Informacje

Uwaga na oszustów! Seniorzy w Oświęcimiu na celowniku przestępców

Policjanci ponownie ostrzegają przed oszustami, którzy stosując różne metody manipulacji, próbują wyłudzić pieniądze od mieszkańców. W Oświęcimiu doszło do próby oszustwa metodą „na policjantkę”, jednak 69-letnia kobieta zachowała czujność i uniknęła utraty oszczędności.

seniorzy oszuści policja Oświęcim
seniorzy oszuści policja Oświęcim

Próba oszustwa metodą „na policjantkę”

W poniedziałek (24.02.2025) około godziny 15 do seniorki z Oświęcimia zadzwoniła kobieta podająca się za funkcjonariuszkę Policji. Oszustka poinformowała, że prowadzi śledztwo dotyczące szajki okradającej seniorów, a jedynym sposobem na zabezpieczenie pieniędzy było przekazanie ich w depozyt Policji.

Na szczęście 69-latka nie dała się nabrać. Po wysłuchaniu podejrzanej historii natychmiast rozłączyła się, a następnie powiadomiła swoją rodzinę oraz Policję.

Pamiętaj! Prawdziwi policjanci nigdy nie dzwonią w sprawie pieniędzy!

📢 Gdy odbierzesz telefon od osoby podającej się za policjanta i mówiącej o zagrożeniu Twoich oszczędności – to oszustwo!

🔹 Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach.
🔹 Funkcjonariusze nie proszą o przekazanie pieniędzy ani o przelewy na „bezpieczne konto”.
🔹 Nigdy nie przekazuj gotówki ani danych do konta osobom, których nie znasz!
🔹 W przypadku podejrzanego telefonu natychmiast rozłącz się i samodzielnie skontaktuj się z Policją (112) lub bankiem.

Seniorzy na celowniku oszustów – jak się bronić?

Przykład 69-letniej mieszkanki Oświęcimia pokazuje, że szybka reakcja i świadomość zagrożenia mogą uchronić przed stratą oszczędności.

🔹 Porozmawiaj z bliskimi – zwłaszcza ze starszymi członkami rodziny i ostrzeż ich przed tego typu metodami oszustw.
🔹 Nie działaj pod presją czasu – oszuści często próbują wzbudzić strach i zmusić do szybkich decyzji.
🔹 Nie ufaj nieznanym numerom telefonów – zwłaszcza jeśli rozmówca twierdzi, że jest policjantem, pracownikiem banku czy prokuratorem.

👉 Podziel się tym ostrzeżeniem ze swoimi bliskimi! Świadomość zagrożenia to najlepsza ochrona przed oszustami.

Poprzedni artykułNastępny artykuł

5 komentarzy

  1. @ bo prawda jest taka, że rodzina o najbliższych przypomina sobie po ich śmierci. Wcześniej nie odwiedzi czy zadzwoni, ale nad grobem strasznie lamentują. Życie.

  2. Ależ czytam. Piszesz szyderczo, że jak rodzina nie zadba o pieniądze babci, to w spadku nic nie dostanie. A staruszki maja to do siebie, że można je tysiąc razy ostrzegać: nie otwieraj drzwi nieznajomemu, bo cię popchnie, przewróci i obrabuje, itp. Tylko że niestety potem okazuje się, że babcia i tak otwiera – bo przecież on prosił tylko on szklankę wody, albo powiedział, że chce tylko dla sąsiada paczkę zostawić. Sposobów jest mnóstwo.

    Media dziś donoszą, że w Warszawie ktoś zamordował – udusił cztery takie staruszki, ufne i bezbronne. Zakładam, że przynajmniej niektóre z nich słyszały ostrzeżenia.

    Ja z zasady jestem przeciwko karze śmierci. Ale dla takiego bydlaka zrobiłbym wyjątek.

  3. @ czytaj ze zrozumieniem. Podział majątku robi się po śmierci, dlatego rodzina powinna zadbać o bezpieczeństwo seniorów inaczej z kasy nici. Nie musi jej ubezwłasnowolnić tylko uczulić na takie sytuacje, bo jak widać ostrzeganie w telewizji jak widać nic nie daje. Księża też powinni ostrzegać starsze osoby. Policja nie jest w stanie dotrzeć do każdego seniora.

  4. Porozmawiamy, jak mądralińska Agata będzie miała 79 lat.

    To nie jest takie proste, rodzina ma zabierać pieniądze, ubezwłasnowolnić taką staruszkę? Która normalnie funkcjonuje: robi sobie pranie, zakupy, sprząta, gotuje? Tylko że ze względu na wiek jest przeraźliwie łatwowierna. Łatwo się mówi.

  5. To problem rodziny. Będą mieli mniej do podziału, skoro nie dbają o ich bezpieczeństwo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Send this to a friend