Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu zatrzymali 30-letniego obywatela Ukrainy, który kierując samochodem w stanie nietrzeźwości, doprowadził do poważnej kolizji drogowej.
Przebieg zdarzenia
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 16 grudnia 2024 roku, około godziny 21:00, na ulicy Zatorskiej w miejscowości Polanka Wielka.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że:
- 30-letni kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem,
- W wyniku tego zjechał z drogi i uszkodził po kilka przęseł ogrodzeniowych w dwóch posesjach,
- Następnie wbił się w garaż, uszkadzając zaparkowane w nim pojazdy: samochód marki Peugeot oraz skuter.
Badanie stanu trzeźwości wykazało u mężczyzny 2,3 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali kierowcę oraz zabezpieczyli pojazd, którym się poruszał.
Konsekwencje prawne
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grożą surowe kary:
- Do 3 lat pozbawienia wolności,
- Co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych,
- Wysoka grzywna.
W przypadku, gdy badanie stanu trzeźwości wykaże co najmniej 1,5 promila alkoholu, policja może zarekwirować pojazd sprawcy na poczet przyszłej grzywny.
Policja apeluje: Nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu!
Policjanci przypominają:
- Jesteś nietrzeźwy? Nie wsiadaj za kierownicę!
- Widzisz nietrzeźwego kierowcę? Reaguj!
Każda osoba, która zauważy, że za kierownicę wsiada osoba będąca pod wpływem alkoholu lub narkotyków, powinna natychmiast zareagować. Można:
- Uniemożliwić jazdę osobie nietrzeźwej,
- Zgłosić sytuację na numer alarmowy 112.
Pamiętajmy, że nasza reakcja może uratować życie – zarówno potencjalnego sprawcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Bądźmy odpowiedzialni – bezpieczeństwo na drodze zależy od każdego z nas!
Zyski spółek skarbu państwa w porównaniu do okresu pisowskiego spadły, ponieważ za pisu spółki te – monopoliści na rynku – zawyżały ceny powodując, że zwykli obywatele musieli płacić za benzynę, prąd itd. jak za zboże. Wielkie te zyski jednak przepadły: zmarnowane i rozkradzione. Przykład: Orlen, Enea i inne takie spółki zasponsorowały PKOL Piesiewicza kwotą do 80 milionów złotych. Ale związki sportowe nie zobaczyły nigdy tych pieniędzy, które poszły na różne „usługi eksperckie” i wielkie pensje dla Piesiewicza i jego kumpli. Podobnie jak ogromne „dobrowolne wpłaty” ze strony tych spółek na pisowskie przedsięwzięcia „patriotyczne”, na Fundację Narodową, itp.
Owszem Tusk teraz mógłby nakazać, aby cena benzyny jak za pisu sięgała 8 złotych za litr, a Orlen stałby się nagle fantastycznie rentowny. Tylko że wysokie ceny benzyny mają przełożenie na całą gospodarkę, powodując ogólny wzrost cen, wzrost kosztów bieżących firm i upadek wielu z nich. Czyli zysk miliona złotych na koncie Orlenu oznacza znacznie większą stratę dla budżetu państwa. Nie mówiąc o tym, że zwykłych obywateli też trzepnęłoby to po kieszeni. To zdumiewające, że pisiory sięgają po ten argument. Chcecie aby Orlen opływał w dostatki, a jednocześnie drenował wam portfele? Naprawdę?
To CO piszesz i JAK piszesz pisiorze dowodzi, że jesteś cholernym ruskim trollem.
„Na ostre i bezczelne pytanie ukraińskiej dziennikarki” – to było pytanie: wszyscy prezydenci Ukrainy za Wołyń już wielokrotnie przeprosili, no to czego jeszcze do cholery od nas chcecie?
Co obrazuje brak zrozumienia wśród współczesnych Ukraińców wobec polskiej wrażliwości na historię i też złość: my tu walczymy o życie, bronimy siłą rzeczy Polski i innych państw w tej części Europy, walczymy z ruskimi hordami ostatkiem sił. A Polacy nam nagle wyskakują ze sprawami sprzed ponad 80 lat, jakby to teraz, w krytycznej dla nas chwili, miało jakiekolwiek znaczenie.
Jest w tym coś na rzeczy. Ale – jedno słowo Zełenskiego i zgoda na ekshumacje, traktowane jako gest dobrej woli, załatwiłoby pewnie problem. Dlaczego zatem ta awantura? Prawdopodobnie Zełenski ocenia i kalkuluje: nie może teraz otwierać kolejnego wewnętrznego frontu walki z nacjonalistyczną prawicą, bo nacjonalistyczna prawica jest mu potrzebna, potrzebni są w tej chwili wszyscy.
Nie wiadomo, czym skończy się ta wojna – całkowitym upadkiem państwowości ukraińskiej, jakąś formą ruskiego protektoratu, czy ocaleniem Ukrainy przy pewnych stratach terytorialnych na wschodzie. Zakładając ten bardziej optymistyczny – trzeci wariant, to raczej nacjonalizm ukraiński + ogromne rozgoryczenie wynikiem wojny spowoduje, że chęć na rozliczenie z przeszłością i Wołyniem będzie na Ukrainie minimalna. Co wtedy będzie można zrobić? Chyba niewiele. Może tak: my wam odbudujemy 10 szkół, a wy zgodzicie się na ekshumacje. Jeśli się uda – to w porządku. Jeśli nie – no to nich całują psa w nos, przecież nie wypowiemy z tego powodu wojny Ukrainie.
Oczywiście podsycanie resentymentów antyukraińskich w Polsce jest na rękę ruskiej propagandzie. Putin słysząc o tym kwiczy z radości.
Wredna ta polityka …
Banderowcy wymordowali ponad 100 tysięcy Polaków,
rząd polski ciągle morduje pamięć o nich.
Na ostre i bezczelne pytanie ukraińskiej dziennikarki o to, ile jeszcze Ukraińcy muszą zrobić, żeby Polacy odwalili się w sprawie Wołynia, Donald Tusk wije się, przymila, ucieka od tematu, rzuca banały wreszcie używa ukraińskiej terminologii, mówiąc o tragedii wołyńskiej, zamiast o zbrodni wołyńskiej. Wstyd i zawód, panie premierze. Trzeba było walnąć pięścią w stół. Nic dziwnego, że Kijów nas nie szanuje.
Decyzja węglowa którą została wprowadzona w lipcu 2022 przez bambika Morawieckiego spowodowała, że PKP CARGO jest teraz na skraju bankructwa. Zostały zerwane kontrakty z zagranicznymi kontrachentami na rzecz transportu węgla z nadmorza w głąb Polski dla elelektrociepłowni ,i dla odbiorców indywidualnych. Za to wszystko ponosi rząd Morawieckiego.
O 83% spadły zyski spółek skarbu państwa w pierwszym roku rządów Donalda Tuska. Czego nie rozumiecie?
40 tysięcy złotych dla osoby, która nielegalnie przekroczyła granicę, za „dyskomfort psychiczny” pobytu w ośrodku – a dla rodziny polskiego żołnierza, który zginął, broniąc tej granicy, kwoty symboliczne. Trudno o bardziej wymowne podsumowanie tego, jak państwo traktuje własnych obywateli w zestawieniu z tym, jak hojne potrafi być wobec osób łamiących prawo.
Warto zapytać kolegów Janusza Chwieruta z PO, czy polska granica i ci, którzy jej bronią, nie zasługują na większy szacunek niż ci którzy nielegalnie próbują ją sforsować?
DEPORTACJA na front .Niech walczy za swoją ojczyznę .Konfiskata pieniędzy z konta bankowego na poczet kar.
Tryb przyspieszony i eskorta do granicy. Tak samo winno być z Gruzinami, którzy parają się napadami. Chcą mieszkać w Polsce to muszą przestrzegać polskie prawo.