Wspomnienia z Początków w Radzie Miasta Oświęcim
Pełnoletność w samorządzie przeleciała jak jeden dzień, nawet nie wiem kiedy. W 2006 roku przychodząc do Rady Miasta Oświęcim miałem ogromne szczęście trafić na wyjątkowych ludzi i to autentycznie z każdej strony sceny politycznej. W każdym z klubów były osoby, które bardzo dużo wnosiły do tego co działo się w naszym mieście. To jest dla mnie niezapomniana kadencja. Od takich osób jak Piotr Kućka, Krystyna Dąbrowska, Jacek Potaczek, Jacek Grosser, Julian Obstarczyk, Małgorzata Margol, Elżbieta Kos, Kazimierz Łakomy, Wojciech Grubka czy Włodzimierz Paluch można było się wiele nauczyć. Jako świeżo upieczony radny stanąłem na czele Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji i zawsze mogłem liczyć na przychylność bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów z rady miasta, oraz na nieocenioną przychylność wszystkich pań z biura rady z panią kierownik na czele. Mogę z dumą powiedzieć, że od wszystkich sporo się nauczyłem. Oczywiście spieraliśmy się na komisjach czy też sesjach rady miasta, ale zawsze z szacunkiem do siebie nawzajem, co pozwalało mieć bardzo dobre relacje w życiu prywatnym.
Wzory do Naśladowania i Niezapomniane Kadencje
Niedoścignionym wzorem do naśladowania był zawsze Przewodniczący Rady Miasta Pan Piotr Kućka. Człowiek o wybitnej wręcz kulturze osobistej, był prawdziwym liderem rady, nie tylko przewodniczącym ale również osobą darzoną niezwykłym szacunkiem, który to szacunek odwzajemniał każdemu z nas. Wielu z tych radnych nie ma już wśród nas nad czym bardzo ubolewam. Szczególnie mnie dotknęła nagła śmierć Jacka Potaczka, który był kolegą z rady, kolegą z partii, a prywatnie moim przyjacielem, odszedł 8 września w dniu moich urodzin. Kadencja 2006-2010 to był prawdziwy samorząd i z dumą mogę powiedzieć, że byłem jego maleńką częścią.
Podziękowania i Nowe Wyzwania
Po blisko 18 latach nieprzerwanej pracy w Radzie Miasta Oświęcim przyszedł czas na zmianę, czas na nowe wyzwania. Z ogromnym wzruszeniem pragnę podziękować wszystkim radnym, z którymi miałem zaszczyt pracować. Wszystkim pracownikom urzędu miasta, jednostek podległych, wszystkim pracownikom szkół i spółek miejskich. W szczególny sposób chciałbym podziękować wszystkim mieszkańcom Naszego Miasta za to, że przez tyle lat mogłem z dumą i mam nadzieję godnie Was reprezentować. Wszystkim Państwu życzę wszystkiego co najlepsze a naszemu miastu ciągłego rozwoju.
Przyszłość i Dalsze Zaangażowanie
Oczywiście nigdzie nie wyjeżdżam, zmieniam tylko samorząd i nadal jak zawsze pozostaję do Państwa dyspozycji.
Waldemar Łoziński
Źródło: Kurier Oświęcimski
@Anonim
Nazwy historyczne t’humanie piszemy z WIELKIEJ LITERY, nawet jeżeli to tylko połowa nazwy.
T’humanem byłeś, jesteś i będziesz, platfusi trollu
@Szary
Nie przez przypadek piszesz kreml z wielkiej litery…
@Anonim
na Kremlu? Ty jesteś t’human.
Ciekawe czy Waldi wykosił już trawę na swojej działce przy ulicy Orląt Lwowskich.
@Szary
Trzymaj się tam na tym kremlu…
bredzisz małpi trollu
Zulu Gula@@
Przejdź się do okulisty, i zmień okulary na mocniejsze. Widać, że jesteś z prowincji skoro nie dostrzeasz zmian jakie Oświęcim przeszedł w ostatnich latach. Druga sprawa to nie jestem, i nie byłem radnym żebym mógł zmieniać Oświęcim. A Pan Łoziński był tyle lat przy korycie ,i nic wielkiego dla mieszkańców miasta Oświęcim nie zrobił. Dzięki znajomościom prowadził knajpy ,i inne biznesy, potem bankructwa , upadłości. Biznesmen całą gębą.
Super leci…..
Można smiało powiedzieć że p. Łoziński walnie przyczynił się do niedopuszczenia PIS-u do władzy, ludzie widzą czym to pachnie i głosują anty-PIS. Co tu więcej gadać, proste jak drut…
Trybuna Ludu wiecznie żywa. Trybuna Robotnicza też.
Napisz, co przedstawiciele Koalicji 13 grudnia
dobrego zrobili dla Oświęcimia i Ty sam,
jaki miałeś w tym udział.
Niech lepiej napisze o swoich sukcesach, co zrobił dla mieszkańców Oświęcimia. Bo nie przychodzi mi nic do głowy .Dla niego liczył się tylko własny biznes .
Nostalgiczny zrobił się nam Łold 🤔