Od 29 maja wprowadzone zostaną zmiany w parkowaniu wokół Rynku Głównego. Przez najbliższe dni drogowcy będą przygotowywać pionowe i poziome oznakowanie. W tej części miasta wyznaczone zostaną tzw. powierzchnie wyłączone, aby wskazać miejsca, na których nie można parkować. Przybędzie też kilka nowych miejsc postojowych. Rynek jest objęty strefą zamieszkania. Przepisy o parkowaniu tylko w wyznaczonych miejscach nie są jednak przestrzegane. Dlatego miasto chce w ten sposób zobowiązać mieszkańców do ich respektowania.
Kierowcy powinni pamiętać, że przy zachodniej pierzei od strony cukierni Kołaczek, z końcem maja będą parkować pod skosem, a nie jak do tej pory równolegle. Będzie to możliwe dzięki poszerzeniu powierzchni do parkowania, co dodatkowo wykluczy postój samochodów od strony płyty rynku. W tej części miasta udało się też przygotować kilka dodatkowych stanowisk do postoju. Dwa miejsca będą przy Sądzie Rejonowym dzięki zamknięciu dla ruchu ul. Mayzla. Nowe miejsca powstaną również w bocznych ulicach od rynku przy ul. Klasztornej, ul. Piastowskiej i ul. Knycza. Kolejne zostaną wyznaczone przy ul. Solskiego przy zaniżonym chodniku, w rejonie kwiaciarni.
UM Oświęcim
Właśnie wróciłem ze spaceru po rynku i okolicach. Nowe malowanie, te same problemy. W ciągu 2 minut naliczyłem 6 samochodów parkujacych niezgodnie z przepisami. A było to niedzielne przedpołudnie. Wróciłem godzinę później w te same miejsca. Samochody stały jak stały, mandatów nie widziałem, tak samo straży miejskiej i policji. Brawo Chwirut. Kolejny raz nie rozwiązałeś żadnego problemu. A wystarczyło zainwestować w jeden patrol straży miejskiej który pilnowały rynku i starego miasta.
Prezydent zamiast pogonić do roboty podkomendnych żeby egzekwowali prawo postanowił ulżyć mundurowym (SM i Policji) wyręczając ich kilkoma wiadrami farby. Obraz kilkuletniego wysiłku Prezydenta. Nie dziwię się że w Oświęcimskim PiSim Ulu trutnieradni walą w Magistrat jak Tusk w kaczą d***. Co Prezydent zamierza zrobić z „latającymi kamieniami” z płyty Rynku, niebezpiecznie, jak stojące na zakazie w strefie auta.
Parkowanie skosem na Olszewskiego może być problemem dla kierowców ze względu na duży ruch. No ale jak ktoś lubi kolizje.
@BRD
mój ty wizjonerze, nie wiem, czy zauważyłeś(aś), że na ulicy Jagiełły tylko na dwóch odcinkach (stosunkowo krótkich) obowiązuje postój równoległy do krawędzi jezdni. Pierwszy odcinek – od ulicy Knycza do ulicy Św.J.Bosco, drugi – od ul. Parkowej do ul. Królowej Jadwigi.
Nie wszędzie się zmieści taki parking, a nawet jak się zmieści to kosztem na przykład roślinności. W wielu miejscach powinno się zamienić znak P-19 na P-18, jak na przykład na Jagiełły.
Wszędzie powinno być parkowanie skosem np.ul. Olszewskiego – chodnik dla pieszych ,ścieżka rowerowa dalej nie wiadomo co to jest i do czego ma służyć , no i równolegly parking.Tam gdzie jest parkowanie równolegle połowa miejsc jest zmalowana, skosem zaparkowaloby o kilka aut więcej. Mógłby również przedstawić się ten czy ta ,kto takie mądre decyzję podejmuje .Zero wyobrazni .
Parkowanie skosem to bardzo dobry pomysł, dziwne, że dopiero teraz ktoś na to „wpadł” : )
@ j-23
cy. „Przecież mamy SM to niech pilnuje „przestrzegania”. Jesteście od tego żeby prawo było przestrzegane i macie do tego instrumenty, choćby SM.”
W Oświęcimiu jest Straż Miejska?
cytuję: „Rynek jest objęty strefą zamieszkania. Przepisy o parkowaniu tylko w wyznaczonych miejscach nie są jednak przestrzegane. Dlatego miasto chce w ten sposób zobowiązać mieszkańców do ich respektowania.” Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Przecież mamy SM to niech pilnuje „przestrzegania”. Jesteście od tego żeby prawo było przestrzegane i macie do tego instrumenty, choćby SM. Czy znowu Miasto wyrzuci pieniądze żeby zrobić niby lepiej? Po co to komu. Jeżeli są przepisy to należy je egzekwować a nie kombinować. Ile to będzie kosztować? Kto to wymyślił? Niech się przedstawi. Czy ktoś pytał mieszkańców o zdanie? Miasto obstawiło każdą dziurę znakiem „parking płatny”. A swoją drogą to na co idą te pieniądze? Dajcie ludziom trochę luzu w tych trudnych czasach. Miasto i tak kosi pieniądze z różnego rodzaju opłat. A może by tak zrobić strefę bezpłatnego parkowania? Ta gadka z rotacją miejsc to się kupy nie trzyma. Przecież można zrobić coś dla ludzi, że na przykład 1 godzina gratis, ale nie wierzę w to, że to może przejść. Kasa przede wszystkim. Jest to ta sama filozofia jak łapanki na drodze na kierowców. Legenda że ho ho a w rzeczywistość jest prozaiczna, chodzi o kasę. Wystarczy wrzucić na YT jak organa odpowiedzialne za mandaty sami przepisów nie przestrzegają, próbują nawet kłamać by tylko wyrobić limit narzucony przez górę.