Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim odnieśli kluczowe zwycięstwo w meczu 30. kolejki TAURON Hokej Ligi, pokonując GKS Tychy 4:3 po dogrywce. Zwycięskiego gola w dodatkowym czasie gry zdobył Kamil Sadłocha. To już szóste zwycięstwo z rzędu mistrzów Polski!
Przebieg spotkania
Re-Plast Unia Oświęcim rozpoczęła spotkanie z ogromnym impetem. Już w pierwszej tercji objęli prowadzenie 2:0 dzięki bramkom Hampusa Olssona oraz Kamila Sadłochy. GKS Tychy, mimo trudnego początku, odpowiedział w drugiej tercji. Bramki Marka Viitanena i Filipa Komorskiego wyrównały wynik na 2:2.
W ostatniej tercji drużyny walczyły zaciekle. Andreas Söderberg wyprowadził Unię na prowadzenie 3:2, ale na kilka minut przed końcem Bartłomiej Jeziorski wyrównał wynik, doprowadzając do dogrywki.
Dogrywka należała jednak do biało-niebieskich. W 3. minucie dodatkowego czasu gry zwycięskiego gola zdobył Kamil Sadłocha, zapewniając Unii Oświęcim kolejne punkty w lidze.
Statystyki meczu
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy 4:3 (2:0, 0:2, 1:1, d. 1:0)
1:0 Hampus Olsson – Carl Ackered, Anton Holm (12:17, 5/4),
2:0 Kamil Sadłocha – Jere Vertanen (12:42),
2:1 Mark Viitanen – Dominik Paś, Valtteri Kakkonen (31:58),
2:2 Filip Komorski – Valtteri Kakkonen, Rasmus Heljanko (36:58),
3:2 Andreas Söderberg – Henry Karjalainen (46:54, 4/4),
3:3 Bartłomiej Jeziorski – Matias Lehtonen (57:11),
4:3 Kamil Sadłocha – Erik Ahopelto, Jere Vertanen (62:03, 3/3).
- Strzały: 24 – 41 na korzyść GKS Tychy.
- Minuty karne: Unia Oświęcim – 4, GKS Tychy – 8.
- Liczba widzów: 3000.
Składy drużyn
Re-Plast Unia Oświęcim
Lindvall Lundin bronił dostępu do bramki, wspierany przez defensywę w składzie: Andreas Söderberg, Carl Ackered i Mateusz Noworyta. W ofensywie brylowali m.in. Hampus Olsson, Daniel Olsson Trkulja oraz Kamil Sadłocha, który stał się bohaterem spotkania. Trenerem zespołu jest Nik Zupančič.
GKS Tychy
W bramce drużyny z Tychów zagrał Tomáš Fučík, a kluczowe role na lodzie odegrali m.in. Filip Komorski, Bartłomiej Jeziorski oraz Mark Viitanen. Zespół prowadzi doświadczony trener Pekka Tirkkonen.