasną interpretację.Powiem ci więcej, szanować trzeba każdego normalnego człowieka niezależnie kim jest!Jakbyś sie skupił to byś to zrozumial,bo widzę że dyskusja z takimi jak ty sprowadza się do obrania obozu my/wy a nie skupiania się na wątkach i sednie sprawy.I ostatnie,napisz mi mądralo kiedy ty lokalnie wybierałeś ostatnio w Oświęcimiu kogoś pokroju Palikot,Lepper czy Kukiz? No cyrk na kółkach.Nie pozdrawiam

  26. bredzący – „ulica łącząca ulicę Jaracza z ul.Więźniów Oświęcimia jest drogą publiczną”. Poważnie? A jaka to mianowicie ulica? Patrzę na mapę googla i jakoś jej nie widzę. Ulica Jaracza po prostu zaczyna się bezpośrednio od Więźniów Oświęcimia i nie potrzebuje żadnej „ulicy łączącej”. I jak tam, panie bredzący? Naruszyłem przekonanie o geniuszu twym?

    – „jednocześnie stanowi drogę dojazdową do jednostki WOT, która graniczy z osiedlem Rtm Pileckiego ( z tego co kojarzę, to jest główny wjazd na teren jednostki)” – bredzący źle kojarzy. Tam jest płot. Główna brama wjazdowa na teren jednostki jest od strony ulicy Więźniów Oświęcimia, pomiędzy drugim a trzecim rzędem budynków, licząc od obojętnie której strony Lenistwo, panie bredzący, zwykłe lenistwo. A wystarczyło uruchomić Street View i bredzący nie palnąłby głupstwa.

    – „Zamknięcie drogi proponowane przez twojego kumpla po umyśle, stanowi zarówno zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki jak i jej właściwego funkcjonowania” – i straszliwe wręcz zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Polski. Tylko że bredzący nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Nikt tu nie proponuje zamknięcia drogi dojazdowej dla pojazdów wojskowych do jednostki WOT. Zresztą do jednostki prowadzi jeszcze druga brama „gospodarcza” od strony ulicy Leszczyńskiej. I co? Bredzący doczytał? Bredzący pojął?

    Mógłbym tak dalej, ale nie mam zamiaru tracić dla bredzącego tak miło rozpoczętego wieczoru. Pa.

  27. @małpiciel
    taka krotka analiza wpisu twojego intelektualnego kumpla.
    dla przypomnienia:
    cyt.”Znak zakz wjazdu wszelkich pojazdow pod spodem tabliczka nie dotyczy mieszkańców + naklejki na szybie samochodu tak jak na osiedlu TBS , i po problemie.Pozostale samochody ,które tam będą zaparkowane karać mandatami , i skończy się samowola?”
    Ja wiem, język polski trudna jenzyk więc nie będę pastwił się nad błędami językowymi.
    Po kolei.
    po pierwsze – ulica łącząca ulicę Jaracza z ul.Więźniów Oświęcimia jest drogą publiczną, jednocześnie stanowi drogę dojazdową do jednostki WOT, która graniczy z osiedlem Rtm Pileckiego ( z tego co kojarzę, to jest główny wjazd na teren jednostki) Zamknięcie drogi proponowane przez twojego kumpla po umyśle, stanowi zarówno zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki jak i jej właściwego funkcjonowania.
    po drugie – realizacja pomysłu z naklejkami narusza prawo do swobody działalności gospodarczej. Dlaczego? Ponieważ na terenie Osiedla funkcjonują co najmniej dwa apartamenty na wynajem krótkotrwały.
    po trzecie – realizacja pomysłu wymaga wydatkowania pieniędzy zarówno na druk rzeczonych naklejek, jak i ich dystrybucję. Zwracam uwagę, ze nie można limitować ich dystrybucji w żaden sposób wobec osób mieszkających na Osiedlu. Jezeli więc w jakimś gospodarstwie domowym (z Osiedla Rtm. Pileckiego) jest więcej niż jeden samochód, to każdy z nich musi mieć taką „naklejkę”
    po czwarte – „zakaz wjazdu” z tabliczką „nie dotyczy mieszkańców” jest obosieczną bronią, mój ty małpicielu. Szczególnie dlatego, że formalnie rzecz ujmując, na ulicę przechodzącą przez Osiedle nie wjedzie, bez narażenia się na konsekwencje, żaden gość osób tam mieszkających.
    po piąte – żaden z kierujących pojazdami umownie pisząc „służb ratunkowych” (przynajmniej z tych, co wiedzą, dlaczego robią to co robią nie będzie się przejmował szlabanem jadąc ratować czyjeś życie, zdrowie lub mienie.
    po szóste – mandatami karze się ludzi nie samochody, a jeżeli już, to prosta lektura, jaką jest prawo wykroczeń (na poziomie autoporad w dowolnym portalu internetowym, dowodzi, że można odmówić przyjęcia mandatu. Poza tym kontrolę przestrzegania takiego oznakowania mogą prowadzić policja i straż miejska, a jak dowodzi historia egzekwowania przepisów o postoju pojazdów na Starym Mieście, ze skutecznością tych „służb” nie jest najlepiej.

    Małpicielu – wymieniłem ci sześć powodów, które powodują, że propozycja twojego „umysłowego kumpla” nie ma sensu.
    Nie dziękuj.

  28. @małpa
    po raz kolejny mylisz diagnozę z obrazą, obelgą, bluzgiem, czy co tak sobie jeszcze wymałpisz.

  29. bredzący – zamierzasz obrazić wszystkich (poza hotinkiem) na tym forum? Taki masz plan, geniuszu?

    No to idzie ci całkiem nieźle.

  30. @ZIBI
    cyt. „Znak zakz wjazdu wszelkich pojazdow pod spodem tabliczka nie dotyczy mieszkańców + naklejki na szybie samochodu tak jak na osiedlu TBS , i po problemie.”
    to juz nie jest niemądre, to jest głupie. Brawo ty, przekroczyłeś granicę przyzwoitości.
    Twoja propozycja nie uwzględnia charakteru miejsca, konieczności zapewnienia dojazdu osobom innym niż mieszkańcy Osiedla Rtm Pileckiego, charakteru dróg na tym obszarze, oraz kilku dość istotnych problemów pranych i logistycznych.
    No ale jak to na tym forum, wystarczy rzucić propozycją ze stodoły w Pierdziszewie, bez brania pod uwagę jakichkolwiek elementów takiej propozycji. Tak na zasadzie – nie mam pojęcia o temacie, ale się wypowiem.
    Charakterystyczne, to „nie wiem ale się wypowiem” łączy wiele osób na tym forum – małpa, ZIBI Anonim (mutacja małpy), zatroskany i wielu innych.

  31. Znak zakz wjazdu wszelkich pojazdow pod spodem tabliczka nie dotyczy mieszkańców + naklejki na szybie samochodu tak jak na osiedlu TBS , i po problemie.Pozostale samochody ,które tam będą zaparkowane karać mandatami , i skończy się samowola

  32. @ małpo
    Chcesz zobaczyć złego człowieka? Zerknij w lustro. Tak po prostu.

    Tylko źli ludzie, tacy jak ty zmieniają temat, kiedy są złapani na lukach w wiedzy albo na łgarstwie. Oczywiście nie należy zapominać tym jak gwałtownie zmieniasz stanowisko, kiedy zauważyłem, że twoja propozycja, jest, delikatnie mówiąc „mądra alternatywnie”.

    Ty już tak masz małpo, jesteś złym człowiekiem a z ludźmi twojego pokroju nie należy dyskutować, by patrzący z boku, mieli szansę zauważyć różnicę.

  33. @Anonim
    oczywiście, że można, najwyraźniej cierpisz na zaawansowaną samochodozę, połączoną z ubogim poziomem logiki formalnej i kiepska orientację w przestrzeni,

  34. @ małpa
    mylisz bluzgi z diagnozą. A wcześniej usiłujesz się tyłem wycofać z bredni, które opowiadasz.
    Prawda boli małpo? Tak mi (nie)przykro.

  35. bredzący – „Małpo, nie można wyznaczyć strefy zakazu parkowania. Prawo o ruchu drogowym nie przewiduje takiej możliwości. Jeżeli już, to można mówić o strefie ograniczonego postoju wyznaczonej znakami B-39 i B-40. ”
    Być może. Tak czy siak, zwał jak zwał – da się.
    Ale na koniec nie mogłeś się pohamować, aby nie bluzgnąć. Nie rozumiem po co, ale widocznie tak już masz.

  36. antyPO – „@” może ty bronisz obecnych zarządców z pięciu różnych kont?!?” – jak widzisz nie. Niewiele osób o zbliżonych mi poglądach ma ochotę dyskutować z wami, którzy poza bluzganiem, nie mają najczęściej nic rzeczowego do powiedzenia.
    „yntelygent” – nie lubisz ich, bo masz kompleksy? Nie musisz. Ja szczerze szanuję dobrych, uczciwych i rzetelnych hydraulików, stolarzy czy panie sprzedawczynie. Nie szanuje natomiast chamów, oszustów i łgarzy.
    „najwyższy czas wybrać kogoś innego” – ależ byli już tacy „niezależni” w polskiej polityce: Palikot, Lepper, itepe, ostatnio Kukiz. Wybierani, z opłakanym skutkiem.

  37. Wyborca po – „Małpa jak padają konkrety i lud wyraża swoje niezadowolenie to według was to bluzgi. Za co pobiera wynagrodzenie 20 tys.zlotych chwierut jak wiesz to napisz ile bierze za nic bojarski?”

    Jaki konkret w tym widzisz? Poza tym, że dajesz upust swoje nienawiści? Wreszcie: kultura nakazuje, aby nazwiska pisać z wielkich liter.

    Ty jesteś lud? Aha. Ktoś cię upoważnił do występowania w jego imieniu? Ostatnio powoływali się na to komuniści, że rzekomo przemawiają w imieniu klasy robotniczej.

  38. @xyz
    „Wystarczy na Os. Pileckiego zainstalować szlabany i dać mieszkańcom karty do wjazdu – proste.”
    To nie jest proste to jest niemądre. Z wielu powodów. Dwa najbardziej widoczne? Jednostka Wojskowa i działalności gospodarcza na terenie osiedla.

  39. Na parkingu przy dworcu już teraz w dzień nie ma jednego miejsca wolnego. Na P&R jeszcze są, nie wiadomo ile jest zajętych przez okolicznych mieszkańców. Jak naprawdę rozkręcą się połączenie PKP to może być problem. Natomiast jakby prezydent po marszu 4 czerwca przeszedł się trochę po Warszawie to z pewnością by zobaczył jak są ogrodzone całe osiedla lub tylko odcięte szlabanami dla aut. Wystarczy na Os. Pileckiego zainstalować szlabany i dać mieszkańcom karty do wjazdu – proste. Wcześniej było to do przewidzenia. Czy na P&R są już czynne toalety?

  40. Na ulicy Leszczyńskiej turyści przechodzą jak chcą w stronę Muzeum na całej długości ulicy – to i tak że jeszcze nie było tam śmiertelnego wypadku pieszego

  41. A czy prezydent i starosta nie mogą wyznaczyć stref płatnego parkowania na wrażych ulicach, tak, by się nie opłacało parkować byle gdzie? Ulga dla mieszkańców i po problemie…

  42. @ małpa
    cyt.” Aby zadziałało, należałoby metodą prób i błędów wyznaczyć strefę zakazu parkowania w takiej części Zasola, aby turystom nie opłacało się zostawiać tam aut (gdzieś za Garbarskią?) i maszerować pół kilometra albo i więcej do muzeum.”

    Małpo, nie można wyznaczyć strefy zakazu parkowania. Prawo o ruchu drogowym nie przewiduje takiej możliwości.
    Jeżeli już, to można mówić o strefie ograniczonego postoju wyznaczonej znakami B-39 i B-40. Takie rozwiązanie niesie za sobą sporo problemów, których niewłaściwe rozwiązanie może tylko podnieść temperaturę sporu.

    „Metoda prób i błędów”? Bredzisz małpo, albowiem nie wiesz, o czym piszesz.

  43. „@” może ty bronisz obecnych zarządców z pięciu różnych kont?!? Na prawdę dożyliśmy takich nienormalnych czasów, że wszystko mieszane jest z ogólnopolską polityką, tragedia! Już nie da się wyrazić swojego zdania bo zawsze znajdzie się jakiś „yntelygent” który wrzuci cię do odpowiedniego wora -> PIS / PO. Żyję w Oświęcimiu i zależy mi na tym aby tutaj w naszej małej ojczyźnie było dobrze, a już od dawna widzę że włodarze miasta dbają tylko o swoje interesy zrzucając swoją niegospodarność zawsze na kogoś. Tak jak pisałem wcześniej, jeżeli obecni nie są w stanie sobie poradzić, to najwyższy czas wybrać kogoś innego, pro społecznika, który nie będzie patrzył na profity z partii a zacznie pracować na rzecz nas, mieszkańców!

  44. Małpa jak padają konkrety i lud wyraża swoje niezadowolenie to według was to bluzgi. Za co pobiera wynagrodzenie 20 tys.zlotych chwierut jak wiesz to napisz ile bierze za nic bojarski?

  45. Posługiwanie się pięcioma różnymi nickami jest chyba rekordem na tutejszym portalu.

    Zawartość wszystkich wpisów to te same standardowe pisowskie bluzgi. Nuda.

  46. Czy prezydentowi Chwierutowi zajęło dokładnie 15 lat na zauważenie problemu?

  47. PiS nie jest moją bajką, ale Tusk handlujący z ruskimi i Berlinem to już zawiele.

    Ps Czy wyobrażacie sobie co zrobiłby JCH gdyby kierował polityką zagraniczną kraju? Takie mamy właśnie elity.

  48. Panie Bojarski, pójdę dalej, turyści mogą zostawiać swoje samochody na parkingach w Krakowie i przyjeżdżać tutaj pociągiem, a później pieszo do muzeum:) Cyrk. Kiedy zaczniesz słuchać mieszkańców nt rozwiązań z tymi strefami parkowania i osiedlem Pileckiego? Może jak będą się zbliżać wybory? Najwyższy czas wymienić waszą klikę na kogoś kto będzie wreszcie działał na rzecz mieszkańców, wszystkich mieszkańców, bez względu na upodobania polityczne!!!

  49. Rządy platformy na każdym poziomie i czasie to straty ,zacofanie ,bieda ludzi dzieci i skret polityki na Rosję, ciekawe co obiecał tusk putinowi ,jak się teraz okazało zbrodniarz i ludobójca.

  50. Proponuję zaopatrzyć wszystkich mieszkańców Zasola w specjalne naklejki na szybę samochodów typu karny qt@$ z wizerunkiem JCH i z następującą treścią: Greatings from Oświęcim. City Mayor Janusz Chwierut.

  51. „Nowa linia M będzie kursowała co 30 minut od godziny 9 do godziny 16” – komplikacja numer dwa. Moim zdaniem zdecydowanie za rzadko. Wątpię aby komuś chciało się czekać aż pół godziny na taki autobus.

  52. kubeł zimnej wody – zgadza się, to jest właśnie jedna z tych komplikacji. Aby zadziałało, należałoby metodą prób i błędów wyznaczyć strefę zakazu parkowania w takiej części Zasola, aby turystom nie opłacało się zostawiać tam aut (gdzieś za Garbarskią?) i maszerować pół kilometra albo i więcej do muzeum. Ostatecznie 8 złotych to nie majątek, tyle kosztuje jedno ciastko w cukierni.

  53. Istnieje co najmniej 15 różnych aplikacji, które informują o darmowych parkingach na terenie całego świata. Działania prezydenta należy opatrzeć słowami pewnej wyborowej damy: „Pasażerom to można tylko powiedzieć jakby: Sorry, mamy taki klimat. No niestety…”

  54. Wygląda na to, że przez przypadek (?) znalazło się wreszcie zastosowanie dla parkingu P&R obok dworca kolejowego. Miasto będzie zarabiać na wożeniu stamtąd turystów do muzeum, czyli na biletach autobusowych. Czyli jak ktoś będzie zostawić samochód na parkingu muzeum będzie musiał płacić dajmy na to 10 złotych, a jeśli na P&R – co jest pewną niedogodnością – 8 złotych, tam i z powrotem? Być może, chociaż jak dla mnie to zbyt skomplikowane. A skomplikowane rozwiązania mają to do siebie, że często się nie sprawdzają w praktyce.

Send this to a friend