Południowa obwodnica Oświęcimia otwarta! Nowy odcinek łączy ul. Zatorską z ul. Jagiełły, odciążając ruch w centrum miasta i poprawiając komunikację w regionie.
Nowy Etap w Rozwoju Komunikacyjnym Oświęcimia
Dziś, po godzinie 13:30, udostępniono pierwszy odcinek południowej obwodnicy Oświęcimia. Ten blisko 2,2-kilometrowy fragment drogi, łączący rondo na ul. Zatorskiej z rondem na ul. Jagiełły (DW948), to wschodnia część większej trasy, która w przyszłości połączy miasto z węzłem Oświęcim na drodze ekspresowej S1.
Nowo otwarty odcinek nie tylko ułatwia przejazd między północną i wschodnią częścią miasta, ale także zmniejsza ruch w centrum, co znacząco poprawia komfort życia mieszkańców i usprawnia komunikację w regionie.
Kluczowe Dane Inwestycji
- Całkowita długość: Docelowo południowa obwodnica Oświęcimia będzie miała 9 km, łącząc miasto z S1 i umożliwiając wygodne podróże w kierunku Beskidów i autostrady A4.
- Rozpoczęcie budowy: Listopad 2022 roku.
- Planowane zakończenie: Połowa 2026 roku.
- Charakterystyka trasy: Dwujezdniowa droga z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku.
Ochrona Dziedzictwa i Środowiska
Realizacja obwodnicy uwzględnia ochronę terenów sąsiadujących z byłymi niemieckimi obozami koncentracyjnymi KL Auschwitz i KL Birkenau, wpisanymi na listę UNESCO. Zastosowano specjalne rozwiązania, takie jak wały ziemne i przejścia pod torami kolejowymi, aby zminimalizować wpływ inwestycji na otoczenie.
Historia i Wizja Inwestycji
Projekt budowy obwodnicy Oświęcimia stał się priorytetem rządu Beaty Szydło w 2015 roku, a jego realizacja była kontynuowana przez kolejne lata. Dziś inwestycja zmierza ku końcowi, a jej pełne oddanie do użytku zaplanowano na 2026 rok.
Nowa Jakość Komunikacji w Oświęcimiu
Otwarcie pierwszego odcinka południowej obwodnicy to dopiero początek zmian w komunikacji regionalnej. Zakończenie całej trasy pozwoli nie tylko na odciążenie miasta, ale także na lepsze połączenie Oświęcimia z innymi regionami Polski, co wpłynie na rozwój lokalnej gospodarki i poprawi jakość życia mieszkańców.
Komisja Europejska przyznała zgodę na pomoc finansową w wysokości 1,9 miliarda euro dla DB Cargo, jednej ze spółek zależnych Deutsche Bahn.
W tym samym czasie zarząd PKP Cargo zwolnił już ponad 3 tys pracowników i na dobicie chce zlikwidować Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce.
Tak wyglada restrukturyzacja po Polsku.
Brawo Marek Sowa, brawo Dorota Niedziela 👏
Z dziś, z raportu NIK.
Opanowane przez pisowców Lasy Państwowe wydały dziesiątki milionów na pisowskie imprezy propagandowe, między innymi:
– promocja Lasów w trakcie pielgrzymek leśników na Jasną Górę. Koszt: 220 tys. zł;
– obecność Lasów podczas wydarzenia Hubertus Węgrowski 2020 im. Prof. Jana Szyszko na błoniach Pałacu i Folwarku w Łochowie. Koszt: 52,6 tys. zł;
– organizacja pielgrzymki leśników do Watykanu i udział w audiencji u Papieża Franciszka oraz uzyskanie błogosławieństwa dla 100 sadzonek Dębów Powstań Śląskich upamiętniających stulecie powrotu Śląska do Niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej. Koszt: 83,8 tys. zł;
– stoisko w kawiarni Niepodległa w Łazienkach Królewskich. Koszt: 584 tys. zł.
I tak dalej, tak dalej …
Podoba mi się zwłaszcza to błogosławienie sadzonek.
Na te remonty dostali kasę z Uni Europejskiej, a nie dali ze swojej.
Cała kolej i dworzec to PIS ,POpaprancy nie zrobili nic!
Jak dworzec kolejowy w Oświęcimiu otwierały Pisowskie miernoty to ci nie przeszkadzało. Nawet nie zaprosili prezydenta Oświęcimia.
Drogę otwierają i PO-wskie miernoty idą przecinać wstęgę. Dramat.
Małpa weź wytłumacz ludziom że to dk 44 a nie s1
Taka refleksja naszła mnie pisiorku, gdy wczoraj pisowski ex szef ABW – najważniejszej agencji wywiadowczej w Polsce – Pogonowski bezczelnie zeznawał, że o skandalu z Pegasusem nic nie wiedział i usłyszał o nim dopiero, jak przeczytał w gazecie. Na zasadzie: „dokumenty zniszczone, umówiliśmy się z kumplami, że wszyscy wzajemnie się kryjemy, idziemy w zaparte i co nam zrobicie? Nic nam nie zrobicie, he, he”.
Ja też nie rozumiem, dlaczego setek umoczonych w różne afery pisowców nie można w rozsądnym terminie ukarać, a przynajmniej umieścić w areszcie. Dlaczego już nie tylko rozprawy przed sądem, ale nawet prokuratorskie postepowania przygotowawcze ślimaczą się miesiącami. Gdzie otoczeni wianuszkiem adwokatów pisowcy śmieją się społeczeństwu w nos i spokojnie czekają na przedawnienie albo na ponowne przejęcie władzy, kiedy to zostaną przez kumpli gremialnie ułaskawieni. Wiadomo tylko, że przestępstwo się stało, że setki milionów publicznych pieniędzy wyparowały, ale winnych – nadal brak.
Szekspir napisał: „The first thing we do is kill all the lawyers.”
I miał rację.
Postępująca lawinowo komplikacja przepisów, ogromna biurokratyzacja i wydłużanie w nieskończoność w czasie procedur sądowych, jest czymś, co staje się wręcz niebezpieczne i dla państwa i dla obywatela. We wszystkim tym jak ryby w (mętnej) wodzie czują się prawnicy. Ale to nie tylko ich wina – także złego prawa stanowionego na wszystkich szczeblach, od ustaw uchwalanych przez parlament począwszy.
@, weźsie do roboty, bo mija rok, a żaden złodziej nie jest nawet zatrzymany. Zatrzymano za to byłego wice Tuska Palikota.
Były radny Pewnie zaproszą jak będą otwierać całość. Zresztą, który pisowiec stanie koło pełowca i odwrotnie?
„a ścieżka rowerowa jest na tym odcinku otwartym S1?” – no właśnie, przecież wszystkie inne eski i autostrady w Polsce maja ścieżki rowerowe. Zwłaszcza te projektowane przez pis.
Ale nic straconego, trzeba zaproponować radnemu Przewoźnikowi, aby wybudował tam ścieżkę rowerową z klocków lego. Bo on ma zawsze genijalne pomysły.
Zwyczaj ignorowania polityków nawet tylko samorządowych opcji przeciwnej, wprowadziła u nas właśnie nie kto inny jak Beata Szydło. Pamiętacie pisiorki np. otwarcie dworca kolejowego w Oświęcimiu?
Owszem, nieładnie to wygląda i w innej sytuacji pewnie doradzałbym Chwierutowi wznieść się ponad dawne urazy, gdyby nie to, że pis jest zwykłą organizacją złodziejską o charakterze mafijnym, z której uczciwemu człowiekowi wstyd się pokazywać. Trudno spodziewać się, aby Chwierut zapomniał te dziesiątki obelg, jakimi go z inspiracji pis obrzucano, z których „wieśniak” było chyba najłagodniejszą. Tak drogie pisiory: jeśli Chwierut olewać pis – to jest teraz wielkie aj waj, ale gdy Kali-pis bluzgać najgorszymi słowami na Chwieruta – to był dobry uczynek, prawda?
To się nazywa wdzięczność w wersji premium – zaprosić wszystkich, tylko nie Beatę Szydło i Stanisława Rydzonia, którzy byli ‘rodzicami chrzestnymi’ tej inwestycji. Ale cóż, może nasza klasa polityczna uznała, że lepiej przemilczeć niż podziękować. W końcu historia pisze się sama, prawda?
a ścieżka rowerowa jest na tym odcinku otwartym S1?
Chyba w związku z przewidywaniami zwiekszonego ruchu zmieniono sygnalizatory świetlne na skrzyżowaniu ulic Jezioro – Porebska kiedyś były światła inteligentne a teraz są po prostu głupie i powodują sztuczne korki od strony ul. Chemików gdzie zielone do lewoskretu swieci 12sekund a sznur samochodów w tamtym kierunku całkowicie blokuje jazdę na wprost
Piszę z galerii
ale na net masz
I ministra Adamczyka.
A chwierut to niby co?
Nareszcie.
Starania Szydło, Chwieruta i Rydzonia wreszcie zostało zrealizowane.