Małopolski Urząd Wojewódzki wydał zgodę na budowę obwodnicy Oświęcimia wraz z nowym mostem na rzece Sole. Inwestycja powstanie w ciągu drogi ekspresowej S1 od węzła Kosztowy II w Mysłowicach do węzła Suchy Potok w Bielsku-Białej. Decyzja wojewody kończy etap prac formalno-prawnych, a wykonawca – firma Budimex – może przystąpić do budowy obwodnicy.
Celem inwestycji jest stworzenie połączenia drogi krajowej nr 44 z drogą ekspresową S1 zapewniającego wysoki komfort dalekobieżnego ruchu drogowego o dużych prędkościach, a także rozwój infrastruktury drogowej w obszarze miasta Oświęcim.
Zakres inwestycji
Zakres inwestycji obejmuje między innymi: budowę DK 44 (obwodnicy Oświęcimia) o długości ponad 9 km, budowę czterech skrzyżowań drogi krajowej nr 44 z drogami powiatowymi nr 4127S i nr 1877K wojewódzką nr 948 i starodrożem drogi krajowej nr 44.
Zostanie także przebudowany wlot na skrzyżowaniu z drogą powiatową nr 1867K. Budowa obejmie węzeł na połączeniu DK 44 i drogi wojewódzkiej nr 933. Na inwestycję składa się również budowa wspomnianych mostów, wiaduktu kolejowego nad obwodnicą, przejścia podziemnego, chodników, ścieżek rowerowych i innych.
Początek projektowanej trasy drogi krajowej nr 44 zlokalizowany jest na końcu węzła „Oświęcim” w gminie Bojszowy, a koniec trasy znajduje się na istniejącym skrzyżowaniu drogi krajowej nr 44 z drogą powiatową nr 1876K w mieście Oświęcim. Początkowy odcinek obwodnicy przebiega przez tereny rolnicze i leśne oraz w pobliżu zabudowy zagrodowej. Na dalszym odcinku droga biegnie po terenach pól i łąk w bliższej odległości od zabudowy mieszkaniowej i przemysłowej oraz stawów hodowlanych. Projektowana trasa przecina rzeki Wisłę i Sołę, pomniejsze cieki i rowy melioracyjne, a także linię kolejową nr 93 Trzebinia – Czechowice Dziedzice i linię kolejową nr 882 Oświęcim – KWK Czeczot. W sąsiedztwie obwodnicy znajduje się też Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Złożona procedura
Procedowanie wniosku w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej pn.: „Budowa drogi krajowej nr 44 od km 0+669,70 do km 9+713,98 stanowiącej obwodnicę Oświęcimia” w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie trwało 86 dni – decyzja została wydana w ustawowym terminie.
Samo postępowanie było złożone i wielowątkowe. Składało się na nie m.in. uzupełnianie projektu budowlanego przez inwestora oraz ponowna ocena oddziaływania na środowisko. W ramach postępowania została złożona skarga na decyzję środowiskową, która była rozpatrywana na poziomie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Czas trwania tych czynności nie jest wliczany do czasu wydawania „zridu”. Po zwrocie akt sprawy z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie 5 października 2022 Wojewoda Małopolski decyzję wydał niezwłocznie, po niespełna 2 tygodniach (18 października 2022 r.).
Źródło: muw.pl
Zobacz także:
A na dobranoc mój ulubiony cytat: (rzecznik PiS Radosław Fogiel): „Nie zatrudniamy ekspertów, bo jak zatrudnialiśmy ekspertów to nie chcieli oni realizować naszego programu”.
No.
@miśka
przypomnę – Twoja ocena mojej osoby jest dla mnie bez znaczenia.
@gwiazdor
To że używasz małpiego języka nie oznaczać że musisz używać małpiego rozumu…
@gwiazdor
No chyba jednak nie bez znaczenia skoro się do tego odniosłeś…
@miśka
po pierwsze mój nick to ***** ** & *** Jestem reprezentantem ruchu „dziesięciu gwiazd”. Twoja parafraza mojego nicka tyle mnie obchodzi zeszłoroczny śnieg.
Po drugie, ponieważ wykazujesz się brakiem zrozumienia więc wyjaśniam posługuję sie językiem małpy, bo tylko taki język małpa rozumie.
Po trzecie – że niby mała to bluzg? miśka a jak nazywa się w mowie potocznej symbol „@”? Nie wiesz? Zapytaj kogoś bardziej obytego, w świecie, niż ty.
Twoja ocena mojej osoby jest dla mnie bez znaczenia.
@małpa
nie trzeba było tak od razu? Małpo ty moja, jeszcze kilka takich postów i cię polubię
Mam pytanie. Jak to na prawdę było z węzłem S1 na Pławach, bo niby UNESCO, Żydzi. Czy było drugie dno?.
Kolego @, wszystko sprowadza się do pieniędzy. Gdyby Unia nie dała, to też te drogi by powstawały tylko później. Urzędnicy (także zatrudnieni w firmach) jakoś tak mają, że jak widzą możliwość zrobienia czegoś na czyjś koszt to odkładają wszystko na później, aby tak się stało. Dlatego była zapaść w inwestycjach jak pojawiły się możliwości pozyskania funduszy europejskich dwadzieścia lat temu.
Co do S19 to jednak jest to potrzebna droga, co pokazują wydarzenia ostatnich dwóch lat. U zarania programu po prostu nie złapano balansu między wielkimi potokami drogowymi a drugo i trzeciorzędnymi. To jest po prostu problem. Zresztą nawet jak się na tym skupiano (czyli najpilniejsze potoki), to dlaczego np. A1 jest tak po macoszemu traktowana? Najbardziej obciążona droga w Polsce (gierkówka), do tego na płaskim i mało zabudowanym terenie ciągle nie jest ukończona. Za to pobudowano drogi w zachodniej Polsce i na Pomorzu Zachodnim, gdzie nawet w sezonie urlopowym ciężko powiedzieć, że są porządnie obciążone. Coś po prostu przez lata nie grało chyba w tym planowaniu i za dużo lobbingu, czasami tak prymitywnego jak w Miedźnej dziesięć lat temu, gdzie dołożono sabotaż w postaci puszczenia drogi przez cmentarz. Tak, politycy lubią pokazywać, że walczą o drogi, a potem jak nie idzie jak ma iść to robi się awantury, by powiedzieć „były protesty”. To ulubione powiedzenie nieudolnych urzędników. Zawsze komuś się coś nie podoba.
@gwiazdor
Chłopie – To co masz do zaoferowania to bluzgi, błyskanie ignorancją, braki w wiedzy i poczucie wyższości. Jak już musisz się dowartościować wypowiadając się tutaj to trzymaj się tematu i nie czepiaj się innych bo robisz z siebie barana. Najpierw myśl – potem pisz.
Ale jest jeszcze inna opcja: prezes Kaczyński kilkakrotnie wypowiadał się, że „przez osiem lat rządów platformy” budowano tylko drogi równoleżnikowo „do Niemiec” i na zachodzie Polski, zaniedbując kresy wschodnie. I że on to zmieni. Czyli – nowe pisowskie drogi będą przebiegać z południa na północ, na Podlasiu i Małopolsce Wschodniej. Dzięki temu budowana jest dwupasmowa droga ekspresowa S-19 między Rzeszowem a Białymstokiem, nieopodal granicy z Białorusią i Ukrainą. To długa (570 km) droga i wielka inwestycja, pożerająca wielkie środki. Przypuszczam więc, że obok pisowskiej urzędniczej niekompetencji przy projektowaniu dziesięć razy krótszego odcinka S-1 (Kosztowy – Bielsko) na jego budowę rządowi po prostu zabrakło pieniędzy.
Interesowałem się postępami przy S-1. To problem złożony i na pewno nie do dokładnego wytłumaczenia tutaj, w kilku zdaniach. Więc powiem tak: istnieją fora dyskusyjne urzędników różnego szczebla zaangażowanych przy budowach dróg, w których wymieniają się oni swoimi doświadczeniami. Opisując chaos i opóźnienia przy projektowaniu i wydawaniu decyzji dot. S-1 uznają oni ten bałagan za najgorszy w Polsce, spośród wszystkich innych realizowanych dotąd inwestycji drogowych w Polsce. Nie są to opinie „polityczne” tylko czysto fachowe. Ludzie ci nie potrafią po prostu zrozumieć, dlaczego decyzje, których wydanie gdzie indziej zajmuje trzy miesiące w przypadku S-1 zajmuje rok. Są bardzo krytyczni wobec kierownictwa obu wojewódzkich oddziałów GDDKiA w Katowicach i Krakowie, a jeszcze bardziej urzędów wojewódzkich małopolskiego i śląskiego. Czy taka jest przyczyna tych opóźnień? Być może. .
Dlatego budowa autostrad i dróg ekspresowych dopiero stopniowo nabierała rozpędu. Inna rzecz to planowanie siatki dróg. Już wtedy zdawano sobie sprawę z potrzeby budowy S-1 i znalazła się ona w Programie Budowy Dróg Krajowych z 2008 roku. Ale uznano wtedy za pilniejsze inne projekty najważniejszych ciągów komunikacyjnych w Polsce i założono powrót do niej „po roku 2013”.
Rozumiesz?
W praktyce sygnałem, że „teraz bierzemy się teraz za budowę drogi takiej to a takiej” jest przystąpienie do opracowania materiałów do wydania tzw. decyzji środowiskowej. To zaczęto robić jeszcze za końcówki rządu peło w 2015 roku. Prace zakończono i decyzję wydano w 2016 roku, mniej więcej zgodnie z przeciętnym tempem prac urzędniczych nad tego rodzaju dokumentami. Także w grudniu 2016 r. Beata Szydło obwieszcza triumfalnie, że oto jej rząd w tej chwili zaczyna budowę S-1, że odtąd pójdzie jak z płatka i że zakończenie budowy planowane jest na 2022 r. Potem zaczynają się opisane przeze mnie poniżej jaja.
Mamy ten rok. W praktyce, jeśli nic nie pójdzie źle, S-1 zostanie oddana do użytku w 2026 roku. Czym tłumaczyć powstałe czteroletnie opóźnienie? Urzędnicza niekompetencja pod rządami pis? Prawdopodobnie tak
Jeszcze prościej? Wielkimi literami? Proszę bardzo.
Budowa autostrad i dróg ekspresowych w Polsce do oczątku XXI wieku postępowała, ale niezwykle wolno – ze względu na brak pieniędzy – aż do momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wtedy dopiero stały się dostępne wielkie środki na tego rodzaju inwestycje. Wielkie – ale przecież nie do dyspozycji natychmiast i nie niewyczerpalne. Poza tym należało nabyć umiejętności urzędniczych , jak te wielkie dotacje „skonsumować” i przede wszystkim musiały powstać duże firmy mogące podołać zadaniom o takiej skali. Firmy te musiały znaleźć podwykonawców, ci – robotników fachowców i przede wszystkim kupić sprzęt do robót drogowych, masę takiego sprzętu. Nie wspominam już o zapewnieniu wielkich dostaw kruszywa, betonu i asfaltu.
Nadążasz?
@małpa
małpo.
Po pierwsze – to, że czegoś nie rozumiesz nie oznacza, że jest głupie, tylko, że ty małpo, tego nie rozumiesz.
Po drugie – używasz słów, których znaczenia nie pojmujesz swoim małpim rozumem, kontekstowo – insynuacja.
Po trzecie – nie jesteś w stanie odpowiedzieć na banalne pytanie.
Wniosek – jesteś dramatycznie słabym intelektualnie trollem i choć jedna jaskółka wiosny nie czyni, ty jesteś znakomitą egzemplifikacją jakości szkolenia na farmie trolli wydziału propagandy.
O.K. Nigdzie nie napisałem „o wsparciu ze strony ** dla tego projektu”. Sprawdź sobie. Więc to co niby mam na taką twoją głupią insynuację odpowiedzieć?
Jeżu.
W 2016 została wydana decyzja o skierowaniu do realizacji S-1 oraz w czerwcu też tego roku wydana tzw, decyzja środowiskowa. Tłumacząc na język polski: oznacza to, że rząd deklaruje: budowa S-1 wyskakuje z przegródki „inwestycje na kiedyś tam planowane, w ramach ogólnej koncepcji rozbudowy sieci dróg ekspresowych w Polsce” i jest odtąd w fazie realizacji, rząd ogłasza tym samym, że pieniądze na S-1 (z kolejnej transzy środków pomocowych z Brukseli) zostały zaklepane. Czyli urzędy – do roboty. Jazda.
Jednak dopiero w październiku 2019 ogłoszono przetargi na trzy pierwsze odcinki S-1 i w grudniu na ostatni – czwarty. Z tymi przetargami były później jeszcze niezłe jaja, firmy składały odwołania, przetargi na poszczególne odcinki były unieważniane i ogłaszane na nowo. Wreszcie popis nieudolności urzędniczej: wydanie tzw. decyzji ZDiR wniosek złożony do wojewody śląskiego w marcu 2021, a klepnięcie wniosku dopiero we wrześniu br, a łącznika do Oświęcimia dopiero teraz. To absolutne mistrzostwo Polski w urzędniczej ślamazarności.
@małpa
po pierwsze, małpiszonie, dlaczego niby mam się wpisywać w twoją małpią narrację?
po drugie, masz kiepskie szkolenie, powinieneś się poskarżyć szefowi wydziału propagandy, że nie rozumiesz zasady – przesłanie mu si być czytelne, dla każdego czytającego, jeżeli nie jest to jest widać nadającego przekaz, a nie jego odbiorcy,
po trzecie małpo, zadałem ci proste pytanie. Nie potrafisz na nie odpowiedzieć, a zatem twój małpi rozum cierpi na deficyt wiedzy i umiejętności, by na to pytanie odpowiedzieć.
Podsumowanie?
Twoje wyszkolenie małpi trollu z lokalnej farmy wydziału propagandy jest równie kiepskie jak twój „tfu-intelekt”.
Niestety gwiazdorku nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Spróbuj jeszcze raz.
@małpa
wytłumacz mi małpo skoro początki budowy S1 sięgają jakoś tak 2007/2008 r.
Umowy na odcinki Mysłowice Bieruń i Bieruń Oświęcim, zostały podpisane dopiero odpowiednio 30 listopada 2021 r. 14 maja 2020 r. to gdzie tu można mówić o wsparciu ze strony ** dla tego projektu?
I kłamstwo! I bluzg!
Co oznacza, że hotin w zupełności nadaje się na kandydata w wyborach na pisowskiego posła ziemi oświęcimskiej. A może nawet na senatora.
Brawo PiS ! Za rządów Tuskomatoła rzezcz nieosiągalna dla małych miast i miasteczek! Program PiSowski budowy 100 obwodnic spełnia się,na ptrzekór antypolskiej partii PO zwanej też ,,biedronkowa” .
Chwierutowa czołówka komentujących niedawno chwaliła się, że zna adresy IP piszących komentarze.
Jak zwykle redakcja zamieszała patykiem w kiblu….
Aha. Nie potrafisz rozmawiać o konkretach. Tylko we łbie zafiksowane: opozycja – wróg, Kaczyński – wódz, opozycja – wróg, Kaczyński – wódz. I bluzg. I bluzg.
Nic poza tym nie dociera.
Znowu kłamiesz? Proszę bardzo o przykłady: w jaki sposób PO chciała zablokować budowę S-1. Skoro już sobie rozmawiamy o konkretach.
Władzy PO nieudolność . nie udało się skutecznie zablokować.
Opinię transpisie mam, ale co to ma tutaj do rzeczy? Tematem jest nieudolność władzy pis przy budowie S-1.
Małpa masz coś do tęczowych?
Natomiast jeśli as twierdzi, że wieloletnie opóźnienie w realizacji S-1 nastąpiło z powodu protestów ekologów – zwyczajnie as kłamie. Sprawa wniesiona przez Rymarowskiego i wyrok NSA to początek tego roku. I jak widać dało się dość łatwo tę przeszkodę usunąć.
As – mniej więcej się zgadzam. Też nie lubię. I też mam wątpliwości do non-profitowego charakteru tych fundacji.
Czy któryś z was chciałby się odnieść do danych które zacytowałem? Nie widać. Czy macie jakieś argumenty przeciw? Też nie. Więc jaką wartość mają wasze wpisy? Żadną.
Nie wspominając już o głupawych uwagach transseksualnego pisiora, który przedstawia się tu raz jako jako Aneta, innym razem jako Bronek, itp.
Małpa tak jak pisałam weź łopatę i kop s1 będzie z tego większy pożytek bo do łopaty takich potrzeba, pozwolenia są!
Budowa dróg jest blokowana w Oświęcimiu i Wadowicach przez przyjaznych mieszkańcom właścicieli fundacji, na pewno non profit. Pech, że na wschodniej ścianie nikt nie zablokował, to i się buduje. Dalej Chwierut, komentuj.
W 2021 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przeprowadziła kolejny tzw, generalny pomiar ruchu w Polsce. Na drodze Mysłowice – Tychy – Bielsko odnotowano od 36 do 45 tysięcy pojazdów na dobę, na DK-44 Tychy – Bieruń – Oświęcim od 13 do 19 tysięcy, a w centrum Oświęcimia (na styku z drogami wojewódzkimi do Chrzanowa i Kęt) dokładnie 27502 pojazdy na dobę. S-1 ma powstać mniej więcej w połowie między tymi drogami przejmując większość ich ruchu.
Natomiast na drodze pomiędzy Rzeszowem a Białymstokiem (poza oboma tymi miastami) ruch mieści się najczęściej granicach 7 tysięcy, czy nawet w centralnym odcinku – na Podlasiu k. Siemiatycz – 4 tysiące. pojazdów na dobę.
Co więc robi pisowski rząd? Pisowski rząd przez całe ostatnie 6 lat intensywnie buduje S-19. Pisowski rząd nie buduje S-1.
Głupota czy polityczny spisek? Być może jedno i drugie.
Nie strzelają żadne korki, pisiorze, Po prostu jestem wściekły z powodu głupoty, nieudolności i niegospodarności obecnej władzy
O ile budowa w ogóle nie zostanie wstrzymana. Przetargi rozstrzygano już dość dawno temu, a od tej pory inflacja skokowo podniosła ceny robocizny i przede wszystkim materiałów budowlanych. A rząd nie chce waloryzować firmom wzrostu kosztów, albo czyni to w minimalnej wysokości. Jeśli więc S-1 nie postanie, wypadać będzie podziękować za to pisowskiej władzy.
Dla pis widać ważniejsze było obłaskawianie swojego betonowego elektoratu na Podlasiu. Tam też zostały przekierowane środki – na budowę S-19 Rzeszów – Białystok, gdzie do tej pory ruch był głównie furmanek, a po jej ukończeniu co najwyżej zrobimy dobrze kierowcom litewskich tirów. No to pieniążków na S-1 z dziesięciokrotnie większymi potokami pojazdów – sorry, ale zabrakło.
Polityka to są jednak pomyje w krysztale. PiS buduje S1, a w PO strzelają korki z szampana. What the fuck?
Przepraszam – oczywiście ” zostanie ukończona w 2025, lub raczej w 2026 roku.”
Opowiastki ze „znajdowaniem pieniędzy” przez rząd pis możesz pan sobie między bajki włożyć. Po prostu Polski nigdy nie byłoby stać na realizacje tak wielkiego programu budowy autostrad i dróg ekspresowych gdyby nie potężne subwencje z Brukseli w ramach programu spójności. Drogi te buduje się w średnio 85% wsparciem finansowym Unii. Pis wcale albo tylko mimochodem o tym wspomina. Dlatego lud pisowski wierzy, że dzięki pisowi pieniądze nagle „się znalazły”.
Kiedy pieniądze te stały się dostępne, zabrano się za najważniejsze drogi: ze Śląska i z Krakowa do Warszawy, z Małopolski przez Śląsk do Wrocławia, z Legnicy do Świnoujścia, z Warszawy do Gdańska – i kilka takich innych. A kiedy je zbudowano (praktycznie, lub są na finiszu) następna w kolejności to część S-1 obsługującej ruch we wschodniej części Górnego Śląska i tranzyt na Słowacje i częściowo przez Cieszyn do Czech. Według kryterium pilności powinna być już gotowa pod koniec ubiegłej dekady. Tymczasem z powodu przedziwnych urzędniczych korowodów, wlokących się w nieskończoność procedur, unieważnianych przetargów, itp, S-1 jak nie było – tak nie ma. Gdyby ni nie nieudolność władzy już od dwóch lat powinniśmy nią jeździć. A tak – jak dobrze pójdzie – S-1 zostanie ukończona w 2015, lub raczej w 2016 roku.
A może Panom przypomnieć jakie były problemy z zatwierdzeniem trasy drogi. Nie przypomnę Poszukajcie sobie orły w internecie. Panie Dziadku nie jest ważne kto jakie ma zasługi w realizacji trasy, w programowaniu, zatwierdzaniu itp, itd.. Ważne kto znalazł pieniądze aby tę drogę budować. A znalazł je, no kto, no kto, no PIS. I nic tego nie zmieni.
Panie Starostawski – całkowicie się z panem zgadzam. To rzeczywiście jest inwestycja typowo pisowska. Z 90% finansowaniem z Unii Europejskiej. Z sześcioletnim opóźnieniem od chwili wydania decyzji środowiskowej, kiedy już gdzie indziej przeważnie „idzie z górki”. A nieudolność i niekompetencja przy przekładaniu dokumentacji z biurka na biurko – to klasyczny pis. Może podać co smakowitsze przykłady, jeśliś pan zainteresowany?
Ale coś czuję, że pan zainteresowany nie jesteś …
Jej przebieg zgrubsza ustalono w latach siedemdziesiątych a w 2012 wybrano wariant. To że odłożono budowę w czasie wynika z brudnej warszawsko lokalnej polityki.
Proszę Pana Starostawskiego, trzech premierów obiecało S1 Bielsko -Mysłowice, Szydło była ostatnia w kolejce. Od 2006 roku jest ta drogą w priorytetach budowania dróg.
Żaden PiS, żadne PO, czas zrobił swoje.
Pierwsze rozmowy i ustalenia w sprawach przebiegu tej drogi zaczęły się w 2006, a trwały tak długo z powodu zielonych, kopalni, oraz obozu.
Panie @, budowa drogi S-1 jest budową „pisowską” i żadne Pana zaklęcia tego nie zmienią. Nie oczekuję Pana reakcji bo nie ma ona żadnego sensu.
Małpa jak nie koperty to reklamówki
Czy Pan doktor G. wyjaśnił sobie już wszystkie sprawy z żoną?
Tylko z dziś: Pijany poseł PiS leżał na ulicy. Noc spędził w izbie wytrzeźwień
Poseł PiS Przemysław Czarnecki spędził noc w izbie wytrzeźwień przy ul. Kolskiej Ratownicy medyczni znaleźli go wcześniej leżącego na ulicy przy jednym z przystanków w Wilanowie. Jak nieoficjalnie ustalił portal, poseł miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Pamiętacie jak długo stała w stanie surowym komenda straży pożarnej? Taka różnica między Szydło i Ruskiem, przepraszam Tuskiem.
Małpa wolne sądy ,sędziowie-politycy, immunitet, Najsztub,Kozidrak no i teraz Stuhr, zobaczymy. Taka to Polska spakowana w reklamówkę z biedronka, aha i czemu de la czemu Nowak!
Masz „Aneto” rację, rzeczywiście wypadałoby jakoś zaprotestować wobec nieudolności Ziobry, skoro przeciętny czas rozpatrywania spraw w sądach w Polsce zwiększył się z 4 miesięcy za czasów PO do prawie 8 miesięcy dziś. Tylko – jak widać – rząd Pis ma w serdecznym poważaniu wszelkie protesty społeczne, pikiety, demonstracje itd.
A może Janusz Chwierut razem z Markiem Sową zablokują budowę obwodnicy z powodu nieudanej reformy sadowniczej?
Aneta a ty się skąd urwałaś? Język twój wskazuje że albo z przydrożnego baru albo spod latarni. Kultury trochę…
Aleś durny małpo! Tak sobie tłumacz to, że twój szefuncio nie jest tak popularny w mieście jak myśli. Chwierut ma masę antyfanów i przekona się o tym niebawem w bardzo ciekawej akcji promocyjnej. Oj będzie kwik na Zaborskiej…
Bronisław Anna Szuwarek – widać w głowie ci się nie mieści, że można zwyczajnie wyrażać własne zdanie. Poza tym: nie uważasz, że udawanie tylu osób naraz jest dość śmieszne? Nie jest was pisowców pięciu. Jest was jeden.
Reklamówka z biedry!
Małpo, a tak z ciekawości to Janusz płaci ci nadgodziny czy dalej możecie wybrać tylko dzień wolny za nadgodziny w waszym wydziale?
Małpo z Zaborskiej najwyraźniej ludzie z PiSu wolą dokładnie zbadać sprawę i wpływ na środowisko itd niz wydawać decyzję w kilka dni po otrzymaniu torby z biedronki jak wasi POwcy hahahaha
Bronisław Aneta Szuwarek jak widać bezustannie czuwa. I zwyczajnie po pisowsku kłamie. Czas oczekiwania na decyzję ZDiR był już rekordowy w historii Polski jeszcze przed wyrokiem NSA w sprawie skargi Rymarowicza.
Małpa z PO zapomniała dodać, że wydanie decyzji przedłużały odwołania i skargi towarzystwa na rzecz ziemi. Ale wiadomo, że POwiec nigdy prawdy nie powie. Małpo dostałeś już siatę z biedronki wypełnioną eurosami od swojego mocodawcy Janusza za trolowanie w internecie?
Słyszałem o psychiatrycznych przypadkach rozdwojenia jaźni. Ale pisowski radny Bronek Szuwarek obiektywnie kierowca TW – to już jest rozpiącienie.
Świetna wiadomość! Po 18 miesiącach procedowania pisowski wojewoda małopolski podjął wreszcie decyzję! Po 7 latach od uroczystej zapowiedzi pisowskiej premier Szydło, że droga już, już za chwileczkę powstanie. Cóż za refleks! Co za urzędnicza sprawność! Brawo panie wojewodo!
Czas oczekiwania na wydanie ZDiRu dla drogi S-1 jest krajowym rekordem na największą ślamazarność w historii wszystkich inwestycji drogowych w Polsce.
W 2012 donek dał wybór. Albo komisarz z po albo S1 dla Oświęcimia. Czy dobrze wybraliśmy?
No to czekamy na expose jaśnie nam panującego prezydenta J.CH.
No to czekamy na expose jaśnie nam panującego prezydenta J.CH .w Wieściach z ratusza o tym jak walczył jak tygrys o budowę obwodnicy.
Platforma powinna cieszyć się z tak szybkiej budowy sieci dróg w kierunku niemieckim. Po wygraniu wyborów szybciej będzie można sprzedać cały kraj.
Mieszkaniec powiatu chyba patrzył na układ ulic w Bombaju lub jego dom będzie graniczył z obwodnicą. Czasem los płata takie figle 🙃
Układ drogowy jaki powstanie po wybudowaniu S1 i obwodnicy Oświęcimia oraz pseudoobwodnicy Brzeszcz to absurd drogowy. T nadaje się do prokuratora.
Uwaga quiiz:
Czy prezydent Janusz Chwierut znów wywiesi czarne plakaty informacyjne o PiS-ie?
Czy raczej odtrąbi sukces w wieściach z ratusza?
Do wygrania kalendarz wyborczy z wizerunkiem Marka Sowy.
I niech Zieloni cmokną Oświęcimian w 4 literki. Będziemy mieć nową obwodnicę!
Kiedy premier Beata Szydło mówiła o budowie S1, oświęcimska platforma podśmiewali się pod nosem. Ciepła woda w kranie nie wystarczyła do budowy…