Prace na szlaku Chełmek – Oświęcim to kolejny etap robót na linii Trzebinia – Oświęcim – Czechowice – Dziedzice. Efektem będą krótsze podróże oraz dostępniejsze stacje i przystanki. Korzystnie zmienią się warunki przewozu towarów. Inwestycja realizowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. za około 800 mln zł wspófinansowana jest ze środków UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
[masterslider id=”42″]
W kwietniu na szlaku Chełmek – Oświęcim wykonawca rozpoczął usuwanie starych torów. To przygotowanie terenu do budowy nowych. Będą także wymienione urządzenia sterowania ruchem kolejowym i sieć trakcyjna. Prace obejmą przebudowę wiaduktów, mostów oraz przejazdów kolejowo-drogowych.
Już na przełomie roku rozpoczął się demontaż starych elementów trasy kolejowej na odcinku Brzeszcze Kopalnia – Czechowice – Dziedzice. Aby roboty przebiegały bez szkód, zabezpieczane są skarpy nasypów z wykorzystaniem tzw. ścianek szczelnych. Prowadzone są równocześnie badania geologiczne. Roboty w terenie poprzedził etap projektowy.
Lepsza kolej w regionie
Dzięki pracom PLK czas przejazdu z Trzebini do Czechowic – Dziedzic skróci się o ok. 30 minut, obecnie wynosi ok.1 godz. i 30 min. Podniesienie standardów podróżowania będzie osiągnięte dzięki przebudowie 10 stacji i przystanków: Chrzanów, Chrzanów Śródmieście, Chełmek Fabryka, Gorzów Chrzanowski, Oświęcim, Brzeszcze, Brzeszcze Jawiszowice, Jawiszowice Jaźnik, Dankowice, Kaniów. Na zmodernizowanych peronach będą nowe wiaty, ławki, tablice informacyjne. Dla osób niedowidzących przewidziano system tzw. ścieżek dotykowych. W Chrzanowie i Oświęcimiu windy ułatwią komunikację wszystkim podróżnym.
Inwestycja między Trzebinią a Oświęcimiem i Czechowicami – Dziedzicami zapewni sprawniejsze i bezpieczniejsze przejazdy pociągów pasażerskich z prędkością 120 km/h, a towarowych – 80 km/h. Dla przewoźników towarowych, będą bardziej atrakcyjne warunki przewozu.
Prace realizowane są z listy Krajowego Programu Kolejowego. Umowę za 303 mln zł netto na zaprojektowanie i wykonanie robót na odcinku Trzebinia – Oświęcim podpisano 2 października 2017 r. Umowę za 495 mln zł netto na zaprojektowanie i wykonanie robót na odcinku Oświęcim – Czechowice – Dziedzice, podpisano 27.08.2019 r. Inwestycje wchodzą w skład projektu: „Prace na linii kolejowej nr 93 Trzebinia – Zebrzydowice”, współfinansowanego z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ 5.1-12). Dofinansowanie unijne wynosi 686 518 646,97 PLN (netto). Zakończenie robót planowane jest w 2021 r.
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. realizują również prace na odcinku Czechowice – Dziedzice – Zabrzeg, w ramach projektu, współfinansowanego przez Unię Europejską z instrumentu CEF.
Rozkład jazdy
Pociągi kursują wg ogłoszonego rozkładu jazdy. Niektóre składy pociągów POLREGIO mają zastępczą komunikację autobusową między Krzeszowicami a Oświęcimiem. Od 25 maja, w związku z naprawą nasypu na szlaku Trzebinia – Chrzanów, autobusy komunikacji zastępczej zapewnią przejazd na trasie z Krzeszowic do Oświęcimia albo do Chrzanowa. Szczegóły na temat kursowania pociągów dostępne w rozkładzie jazdy stronie internetowej www.portalpasazera.pl, www.rozkład-pkp.pl oraz na stronach przewoźników.
Inwestycja liczbach
Na trasie Trzebinia – Czechowice – Dziedzice prace obejmują:
10 stacji i przystanków
29 wiaduktów
17 przejazdów kolejowo-drogowych
45 km linii kolejowej
135 rozjazdów
Źródło: www.pkl-sa.pl
Niech lepiej pan radny zajmie się pracą dla miasta. Niech kolej zostawi w spokoju bo od tego są inni.
Cieszy natomiast znikająca kolejna „czarna dziura” na mapie naszego miasta. zapewne wie pan panie radny o które miejsce chodzi?
Ja, jako Prawdziwy Polak Patriota, z przerażeniem dowiaduję się, że wstrętna unia w 3/4 finansuje tę inwestycję. To skandal!!! Dlatego nie będę do Krakowa jeździł tą trasą, tylko przez Skawinę. To zastanawiające, dlaczego radny Adamaszek o tym nie wspomniał – przypadek?
Aktualne zdjęcia pokazuja , że modernizacja trwa ! Super , oby faktycznie na tej trasie do Krakowa i w kierunku Czech-Dz oraz dalej do Bielska białej i Wisły Głębce pociągi jeździły szybko , komfortowo i punktualnie . Zwłaszcza szybkie połączenie do stolicy województwa jest kluczowe, może będzie szansa na pelne wykorzystanie parkingu zwanego Park&Ride . Tylko pełne wykorzystanie tego parkingu, uzasadni decyzji p. Prezydenta budowy tego typu inwestycji za pieniądze zewnętrzne oraz za PUBLICZNE .
Tylko w ciągu jednego miesiąca, marca, zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o 40 mld zł do 1037 mld zł – wynika z danych resortu finansów.
Według wstępnych, szacunkowych danych, zadłużenie Skarbu Państwa na koniec marca 2020 r. wyniosło ok. 1037,4 mld zł, co oznaczało wzrost o 40,0 mld zł (+4,0 proc.) w porównaniu do lutego – podało Ministerstwo Finansów w comiesięcznej publikacji „Zadłużenie Skarbu Państwa”.
Jasne, że tak. Jeśli będzie się dało dojechać do centrum Krakowa nie w dwie lecz w jedną godzinę, nie tkwiąc w Lajkoniku w korkach od Armii Krajowej, poprzez Czarnowiejską i Aleje ani w busie od Salwatoru przez Kościuszki i Aleje – tak.
Ja będę.
…. przeczytałem wszystkie komentarze , „wszystkie merytoryczne” nt. przebudowy trasy kolejowej Trzebinia- Czech-Dz oraz korzyścią z tego tytułu płynących , dziękuję ekspertom za wyczerpującą wypowiedzi , opinie i sugestie …. pozdrawiam …. czy ktoś z Państwa korzysta na codzień lub będzie korzystał w przyszłości z tej linii ?
Widzisz hotinie, taka jest między nami różnica: jeśli wygrasz – będziesz chciał postawić mnie jako zdrajcę Ojczyzny przed plutonem egzekucyjnym, jeśli natomiast ja – po prostu wyślę cię do szkoły.
Przepraszam bardzo to nie były bedy 3 -ciej RP ,to było czyste złodziejstwo za które powinien być kić !
@hotin
Kaczyński i mądrość dobre sobie
To tak niedorzeczne jak hotin i mózg
Szło to tak: [że teraz ludzie mają za duże oczekiwania] – „służba zdrowia będzie za darmo ku*** i edukacja za darmo, oni tą krzywą, która wiesz tak szła co do oczekiwań, oni [Merkel i Hollande] muszą ją odkręcić, nie? Jak ludzie ci zapier*** za miskę ryżu, to wtedy gospodarka cała się odbudowała.”.
Zagadka dla pana hotina: kto autorem tego sławetnego cytatu?
@hotin
To właśnie PiS oducza Polaków demokracji prezentując „demokrację według PiS” opartą na totalitaryzmie…
@hotin
Nie manipuluj faktami kolego.
Nie jesteśmy po szczycie zachorowań. To tylko opinia wspomnianej przez ciebie instytucji. Poczytaj trochę. Nie bazuj tylko na newsach. W rzeczywistosci daleko nam jeszcze do szczytu…
Po weekendzie liczba zakażonych przekroczy 10000. W Polsce wykonano w ostatnim czasie mniej testów (rząd tlumaczyl to świętami). Im więcej testów tym więcej chorych
Porównanie do innych krajów jest chybione ze względu na różne podejście tych krajów do tematu epidemii… Ponadto zaden kraj nie piętnuje nas za to ile mamy zachorowan/zgonów tak jak to probujesz sugerowac.
A tymczasem Jarosław Kaczyński zachowuje się jakby problem nie istniał w ogóle. Dla niego liczy się wyłącznie władza. Strach przed jej utratą popycha rządzących do łamania prawa lub stanowienia prawa „na rympał” Tu padają pytania – ile osób musi umrzeć? Ile osób musi zostac zakazonych. Ile firm musi upaść? Ilu ludzi musi stracic pracę żeby rządzący łaskawie zaczeli dostrzegać problem?
Rząd hotinie próbował najpierw totalnej izolacji, aby zdusić zarazę w zarodku, ale robił to na tyle nieudolnie, że epidemia trwa. Teraz będzie rygory luzował, co doprowadzi do wzrostu liczby zachorowań. Jeśli nie zdarzy się cud i nie zostanie wynalezione lekarstwo na wirusa, to kontakt z nim będziemy mieli wcześniej czy później i umrze dokładnie tyle samo ludzi, ile wynosi średnia statystyczna. Paradoksalnie lepsza będzie sytuacja we Włoszech i Hiszpanii.
Bogu dziękuje codziennie ze przegraliśmy wybory bo coś się zmieni a jak mi się śniło gdyby nasi rządzili umierało by dziennie po kilkaset ludzi maski by były ze starych skarpet ze S twierdzenie ze taki mamy klimat
Od 1918 do 1923 r. Polska borykała się z nadmiernym deficytem budżetowym, sięgającym 155% PKB w 1921 r. i 94% w 1922 r., napędzającym inflację. Na początku 1923 r. inflacja obowiązującej wówczas w Polsce waluty – marki polskiej nabrała rozpędu: kurs jej spadł z 9 marek za 1 dolara amerykańskiego w 1918 r. do 6 375 000 marek za dolara pod koniec 1923 r. 1 marca 1923 r. po naradzie prezydenta Stanisława Wojciechowskiego z byłymi ministrami skarbu na stanowisko to powołano Władysława Grabskiego, który w krótkim czasie przedstawił program naprawy państwa. Sejm jednak plan ten odrzucił. Tymczasem inflacja wciąż narastała, zadłużenie państwa piąty rok z rzędu rosło. Wprowadzony przez państwo tzw. podatek inflacyjny, płacony przez wszystkich obywateli przynosił budżetowi trzy razy więcej wpływów, niż normalna działalność gospodarcza, toteż przestały działać mechanizmy napędzające koniunkturę. Coraz częstsze były strajki, w kraju zapanował chaos.
Największą hiperinflacją w historii była hiperinflacja na Węgrzech po zakończeniu II wojny światowej, gdzie w 1946 roku największym nominałem był banknot 100 000 000 000 000 000 000 (100 trylionów) pengő (przygotowano już do wprowadzenia banknot o nominale miliard bilionów (tryliarda) pengo, tj. jedynki z 21 zerami; zamiast opisu cyfrowego na banknocie znajdowało się oznaczenie „Egymilliárd B.-pengő”), a inflacja wyniosła 41 900 000 000 000 000 (41,9 biliarda) % w skali miesiąca, co oznaczało podwajanie się cen przeciętnie w ciągu każdych 15 godzin.
Skąd rząd będzie miał na to pieniądze? Proste – Glapiński (NBP) dodrukował w ostatnich kilku tygodniach ok. 50 miliardów złotych. Ogromna ta kasa spowoduje oczywiście równie ogromną inflację, czyli drożyznę w sklepach i dramatycznie obetnie realną wartość oszczędności, jaką obywatele mają w bankach.
W warunkach kryzysu – jak teraz – potrzebne jest stymulowanie gospodarki poprzez ostrożny wypływ pieniądza i dość ostre cięcia w budżecie tam, gdzie wydatki są zbędne. Tymczasem jak widać rząd, nie mając żadnych rezerw i już wcześniej nieprzytomnie dodrukowujący pieniądze na bonusy socjalne, dokłada do tego jeszcze kolejne dziesiątki miliardów. To prosta droga do hiperinflacji.
Proszę.Oto Twój mózg . Wypadł Ci Januszku.
Brawo PIS. Ci z PO myśleli że zwykli ludzie tak oni jeżdżą wszędzie prywatnymi limuzynami. Kupno nowego auta co to za problem? 150 tys zł, 250 tys. zł czy 350 tys zł. Brawo Wy. Przegraliście sejm na własne życzenie 🙂