Policjanci z oświęcimskiej drogówki zatrzymali 31-letniego mieszkańca Brzeszcz, który poruszał się rowerem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał w organizmie aż trzy promile alkoholu.
Niebezpieczna jazda slalomem
Do zatrzymania doszło w czwartek (20.02.2025) na ulicy Mickiewicza w Brzeszczach. Policjanci patrolujący okolicę zauważyli rowerzystę, który jechał slalomem, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Podczas kontroli okazało się, że 31-latek był kompletnie pijany – badanie alkomatem wykazało trzy promile alkoholu.
Surowe konsekwencje
Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi:
- mandat w wysokości 2500 zł,
- grzywna do 30 000 zł w przypadku skierowania sprawy do sądu,
- zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych, który może orzec sąd.
Policja apeluje o rozsądek i przypomina, że nawet rowerzysta pod wpływem alkoholu może spowodować poważny wypadek.
„Na szczęście” rowerem będzie można nadal.
Zdolny facet. To raczej rower powinien na nim jechać. No cóż Polak potrafi … wypić wiadro wódki i przeżyć.