15 czerwca w Przystani im. W. Pileckiego we Dworach II koło Oświęcimia odbył się pierwszy Rejs Gwiazd, promujący turystykę wodną i upamiętniający rotmistrza Witolda Pileckiego. Wydarzenie przyciągnęło znanych artystów i sportowców, a organizatorzy zapowiadają kolejne edycje.
Pierwszy Rejs Gwiazd w Przystani im. W. Pileckiego: Promocja Turystyki Wodnej i Pamięć Rotmistrza Pileckiego
15 czerwca w Przystani im. W. Pileckiego we Dworach II koło Oświęcimia odbył się pierwszy Rejs Gwiazd. W wydarzeniu wzięli udział znani artyści i sportowcy, którzy spędzili dzień na wodzie, podziwiając malownicze krajobrazy oraz biorąc udział w licznych atrakcjach przygotowanych przez organizatorów. Rejs był również okazją do promowania turystyki wodnej w regionie oraz uhonorowania pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego. Organizatorzy zapowiadają kolejne edycje tego wyjątkowego wydarzenia.
Uczestnicy i Atrakcje Rejsu
Podczas Rejsu Gwiazd uczestnicy mieli okazję nie tylko podziwiać piękno lokalnych krajobrazów, ale również brać udział w różnorodnych atrakcjach przygotowanych przez organizatorów. Wydarzenie przyciągnęło znanych artystów i sportowców, którzy wspólnie spędzili czas na wodzie, promując turystykę wodną w regionie.
Cel Wydarzenia
Rejs Gwiazd miał na celu nie tylko dostarczenie rozrywki uczestnikom, ale również promowanie turystyki wodnej w okolicach Oświęcimia. Wydarzenie było także hołdem dla rotmistrza Witolda Pileckiego, którego imię nosi przystań we Dworach II.
Plany na Przyszłość
Organizatorzy zapowiadają kolejne edycje Rejsu Gwiazd, mając na celu uczynienie tego wydarzenia stałym elementem kalendarza imprez w regionie. Dzięki temu, turystyka wodna w okolicach Oświęcimia ma szansę zyskać na popularności, a pamięć rotmistrza Pileckiego będzie dalej honorowana.
Jak chcecie promować żeglugę po Wiśle to do jasnej ch… zróbcie darmowy slip z parkingiem na samochody z przyczepami. Jedyne miejsce gdzie się dało to zrobić zostało zagrodzone. Oto prawda o naszym powiecie który promuje coś na co nie ma szans.
Ale raz posłużył jako zamek. Kumam….
W Tyńcu nie ma zamku, jest klasztor.
i o pieniądze i o politykę. Dla tego mam nadzieje ze temat nie zdechnie ,i w wolnej chwili będzie okazja napisać o tym cos więcej, tymczasem do zobaczenia na wodzie….
O to bardzo milo ze pan z przystani zmienił nastawienie do innych użytkowników drogi wodnej górnej wisly. Dwa lata temu miałem awarie na kanale,lodka osiadla w pobliżu owej przystani,zabezpieczylem ja na tyle ile wtedy moglem by nikomu nie przeszkadzała, niestety bardzo nieprzyjemna rozmowa z tym człowiekiem pozbawiła mnie złudzeń ze ludzie na wodzie sobie pomagają wzajemnie ,a przynajmniej nie przeszkadzają ,zwłaszcza ze chłop widział ze mam prawdziwy kłopot. Być może te lata kiedy jest na wodzie go jakoś zmienily , zaznaczam ze pisze to we własnym imieniu i z mojego subiektywnego punktu widzenia . A temat popularyzacji turystyki wodnej na wiele jest szeroki jak sama rzeka, i wart dokladniejszego opisu ,bo i o pieniądze i to nie małe tam biega.
Do StefanB: kajaki można slipować obok śluzy Dwory, są nowe slipy wybudowane
Pan StefanB wypisuje kłamliwe brednie o tej „prawilnej” łodzi, pływam na Wiśle i kilka razy spotkałem Nadzieje a nawet raz się razem sluzowaliśmy i naprawdę tak dobrego człowieka jak Pan Krzysztof z przystani to rzadko się spotyka. Pozdrawiam
Panie Stefanie, gdyby pan obejrzał film, to nie zadawałby pan durnych pytań.
Na Wiśle nie ma gdzie zeslipowac nawet małej łodzi czy kajaka, nie mówiąc już o większych jednostkach , a ta impreza to tylko próba promocji wycieczek jedyną „prawilną” łódką która wg. pana właściciela owej jednostki ma wyłaczne prawo na korzystanie tak z przystani jak i z całego kanału a nawet z rzeki Wisły . A ja się zapytuje , kto zapłacił za tę imprezę???