Wideo

POWIAT. Samorządy oczekują większego wsparcia inwestycji z OSPR

– Należy się cieszyć, że Oświęcimski Strategiczny Program Rządowy, którego pomysłodawcą był w latach 90. ubiegłego wieku ówczesny prezydent Oświęcimia Andrzeja Telka, wciąż funkcjonuje. Dzięki dofinansowaniu z OSPR na przestrzeni lat znacznie poprawiła się m.in. jakość dróg w Oświęcimiu i okolicy – zauważa wicestarosta Paweł Kobielusz. Dziś w chełmeckiej książnicy włodarze beneficjentów OSPR – Gminy Chełmek, Gminy Oświęcim, Miasta Oświęcim oraz Powiatu Oświęcimskiego podpisali z wojewodą małopolskim Łukaszem Kmitą umowy dotacyjne na tegoroczny zakres prac dofinansowanych z OSPR.

Ze strony władz Powiatu Oświęcimskiego oprócz wicestarosty w spotkaniu uczestniczyli członek zarządu Jerzy Mieszczak i skarbniczka Powiatu Katarzyna Wanat.

Obecny, szósty etap OSPR, potrwa do 2025. Na spotkaniu beneficjentów Programu z wojewodą małopolskim Łukaszem Kmitą samorządowcy nie kryli, że nie wyobrażają sobie, by program nie był kontynuowany. Wicestarosta Paweł Kobielusz, a w ślad za nim pozostali samorządowcy ziemi oświęcimskiej podkreślali, że w obliczu rosnących cen materiałów budowlanych i robocizny pomoc rządowa jest niewystarczająca. Przypomnieli, że ramowe umowy były podpisywane w 2021 r., zanim jeszcze wystrzeliła wysoka inflacja, z którą wciąż się zmagamy.

– Chcąc dziś zrealizować postanowienia zawarte w OSPR musimy sięgnąć głęboko do kieszeni, czyli de facto do kieszeni nas wszystkich, bo podobnie jak rząd, także samorząd nie ma swoich pieniędzy, a są to środki z podatków – zauważył wicestarosta.

Za tegoroczne, blisko 3,2-milionowe rządowe dofinansowanie Powiat zrealizuje trzeci etap modernizacji powiatowego traktu w Brzezince (ul. Niwy, Sportowa i Ofiar Faszyzmu) oraz przebuduje fragment ul. Wysokie Brzegi i Szpitalnej.

– To od dawna oczekiwana przez mieszkańców i kierowców inwestycja. W pobliżu znajduje się szpital powiatowy, a poruszanie się po zniszczonym odcinku drogi nie jest przyjemne. Kończymy przygotowanie dokumentacji, niedługo powinien odbyć się przetarg. Będzie to zadanie dwuletnie. Mam nadzieję, że modernizacja przyczyni się do udrożnienia tej ważnej części stolicy naszego powiatu – powiedział wicestarosta Paweł Kobielusz.

W trakcie dyskusji poruszono wątek ewentualnego wykupu prywatnych gruntów w rejonie byłego obozu, by nie dochodziło już do gorszących scen, nie licujących z charakterem miejsca pamięci. To pokłosie nagłośnionej ostatnio przez ogólnopolskie media sprzedaży lodów z budki usytuowanej w pobliżu Bramy Śmierci byłego niemieckiego obozu zagłady Birkenau.

Samorządowcy poruszyli także wątek ewentualnego poszerzenia stref ochronnych, z którego to pomysłu, zdaniem włodarzy, UNESCO i podległe tej agendzie służby ponoć nie zrezygnowały.

– Nie wyobrażam sobie, by ktoś kiedyś wrócił do tematu poszerzenia stref ochronnych. Przerabialiśmy już ten temat końcem ubiegłego wieku. W pobliżu byłego obozu zagłady Birkenau żyją mieszkańcy Brzezinki. Nie mówiąc już o Muzeum w Oświęcimiu, gdzie Muzeum przeplata się z infrastrukturą osiedlową. Trzeba zrobić porządek geodezyjny, ale bez prób jakiegokolwiek ustanawiania nowych stref ochronnych – skwitował wicestarosta.

Fot. RL / powiat oświecimskie

 

Poprzedni artykułNastępny artykuł
Send this to a friend