W Süddeutsche Zeitung, prestiżowej niemieckiej gazecie wydawanej w Monachium ukazał się artykuł, w którym starosta Powiatu Dachau Stefan Löwl (CSU) jednoznacznie ocenił wynik wyborów parlamentarnych w Polsce. Co ciekawe na artykuł zwrócił uwagę w serwisie X (dawniej Twitter) Cezary „Trotyl” Gmyz, wysłannik rządowej TVP w Niemczech, wstawiając wymowny wpis: „starosta Dachau zadowolony z wyniku wyborów w Polsce”.
Poniżej tłumaczenie tekstu Landkreis Dachau: Landrat freut sich über Wahlergebnis in Polen – Dachau – SZ.de (sueddeutsche.de), w którym wypowiedział się sternik Powiatu Dachau, polityk CSU (Unia Chrześcijańsko-Społeczna w Bawarii).
***
Wyraźny znak dla Europy
Starosta Stefan Löwl, który od lat utrzymuje bliskie kontakty z sąsiednim krajem poprzez partnerstwo z Powiatem Oświęcimskim, jest zadowolony z wyników wyborów w Polsce.
Poprzedni polski rząd kierowany przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS) stracił większość w niedzielnych wyborach. Opozycyjny trójpartyjny sojusz liberalno-konserwatywnej Koalicji Obywatelskiej (KO), chrześcijańsko-konserwatywnej Trzeciej Drogi i Sojuszu Lewicy wspólnie wyprzedził PiS pod względem liczby głosów – mimo że poprzednia partia rządząca ponownie stała się najsilniejszą siłą. Dla starosty Stefana Löwla (CSU) wynik wyborów jest „mocnym znakiem dla Europy”.
Od ponad ośmiu lat starosta Dachau jest w bliskim kontakcie z polskimi gminami oraz z przyjaciółmi z partnerskiego Powiatu Oświęcimskiego. Jednocześnie jest niemieckim przewodniczącym Polsko-Niemieckiego Komitetu (DPA) Rady Gmin i Regionów Europy (CEMR).
Zjednoczona Europa jest podstawą „naszego bezpieczeństwa”, powiedział Löwl.
„Wszyscy potrzebujemy zjednoczonej Europy, która jest zaangażowana w pokój, wspólnotę i tolerancję. To nie jest tylko polityczne życzenie, ale podstawa naszego dobrobytu i bezpieczeństwa”, powiedział Löwl w komunikacie prasowym. Powiedział, że dzięki temu podstawowemu zrozumieniu już od wielu lat współpracują polsko-niemieccy partnerzy na szczeblu gminnym. „Wynik wyborów pokazuje teraz, że większość Polaków popiera ten proeuropejski kurs”.
Starosta Löwl pogratulował w szczególności dwóm osobom: Dorocie Niedzieli reelekcji oraz Piotrowi Głowskiemu wyboru do Sejmu, jednej z dwóch, obok Senatu, izb polskiego parlamentu. Niedziela należy do proeuropejskiej Platformy Obywatelskiej i jest jednym z kilku zastępców Donalda Tuska. Była żoną Marcina Niedzieli, starosty oświęcimskiego, który zmarł w 2021 roku. Głowski jest polskim współprzewodniczącym CEMR. Dobrze jest wiedzieć, „że znane osoby z dużym doświadczeniem w lokalnej polityce i doświadczeniem międzynarodowym pracują na rzecz tych samych europejskich celów w przyszłym polskim parlamencie”, powiedział Löwl.
⅞
Zlofz
Nie martw się będzie w h.j gorzej? Już jest płacz! Jestem za d…..ć wszystkim niech poczuja na własnej skórze kims są POpaprancy !
„Rząd uchwalił w drodze obiegowej projekt budżetu na rok 2024 – podano na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Według założeń, deficyt budżetowy nie przekroczy 164,8 miliardów złotych”. To oficjalne dane. Nie obejmujące finansowania wzrostu zadłużenia Polski pod stołem: z Banku Gospodarstwa Krajowego i PFR.
Tylko przypomnę, że deficyt budżetowy za peło w 2014 roku wyniósł 29 miliardów złotych.
To dość przerażające.
Przeżyłeś to w miarę za tuska będziesz chodził do serafitek
Uważasz, że Morawiecki kłamie? Oszalałeś?
Kolejne kłamstwa, czy wy inaczej nie potraficie,czysta komuna ! Ryży mówił 60 tys. kwota wolna od podatku .A putin ,łukaszenka, weber, przecież się cieszą.
Przygotowany przez pis projekt budżetu na rok 2024 już zakłada 165 miliardów deficytu, czyli tyle trzeba by dodrukować. W sumie masz rację, można też dodrukować i 200 miliardów. Albo 300. I piniądze będą. Jakie to banalnie proste!
Jeszcze się nie zaczęło, a już p……ą ze że nie ma pinindzy! K…a żenada ,tyle się w świecie dzieje a oni byle do koryta!
Widzę pychę u POpaprancow !
Starostawski – ” Ja jestem „graczem” z wyższej ligi” – ha, ha, ha, ha. Znaczy się z ligi osiedlowej?
Znasz to: przed upadkiem kroczy pycha? A upadek właśnie nastąpił.
@ ja z panem/panią nie zamierzam prowadzić jakiejkolwiek polemiki. Ja jestem „graczem” z wyższej ligi. Pana/pani poziom nie leży w zakresie moich zainteresowań. Poza tym spać mi się chce. Proszę się nie wysilać. Na mnie to nie działa.
Myślisz, że są wszyscy w twoim ogródku? Nie ma ich tam? Sprawdź jeszcze raz.
Gdzie są ci wizami.Gadzinówa coś naklamała,bez zdziwienia!
Starostawski – i to oczywiście wina Tuska.
J…ć PO – masz rację. W tvp nie ujawniono. Piotra Wawrzyka wylano tak sobie, przez przypadek. Ale nawet ex-minister w rządzie pis jest nietykalny. Jak na razie wsadzono do aresztu tylko Edgara K., jego kumpla.
Świec panie nad jego duszą niech spoczywa w pokoju.
Protokół sekcji zwłok Ks. Popiełuszki. Takie średniowiecze mieliśmy w latach osiemdziesiątych. Sekcja zwłok Ks. Jerzego Popiełuszko
– wybite 3 zęby
– połamanych 6 żeber
– wyrwane 3 palce ręki
– 61 ran 6 cm na całym ciele
– połamany nos
– wyrwane ucho
– powyrywane włosy
– przypalany
– wyrwany język
– duszony
– zmiażdżone kolano
– wyrwane paznokcie
– siniaki od uderzenia pałką
– utopiony
Do tej pory jakoś nie ujawnio o ani jednej wizy więc Gd,ie one są? Chyba tylko w wyobraźni gadzinówy!
@ A ja kiedyś się zastanawiałem, jak to się działo, że jeden tylko zbrodniarz RH rękoma swojej żony wywiózł tylko z Oświęcimia 4 wagony kolejowe zrabowanego „dobra”. Poczytaj sobie jak te „dobra” były selekcjonowane w czasie „zbiórki”.
A co on tak zadowolony. Jakąś kasę dawał i się wg niego nie zmarnowała.
Tak, Dzbanie, on ma taki chytry plan: zalać Polskę masą 5 tysięcy imigrantów. Razem z 100 000 islamskich imigrantów, którym wizy wydał do Polski rząd pis, to rzeczywiście może być problem.
Scholz chce przyspieszenia relokacji ,po wyborach pomyślnych w Polsce ,tusk ma obiecane samych lekarzy architektów, adwokatów.
@ paserka?Też karalne.
A ja spotkałem kiedyś pewnego Niemca, który opowiadał mi, jak Polacy ukradli mu samochód.
Utkwiła mi w pamięci przypadkowa „rozmowa”, która miała miejsce kilkanaście lat temu w miejscowości wczasowej na zachodzie Polski. Słowo rozmowa ująłem w cudzysłów ponieważ słabo znam niemiecki. Zaczęło się miło, potem Niemiec powiedział że urodził się w Gdańsku. Jeszcze OK. Ale szybko dodał, że będziemy musieli uczyć się niemieckiego. Jego żona zaczęła go poszturchiwać. Ja powiedziałem, że nie potrzebuję ponieważ do Niemiec nie jeżdżę. Na to on stanowczo stwierdził, że uczyć się niemieckiego będziecie musieli i spotkanie szybko się zakończyło.
No cóż, powinniśmy być radośni bo Niemcy są teraz zadowoleni?
Folksdojcze razem! Tumany, psychole i szabrownicy. Partia Obłąkanych ze swoimi mocodawcami.
PS. Ten Skrzypiński zawsze tak wygląda jak po niezłych prochach?
Dokładnie tak. Pół miliarda strat. Jak w Ostrołęce.
Teraz czekamy na audyt CPK, to dopiero jest idiotyzm.
Tak właśnie wygląda zabawa Polską!ryży
Tak dzbanie. Projekt Izera właśnie trafił do kosza. Nie powstał ani jeden samochód. Koszt projektu (głównie pensje pisowskiego zarządu) – pół miliarda złotych.
Brawo pis.
Zaczyna się zwijanie Polski!
I Polacy i Anglicy zafundowali sobie eksperyment: a co będzie, jeśli włożymy palec do ognia?
Po czym przekonali się – że parzy.
Mądry Polak po szkodzie. Mam nadzieję, że teraz, po tych doświadczeniach, będzie też mądry przed.
Polemika z Panem Jackiem BARTOSIAKIEM na tym portalu mija się z celem – szansa na odpowiedź znikoma.
Na fali jakich „nastrojów” owe 60 % żałuje? Czy można ich przyrównać do pewnego wyborcy-handlowca (pracownika marketu), który zyskał kilka dni temu chwilową popularność na portalu X? Najpierw pochwalił się oddaniem głosu na lewicę, a bodaj dwa dni później zgłosił ostry sprzeciw przeciwko ogłoszonej przez „swoich” zapowiedzi zniesienia ograniczeń w handlu w niedzielę.
I, żeby znowu nawiązać do tematu – skoro, Pana zdaniem, Brytyjczycy mogli się pomylić (z tym się nie zgadzam), to można dopuścić myśl, że Pan Starosta cieszy się z faktu, że większość Polaków, na fali takich czy innych nastrojów, również się pomyliła (z tym się zgadzam).
Doktor Bartosik jest. A jego wizja świata mniej więcej taka: istnieje sobie kraj A, który graniczy z krajem B, który graniczy z krajem C i tak dalej. Wynika z tego, że kraj A walczyć musi z krajem B i szuka sojuszu z krajem C, kraj B walczy z krajami A i B, więc szuka sojusznika w kraju D. I aż do końca alfabetu. Taki, cholera, łańcuszek szczęścia. Brawo. Teraz czas na oklaski dla doktora Bartosika. Czysta, panie, geopolityka. Walki i sojusze są zdeterminowane geograficznie i nic tego zmienić nie może. Po wsze czasy.
Genialne.
„Brytyjczycy uznali, że w ich interesie będzie opuszczenie struktur unijnych” – tak uznali. W referendum brexitowym. Na fali populistycznych i antyimigranckich nastrojów. Teraz jednak zdaje się żałują, prawda? 60% Anglików wedle najnowszych sondaży przyznaje, że ta decyzja była głupia.
Od końca. Pan Jacek Bartosiak nie jest idiotą, a tytuł „Najlepsze miejsce na świecie”, jest najlepszym, jaki można odnieść do Polski.
Jakie przeciwieństwa? Niemcy pożyczali Grekom, nie zważając na to, że ci ostatni marnotrawili pieniądze. Innymi słowy – Niemcy źle inwestowali. Gdy okazało się, że zza wizji spodziewanych zysków wyłania się widmo poważnych strat – tak się zdarza w „gospodarce wolnorynkowej” – Niemcy wykorzystały swoją pozycję by obronić swoje banki. Na nowych pożyczkach jeszcze zarobili, co nawet niemiecka partia Zielonych uznała za niemoralne, acz ekonomicznie usprawiedliwione. Znana postawa: żałujemy, że nasi przodkowie mordowali i eksploatowali waszych przodków, ale ekonomicznie, z niemieckiego punktu widzenia, było to usprawiedliwione.
A kto mówi o nienawiści? Czy niezgoda na narzucaną przez Niemcy politykę energetyczną wynikała z nienawiści, czy raczej z polskich interesów ekonomicznych i ze znajomości Rosji, z którą na tym polu Niemcy się sprzymierzyły? Przecież przypominanie Niemcom, że kradzione należy oddać, a za wyrządzone zło zadośćuczynić wynika z fundamentalnych zasad, na których opiera się nasza (może ich jest już inna) cywilizacja. I to one, a nie nienawiść, są także podstawą roszczeń wysuwanych przez Ukrainę wobec Rosji.
Pełna zgoda. Polscy strażacy gasili pożary i w Grecji i w Szwecji. Niektórzy w istocie pomagają innym. Niemcy pomogli Polsce (i nie tylko) rozwinąć handel. Dzięki preferencyjnym kredytom z Banku Światowego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju grupa Schwarz (Lidl i Kaufland) skutecznie usadowiła się na rynkach krajów Europy Środkowej. Beneficjenci twierdzili, że wzięli na siebie trudną misję „cywilizacyjną”.
Odbiegliśmy od tematu. Przypomnijmy zatem kluczowe dla wypowiedzi Pana Starosty słowa – Niemcy mają w Polsce „zaufanych ludzi”. Ja pozwolę sobie mieć ograniczone zaufanie do Polaków, którym ufają Niemcy. I nie jest to przejaw nienawiści tylko zdrowego rozsądku.
Co do aborcji – zacietrzewienie obu stron jest spore. Dlaczego więc akurat w tej sprawie nie zrobić referendum, z czasem obowiązywania np. przez 10 lat. Przynajmniej na tyle będzie spokój.
@anonim – prawda jest taka , że to właśnie za rządówTuska w 2009 r. obniżono emerytury byłym funkcjonariuszom służb MSW PRL z 2,6 % za rok na 1,3 % czego nie zrobił PiS chociaż rządził w latach 2005-2007 . Kolejną ustawę obniżającą emerytury tych ludzi ,, uchwalił ,, PiS w podejrzanych okolicznościach na Sali Kolumnowej Sejmu w grudniu 2016 i drastycznie uderzyła ona przede wszystkim w emerytowanych policjantów ze stażem w Policji 20-27 lat którzy krótko a nawet epizodycznie służyli w PRL i przeszli pozytywną weryfikację do służb III RP . Jakoś PiS nie ruszył w ramach odpowiedzialności zbiorowej prokuratorów stanu wojennego / vide Piotrowicz / , sędziów wydajacych wyroki w PRL czy nawet oficerów i generałów LWP oraz milicji czy wysokich członków władz PRL .
W Europie kraje rywalizują ze sobą. Owszem. Ale się nie nienawidzą. Czasami sobie nawet pomagają. Ku wzajemnej korzyści.
Przeczytaj uważnie co najpierw napisałeś o Grecji, a potem ten twój drugi wpis. Oba zawierają wnioski zupełnie przeciwne.
Doktor Bartosiak jest idiotą. Nie wiedziałeś?
Jezeli tusk da emerytury esbekom bedzie mial krew na rekach ludzi zamordowanyck przez czerwonych!
Też trawestując, tyle że przysłowie, napiszę: trafiło się jak ślepej małpie banan. Przykład bardzo dobry. Wyjście Wielkiej Brytanii z UE potwierdza tezę, że kraje mają swoje interesy i realizują je rywalizując z innymi. Brytyjczycy uznali, że w ich interesie będzie opuszczenie struktur unijnych. Mogli sobie na to pozwolić – sąsiadują bynajmniej nie z Francją lecz z morzami i oceanami i pozostają w ścisłym partnerstwie z USA.
Pełna zgoda – Grecy ponieśli odpowiedzialność za swoją politykę. Problem w tym, że – na podobno wolnym rynku, gdzie złe decyzje gospodarcze powinny skutkować stratą – straty niemieckich i francuskich banków (to one udzieliły tych złych pożyczek) przerzucono na inne kraje europejskie (i nie tylko) ratując sytuację … kolejnymi pożyczkami dla Grecji. Rozsądniejsze gospodarczo rozwiązanie – ogłoszenie upadłości przez Grecję – nie przypadło do gustu Niemcom i Francuzom broniącym interesów swoich banków, które w tym przypadku straciłyby najbardziej (czyli, jak Grecy, poniosłyby skutki złych decyzji). A to wszystko działo się w świecie, w którym „kapitał (podobno) nie ma narodowości”.
Wzorcem antyrosyjskiego polityka jest Prezydent Lech Kaczyński, nie Kanclerz Merkel. Ta ostatnia storpedowała plan otwarcia drogi do NATO dla Ukrainy i Gruzji podczas szczytu sojuszu w roku 2008. I pozwalała na to by niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall współpracował z Rosją przed rokiem 2014 tworząc tam centrum szkoleniowe. O gazociągach Nord Stream 1 i 2 trzeba przypomnieć już tylko z obowiązku.
Co do Mitteleuropy (szacunek dla P. Bartosiaka za tytuł „Najlepsze miejsce na świecie”) pozwolę sobie na dłuższy cytat z raportu „Uwagi o sytuacji w Europie Środkowej” autorstwa Profesora Wacława Felczaka:
„W ślad za odpływem francusko-angielskim fale hitlerowskich Niemiec rozlały się po ogromnych przestrzeniach od Bałtyku po Adriatyk i Morze Czarne z Ukrainą. Przypływowi niemczyzny towarzyszyła koncepcja niemieckiej Mitteleuropy, która znalazła wiele sympatii u niektórych narodów, a której faktycznie i moralnie nie poddała się jedynie Polska.”
I oby to ostatnie zdanie pozostało prawdziwe.
„Współpraca Niemiec z Rosją (także wojskowa)” – tak, Niemcy sprzedawali Rosjanom swoje okręty, a Rosjanie Niemcom swoje czołgi.
Tylko dlaczego Merkel w 2014 r. po inwazji Rosji na Krym i Donbas oraz zestrzeleniu malezyjskiego samolotu, zainicjowała sankcje gospodarcze na Rosję i wyrzuciła ją z G8 ?
„Niemcy, w sojuszu z Rosją, dążyły do podporządkowania sobie tych państw w celu ich politycznego zmarginalizowania i ekonomicznej eksploatacji”.
Ja. Mittelojropa. To są skutki zażywania doktora Bartosiaka w dużych dawkach.
„O trosce o „dobrobyt” dużo mogą powiedzieć zwłaszcza Grecy, którzy padli ofiarą niemieckiej polityki gospodarczej łupienia innych dla ratowania swojego interesu” – a nie było przypadkiem tak, że socjalistyczne rządy greckie same nabrały pierdylion pożyczek, aby mieć kasę na rozdawnictwo, że aż potem nie mogły już spłacać tego gigantycznego długu? Grecy na przykład wprowadzili przepis, że 40% ze zgromadzonych w bankach depozytów banki musza przeznaczyć na zakup obligacji skarbu państwa. A uzyskane w ten sposób pieniądze państwo przeznaczało na socjal i dotowanie nierentownych przedsiębiorstw państwowych. Na potrzeby wyborów wprowadzono też wysokie podwyżki płac, zwłaszcza dla mniej zarabiających (u nas to się nazywa najniższa pensja), co przyniosło w efekcie niechęć przedsiębiorców do zatrudniania tychże i wzrost bezrobocia. Bezrobotni nie martwili się tym zbytnio, bowiem rząd fundował im wysokie zasiłki. I tak dalej. Rezultat był do przewidzenia – wzrost zadłużenia Grecji do poziomu grubo ponad 100% PKB. Aż wreszcie pierdyknęło. Bo pierdyknąć musiało. Tylko pomoc instytucji europejskich uratowało Grecję przed totalnym bankructwem.
Raczej długa, z racji sąsiedztwa, historia relacji francusko-brytyjskich nie uzasadnia przypuszczenia o tożsamości (czy tylko daleko idącej zbieżności) interesów Francji i Wielkiej Brytanii.
Dlatego dziwię się, że żabojady z angolami jeszcze się nie pozabijali.
Leszku, jak zwykle bez sensu.
Leszku, jak zwykle w punkt.
KL Dachau – niemiecki obóz koncentracyjny, założony wiosną 1933 roku w opuszczonej fabryce amunicji na obrzeżach miasta Dachau, na północ od Monachium, w południowych Niemczech. Oswobodzony przez osiemdziesięciu żołnierzy amerykańskich z 7 armii gen. Pattona 29 kwietnia 1945 r.
Dachau pełnił funkcję głównego obozu dla duchownych z Kościołów chrześcijańskich (katolickich, protestanckich i prawosławnych). Wedle szacunków Kościoła katolickiego, do Dachau zostało zesłanych 2794, w tym 1773 z Polski zakonników, diakonów, księży i biskupów katolickich.
Raczej długa, z racji sąsiedztwa, historia relacji polsko-niemieckich nie uzasadnia przypuszczenia o tożsamości (czy tylko daleko idącej zbieżności) interesów Polski i Niemiec. Zatem zadowolenie wyrażone przez Pana Starostę dowodzi, że wynik polskich wyborów zgodny jest z oczekiwaniami Niemiec i z ich interesami.
Także ostatnie lata, pomimo przynależności do tych samych struktur międzynarodowych (NATO i EU) nie zmieniły nastawienia Niemiec wobec krajów Europy Środkowej i Polski. Niemcy, w sojuszu z Rosją, dążyły do podporządkowania sobie tych państw w celu ich politycznego zmarginalizowania i ekonomicznej eksploatacji.
Pan Starosta powiedział: „Wszyscy potrzebujemy zjednoczonej Europy, która jest oddana pokojowi, wspólnocie i tolerancji. To nie tylko życzenie polityczne, ale podstawa naszego dobrobytu i bezpieczeństwa”. Tyle słowa. A praktyka?
Współpraca Niemiec z Rosją (także wojskowa) i wspólne dążenie do wyparcia USA z Europy (nadal jedynego gwaranta jej bezpieczeństwa) raczej nie służą pokojowi w Europie. Agresja Rosji na Ukrainę jest tego najlepszym dowodem.
O trosce o „dobrobyt” dużo mogą powiedzieć zwłaszcza Grecy, którzy padli ofiarą niemieckiej polityki gospodarczej łupienia innych dla ratowania swojego interesu.
Pan Starosta zdaje się postrzegać tolerancję jako afirmację ideologii głoszonej przez środowiska liberalno-lewicowe – każdy inny pogląd zasługuje na określenia (używane wymiennie w zależności od okoliczności) „populizm”, „nacjonalizm”, tudzież przeróżne „fobie”. Wzajemne relacje zaprzyjaźnionych starostw zilustruję przypominając pewne zdarzenie. Kilka lat temu starostwa wystąpiły na swoich kontach społecznościowych z apelem solidarności ze środowiskiem „osób LGBT+”. Wspólnych apeli domagających się np. zwrotu przez Niemcy dóbr kultury zagrabionych Polsce i Polakom nie było. A o wizycie przedstawicieli Starostwa Dachau w Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej i na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau informuje tylko konto fb Powiatu Oświęcimskiego. Niemieccy przyjaciele nie widzą powodu by psuć nastrój swoim wyborcom przypominaniem im zbrodni popełnionych przez „ich ojców i dziadków” i mówieniem o kontrastującym z tymi zbrodniami heroizmie Polaków.
Ale trzeba docenić szczerość Pana Starosty. W istocie, „zjednoczenie” Europy na niemieckich warunkach jest podstawą „naszego” (czyt.: niemieckiego) dobrobytu i bezpieczeństwa.
Szczerze określił też Pan Starosta (uogólniając) polskich polityków mogących wesprzeć politykę Niemiec – zaufane osoby.
Do Anonim;
A zapomniałeś jak jeden towarzysz Kaczyński miał stać obok Putina na defiladzie wojskowej 9 maja 2010 roku , a drugi towarzysz Kaczyński w orędziu do narodu mowił taki cyt; moi kochani bracia rosjaniie .
Co to jest czerwone w środku i zielone na zewnątrz? I nie jest to arbuz.
Zatem aborcje, emerytury dla SB są dla tej formacji OK.
Czy PSL oprócz aborcji będzie również głosował za przywróceniem zabranych emerytur dla byłych pracowników SB?
Uczcie się niemieckiego!
Putin to kolega ryzego
Opozycja twierdzi, że budżet państwa jest w złym stanie, co ma przygotowywać Polaków do tego, aby niczego nie oczekiwali, nadchodzą chude lata, ale tak większość rodaków chciała, wywrzaskując wcześniej na ulicznych manifestacjach „je…ć PiS” i „wy….lać”.
A kiedy Kaczyński spotka się z Putinem. Orban się spotkał teraz czas na prezesa.
Mata co chceta
Ten Niemiec cieszy się,
bo w Polsce wygrała opcja,
uzależnienia naszego Kraju od Niemiec.
„Niemieckie szparagi czekają na Polaków” – Polaków nie chcą, bo Rumuni i Bułgarzy tańsi.
Straszne rzeczy powiedział, że: „Zjednoczona Europa jest podstawą naszego bezpieczeństwa”. I cieszy się, że w Polsce wygrała koalicja proeuropejska.
Jak tak mógł? Czy to oznacza wypowiedzenie Polsce wojny? A może nawoływanie do zagarnięcia Pomorza, Śląska i Wielkopolski? Czy ten niemiec nie jest przypadkiem na pasku webera? A może jest w spisku z tuskiem w celu zrobienia z Polski kolejnego landu? Na pewno mieli razem dziadków w tym samym Wehrmachcie. Przypadek?
Nagłówek powinien brzmieć: „Niemieckie szparagi czekają na Polaków” 🙂
Z Dachau …… Dlaczego mi się to źle kojarzy ???